French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Bóg jest miłosierny, ale aborcja nadal jest złem

w dniu sobota, 01 październik 2022.

W sierpniu 2021 r. ks. Mike Schmitz, znany na youtube.com katolicki ksiądz, wygłosił prelekcję zatytułowaną „Czy można komuś odmówić Komunii Świętej?", dotyczącą aborcji i tego, czy politykom proaborcyjnym powinno się odmówić Komunii Świętej. Rozważmy słuszne uwagi, które przedstawia w poniższych fragmentach swojego przemówienia.

Świadectwo studenta medycyny

Kilka lat temu pracowałem na kampusie uniwersyteckim, który ma szkołę medyczną. Po jednej z niedzielnych wieczornych Mszy św., podszedł do mnie student medycyny i powiedział: „Ojcze, chcę się z tobą podzielić tym manifestem, który napisałem. Studiowaliśmy embriologię. Tygodniami studiowaliśmy, jak poczyna się ludzkie życie, jak ludzkie życie rozwija się w łonie matki i jak to wszystko prowadzi do spełnienia w porodzie. Mieliśmy całą tę sekcję embriologii, która wyjaśniła tajemnicę, moc i piękno ludzkiego poczęcia, rozwoju i porodu.

Na końcu tej części dali nam sekcję o aborcji i jak ją przeprowadzić. Zapytałem moich kolegów, czy po prostu nie byliśmy w tej samej klasie, w której badaliśmy fakt, że to jest ludzkie życie od momentu poczęcia a teraz uczyli nas, jak zakończyć to ludzkie życie przed urodzeniem".

Więc student napisał ten manifest mówiąc: nie podążamy za nauką, kiedy faktycznie jej zaprzeczamy, jeśli możemy mieć kurs o embriologii, powtarzać przysięgę Hipokratesa, która mówi „najpierw nie szkodzić", ale potem kończyć niewinne ludzkie życie tylko dlatego, że ktoś mówi, iż to życie tak naprawdę nie jest pożądane. Jest to coś bardzo złego.

Uciążliwy temat

Jeśli chodzi o aborcję, to oczywiście jest to uciążliwy temat. Wiem, że jest wielu ludzi, którzy dokonali aborcji, zachęcali kogoś do niej lub za nią zapłacili.

Pracuję z uczniami szkół średnich i studentami i spotkałem wielu, którzy opowiadają historię dokonanej aborcji. Jeśli chcesz powiedzieć: „Ojcze Mike, z jakim sercem podchodzisz do osób, które dokonały aborcji lub tych, którzy pomogli innym dokonać aborcji?".

Serce, które mam, należy do kogoś, kogo serce się łamie, ponieważ chodziłem z wystarczającą liczbą ludzi w tej chwili… ale nie wyobrażam sobie strachu, przez który przeszliście. Nie wyobrażam sobie stresu, w którym byliście pod wpływem decyzji o aborcji swojego dziecka. Nie wyobrażam sobie, bym czuł się tak uwięziony, żeby to było czyjąś jedyną opcją; jedyna rzecz, którą ktoś może zrobić, to zakończyć życie dziecka. Nie mogę sobie tego wyobrazić. Więc jeśli chcecie wiedzieć, co moje serce czuje dla was, moje serce jest złamane dla was. Nie nienawidzę cię, nie jestem na ciebie zły. Kościół nie nienawidzi cię; Kościół nie jest na ciebie zły. Nie mogę wyobrazić siebie w takiej sytuacji; nie mogę wyobrazić sobie, że musiałbym podjąć taką decyzję, zwłaszcza, że domyślam się, iż prawdopodobnie jesteś całkiem młody.

Aborcja nadal jest złem

Niemniej, nie możemy również powiedzieć, że aborcja nie jest złem. Matka Teresa w pewnym momencie powiedziała, że jeśli aborcja nie jest złem, to nic nie jest złem; naprawdę, jeśli zabicie niewinnej istoty ludzkiej nie jest złem, to nic nie jest złem. Pan po prostu patrzy na ciebie z miłością, patrzy na ciebie z miłosierdziem.

