W marcowym wydaniu z 2006 r. miesięcznika Technologia kart - Globalny magazyn smart kart i identyfikacji personalnej (Card Technology - The Global Magazine of Smart Cards and Personal Identification) ukazał się artykuł Kevina Woodarda zatytułowany: E-paszporty czekają. Testy w realnym świecie (E-Passports Await. Real-World Tests).
Intensywny rozwój techniki, technologii, elektroniki, komputerów i oprogramowań spowoduje wkrótce, że wynalazki i projekty, które jeszcze niedawno były do przyjęcia tylko w powieściach science fiction lub w Apokalipsie, wejdą do powszechnego. użytku w celu rzekomego zwiększenia bezpieczeństwa obywateli.
Poszczególne rządy i sprzedawcy na całym świecie przyspieszają rozwój swoich elektronicznych paszportów z czipem, tzw. e-paszportów, aby wprowadzić je w planowanych terminach. Wiele krajów wydaje już takie nowoczesne turystyczne dokumenty, a bardzo dużo innych przygotowuje się do tego. Technologia e-paszportów ma być powszechnie stosowana w ciągu trzech najbliższych lat.
Wiele firm ubiega się o masową produkcję tych paszportów i tu muszą współpracować uwzględniając wykaz specyficznych cech wymaganych przez Międzynarodową Organizację Lotnictwa Cywilnego. (International Civil Aviation Organization - ICAO), która przygotowuje oprogramowanie systemu komputerowego dla czipów i książeczek paszportowych. Ich zakładana trwałość ma wynosić 10 lat.
Trzeba będzie stworzyć nową infrastrukturę dla opartych na czipie paszportów, które będą zawierały dane biometryczne. Do ich odczytywania potrzebne będą bezkontaktowe terminale.
Zanim paszporty znajdą się w powszechnym użyciu, trzeba będzie rozwiązać wiele problemów i rozwiać wiele wątpliwości, np. czy paszporty będą współgrały z czytnikami, czy np. paszport z Berlina będzie właściwie odczytany w Miami, czy będą bezpieczne i czy ludzie je zaakceptują?
W tej chwili trwają testy pierwszych paszportów z czipem. W San Francisco np. testuje się paszporty z krajów, które wprowadziły je jako pierwsze - z Tajlandii, Australii, Nowej Zelandii i Singapuru, ale czas dopiero pokaże, jak w praktyce funkcjonują zrodzone w laboratoriach paszporty biometryczne z czipem.
Unia Europejska zaczęła wymagać od swoich 25. krajów członkowskich rozpoczęcie wprowadzania e-paszportów już latem 2006 r.
Jak podała Francuska Agencja Prasowa (Agence France Presse) 6 marca 2006 r.: „Francja jest gotowa, by rozpocząć wydawanie paszportów biometrycznych 17 kwietnia, podała rządowa spółka drukarska, kładąc kres wszelkim sporom, które stwarzały problemy obywatelom podróżującym do Stanów Zjednoczonych".
Spółka drukarska podała również, że weszła we współpracę technologiczną z francuskimi i duńskimi przedsiębiorstwami produkującymi nowe paszporty w ciągu 5 tygodni od otrzymania zamówienia z francuskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Obecnie tysiące obywateli francuskich, którzy otrzymali nowe paszporty wydane przed październikiem ubiegłego (2005) roku bez czipa, zawierające dane twarzy, musiało ubiegać się o wizy do USA. Czas oczekiwania na wizę wynosił kilka miesięcy.
Kilka innych państw już zaczęło wydawać paszporty biometryczne, które umożliwiają właścicielom 27 krajów - większość z nich to Europejczycy - wjazd na teren Stanów Zjednoczonych w celach turystycznych lub w celu krótkoterminowych podróży biznesowych bez wiz.
Wymiana nowych francuskich paszportów została wstrzymana ze względu na strajki pracownicze wywołane decyzją Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, powołującą prywatne przedsiębiorstwo do produkcji nowych paszportów, zamiast rządowego przedsiębiorstwa drukarskiego.
A do września 2006 roku obywatele 27 krajów, które nie potrzebują wizy do USA, muszą okazać nowy paszport przy wjeździe do Stanów Zjednoczonych. Obywatele tych krajów posiadający stare paszporty będą musieli ubiegać się o wizę. Obywatele USA będą musieli od 2007 r. okazywać paszport podczas podróży do i z Kanady, Meksyku i Karaibów.
E-paszporty będą zawierały dane o indywidualnych, niepowtarzalnych cechach danego człowieka. Najprawdopodobniej cechami biometrycznymi będą odciski linii papilarnych palców, źrenica oka lub kształt małżowiny usznej.
Gotowe są już, co prawda bardziej zaawansowane, „biometryczne systemy identyfikacji", które mogą zawierać takie dane, jak m.in. personalia osoby, jej fotografię, odciski daktyloskopijne, informacje podatkowe, numer konta bankowego i ubezpieczenia czy też wiadomości o stanie zdrowia.
Informacje o naszym życiu prywatnym, czy chcemy tego, czy nie, będą skondensowane w czipie. Możliwe, że nie zawsze będziemy chcieli, żeby do naszych spraw prywatnych i życiowych mieli dostęp wszyscy potencjalni chętni do zaglądania w nie. Oby te dane nie były wykorzystywane przez różne grupy kryminalne.
Wszystko to dopiero okaże się, kiedy e-paszporty znajdą się w powszechnym użyciu. Na razie nasze prywatne, unikalne cechy biologiczne dostaną się do wnętrza e-paszportu, do czipa, ale czy w przyszłości czip nie przedostanie się do wnętrza nas samych, do naszego ciała i tym samym, czy nie zniewoli też naszej psychiki i... duszy... Z tej drogi nie widać odwrotu...
Obyśmy nigdy nie byli zmuszeni do zaakceptowania czipa wewnątrz swojego ciała.
Jacek Morawa