Miłosierdzie Boże dla ciebie jest nowe każdego dnia. On nie podtrzymuje twojej decyzji przeciwko tobie. On pragnie, żebyś wrócił do Niego, aby twoje serce zostało uzdrowione i pojednało się z Nim. To jeden z powodów, dlaczego Kościół ma słowa zachęty dla ciebie, ale ma też bardzo surowe słowa dla tych, którzy opowiadają się za „prawem do aborcji", dla tych, którzy przeprowadzają aborcje i polityków, którzy mówią, że to nie jest tylko zło konieczne, ale aborcja jest prawem.

W rzeczywistości niektórzy ludzie twierdzą, że aborcja jest dobrą rzeczą! Zabijanie niewinnej istoty ludzkiej w łonie matki jest dobre! Jest to jeden z powodów, dla których politycy opowiadają się za aborcją. I nie mogę oceniać ich serc lub ich dusz, ponieważ nie mam tych informacji, ale wiem, że są na niesamowicie niebezpiecznym terytorium. To jeden z powodów, dla których niedawno biskupi dyskutowali, czy zamierzają wydać publiczne oświadczenie, które zakaże udzielania Komunii św. proaborcyjnym politykom.

Wiecie, że ta propozycja spotkała się z wieloma ciosami, mówiącymi, że biskupi upolityczniają Eucharystię lub próbują zmusić ludzi do posłuszeństwa. Jest nawet polityk, który coś napisał na Twitterze – podobno jest politykiem „katolickim", o wszystkich rzeczach, które utrzymuję, że są przeciwko nauczaniu Kościoła katolickiego. Przeciwstawił się biskupom, którzy odmówili mu Komunii Świętej. Pamiętam, że przeczytałem ten tweet. Nie znam tej osoby; nie mam pojęcia kim ona jest. Po prostu pamiętam, jak myślałem, jak niebezpieczne jest jej myślenie.

Kolejna pułapka

Kolejną pułapką jest wskazywanie na tych polityków oraz krytykowanie i potępianie ich. To jest całkiem inna rzecz. Słuchałem Dave'a Ramseya  (prowadzącego audycję radiową w USA), który powiedział, że jest o wiele łatwiej zwracać uwagę na to, co dzieje się w Białym Domu, niż na to, co się dzieje we własnym domu. Ale to właśnie musimy zrobić. Nie koniecznie musimy zwracać uwagę na to, co się dzieje w Białym Domu, czy na to, co się dzieje w innych domach, ale na to, co się dzieje w naszym domu.

Ten tweet, który mówił: „Przeciwstawiam się biskupom, którzy odmawiają mi Komunii" mógł zostać napisany przez każdego z nas, ponieważ wielu z nas może mieć własny szczególny  „grzech swojego zwierzaka" czyli coś, o czym Kościół mówi, aby tego nie robić, a my mówimy, że jesteśmy wyjątkiem. Kościół mówi: musisz to zrobić, a my mówimy, w zasadzie, nie, ja nie muszę tego robić, i sprzeciwiam się, byś odmówił mi Komunii Świętej.

Bardziej chodzi o Eucharystię niż o cokolwiek innego; bardziej o nasze serca niż o cokolwiek innego. Eucharystia nie jest prawem. Jeśli jesteś katolikiem, Eucharystia nie jest twoim ani moim prawem. To jest dar; dar, który jeśli Go godnie przyjmujemy, otrzymujemy życie wieczne. Ale jeśli przyjmujemy ten dar niegodnie, Pismo mówi, że sprowadzamy potępienie nas samych.

W 1 Liście do Koryntian, rozdział 1, św. Paweł mówi nam, że jeśli jemy i pijemy Komunię Świętą świadomi grzechów śmiertelnych, jesteśmy winni otrzymania Ciała i Krwi Pana; to w zasadzie Jego  morderstwo leży na naszych rękach. Czy pamiętamy, że dar Eucharystii jest taki, że jeśli przyjmujemy Go godnie, daje nam życie wieczne? Ale jeśli niegodnie przyjmujemy Eucharystię, wystawiamy się na potępienie. To jest jeden z powodów, dlaczego Kościół zawsze nauczał, niezależnie od tego, czym jest grzech śmiertelny, że jeśli jestem świadomy grzechu śmiertelnego, nie mogę otrzymać Komunii Świętej dopóki najpierw nie pójdę do spowiedzi lub w przeciwnym razie robię dokładnie to, co powiedział św. Paweł: jem i piję potępienie na siebie; jestem winny zabójstwa Jezusa Chrystusa.

Dlatego znowu, nie chodzi tylko o tych, którzy popadli w ten szczególny grzech aborcji; nie chodzi tylko o polityków żyjących w „jakimkolwiek domu". Chodzi też o Ciebie i o mnie, ponieważ możemy znaleźć tę chęć przeciwstawienia się biskupom, czy chęć przeciwstawienia się Panu lub przeciwstawienia się Kościołowi i stwierdzenia: „sprzeciwiam się twojej odmowie udzielenia mi Komunii Świętej". Jednak słowa Pisma są absolutnie jasne. Musimy, jeśli jesteśmy świadomi grzechu śmiertelnego, iść do spowiedzi przed otrzymaniem Komunii Świętej, w przeciwnym razie jemy i pijemy potępienie naszego wiecznego zbawienia, utratę naszego wiecznego zbawienia i sprowadzamy nasze wieczne potępienie.

Nie nagroda za doskonałość

Papież Franciszek powiedział bardzo wyraźnie, że Eucharystia nie jest nagrodą za doskonałość, ani nagrodą dla duchowych superbohaterów. Powiedział, że to było lekarstwo dla chorych; to nie jest lekarstwo dla martwych. Jeśli jestem winny grzechu śmiertelnego, moja dusza jest duchowo martwa; jestem duchowo odcięty od Pana. Tak, jeśli chodzi o grzechy powszednie, kontynuujemy zbliżanie się do Pana Jezusa z ufnością, z nadzieją, wiedząc, że Eucharystia jest lekarstwem dla chorych. Ale jeśli jesteśmy świadomi grzechów śmiertelnych, nie przystępujmy do Eucharystii, bo to nie jest lekarstwo dla zmarłych.

Idziemy do spowiedzi, która jest lekarstwem dla martwych, i która przywraca nas do życia, abyśmy mogli ponownie przyjąć Komunię Świętą.

Jesteś zaproszony z powrotem

Bóg wzywa nas wszystkich z powrotem do Siebie. Jeśli wędrowałem z dala od Niego lub zbuntowałem się przeciwko Niemu, lub odrzuciłem Jego nauki, On mówi: „Dziś niech będzie chwila pojednania, niech to będzie chwila powrotu do spowiedzi, abyś mógł wrócić do komunii i nie jeść i nie pić potępienia na siebie, ale otrzymać dar, a nie prawo, dar Eucharystii i dar życia wiecznego".

Modlę się za ciebie. Jeśli miałaś aborcję lub pomogłeś komuś dokonać aborcji, nie jesteś sam. Nie jesteś opuszczony, nie jesteś zdyskwalifikowany; jesteś zaproszony z powrotem do domu. Jeśli jesteś politykiem, który sprzeciwił się Panu i Jego Kościołowi, wróć! Jesteś taki jak ja; masz złamane serce i nadal grzeszysz, tak jak ja.

Chodźmy do spowiedzi i połączmy się z Panem i Jego rodziną, Jego ciałem i niech wybierze cię z powrotem. Wszyscy potrzebujemy Jego miłosierdzia, dlatego Jego miłosierdzie jest nowe każdego dnia, i ono jest tu dla Ciebie.  

Ks. Mike Schmitz

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com