French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Globalna waluta

w dniu sobota, 01 sierpień 2009.

Pomysł jednej globalnej waluty był dyskretnie omawiany w kręgach ban­kowych i ekonomicznych od zakończenia drugiej wojny światowej. Przez lata to wezwanie intensywnie narastało. Oto kilka cytatów na ten temat.

1969: „Pozwólcie mi przejść od grzebania się w opozycji do czegoś bar­dziej konstruktywnego i zacząć od tego, co jest najlepsze i najgorsze w mię­dzynarodowych systemach monetarnych. Pierwsza i najlepsza, według mnie, jest waluta światowa ze światową władzą monetarną" – Charles P. Kindleberger, (profesor ekonomii w MIT – Massachusetts Institute of Techno­logy w Bostonie), przemawiający na konferencji Banku Rezerwy Federalnej Bostonu.

1984: „Proponuję radykalny, alternatywny plan na następne stulecie: utworzenie wspólnej waluty dla wszystkich demokracji przemysłowych ze wspólną polityką monetarną oraz wspólny Bank Emisyjny, który bę­dzie o tej polityce decydował… Propozycja ta jest zbyt radykalna na naj­bliższą przyszłość, ale mogłaby stanowić'wizję'lub cel, który może określać wytyczne w okresie przejściowym…" – Richard N. Cooper (profesor Uniwer­sytetu Harvard, USA), przemawiający na konferencji Banku Rezerwy Fede­ralnej Bostonu.

1998: „…przejście do jednej waluty światowej może nastąpić z szyb­kością, która mogłaby zadziwić wielu. Świat mógłby w ciągu dziesięciu lat z łatwością przejść z prawie 200 walut istniejących dzisiaj do jednej, a historycy zastanawialiby się za dwadzieścia pięć lat, dlaczego tak dużo czasu zajęło wyeliminowanie walutowej wieży Babel, która istniała w XX wieku" – Bryan Taylor, główny ekonomista w Global Financial Data.

2001: „Kiedy dwadzieścia pięć lat temu powstała VISA, jej twórcy wi­dzieli, że świat potrzebuje do transakcji Jednej Globalnej Waluty. Wszystko, co zrobiliśmy z perspektywy globalnej, wiązało się z próbą ułożenia, kawałek po kawałku, struktury, która spełniałaby tę globalną wizję" – Sarah Perry, dyrektor Programu Inwestycji Strategicznych VISA.

2004: „…jeśli globalna gospodarka rynkowa ma się dobrze rozwijać przez następne dziesięciolecia, globalna waluta wydaje się logicznie temu towarzyszyć" – Martin Wolf, główny komentator ekonomiczny Financial Times, były starszy ekonomista Banku Światowego.

W 2007 r. Rada Stosunków Zagranicznych rozpowszechniła ideę ogólno­światowej restrukturyzacji walutowej przez opublikowanie w swoim piśmie Foreign Affairs (Sprawy zagraniczne) artykułu pt. „Koniec waluty narodowej". (Uwaga: na okładce tego numeru Foreign Affairs artykuł ten jest zatytułowany „Jeden świat, za dużo walut".)

Benn Steil, dyrektor ds. Ekonomii Międzynarodowej w Radzie Stosunków Zagranicznych, napisał, że narodowe systemy monetarne powinny zostać porzucone, „ponieważ rozwój ekonomiczny poza procesem globalizacji nie jest już możliwy…". Twierdził nawet zwięźlej: „Nacjonalizm monetarny jest po prostu niezgodny z globalizacją". I, „żeby globalizować bezpiecznie, kraje powinny porzucić monetarny nacjonalizm i położyć kres niepożą­danym walutom…".

Morrison Bonpasse, przewodniczący Stowarzyszenia Jednej Waluty Glo­balnej (Single Global Currency Association – SGCA), grupy ekonomistów pracujących nad wprowadzeniem waluty światowej, odpowiada na tę kwestię następująco: „Unia monetarna XXI wieku i tych, którzy przetrwali XX wiek, jest kamieniem milowym na drodze do przyszłości i do Globalnej Unii Monetarnej".

Bonpasse wyjaśnia ten punkt dalej: „Dzięki sukcesowi europejskiej unii monetarnej i innych unii, wiemy teraz, jak tworzyć i utrzymywać 3 G: Globalną Unię Monetarną z Globalnym Bankiem Centralnym i Jedną Walutą Globalną".

„Świat jest gotowy na rozpoczęcie przygotowań do Jednej Waluty Global­nej, tak jak Europa przygotowała się na euro, a kraje Zatoki Arabskiej przy­gotowują się do przyjęcia swojej wspólnej waluty. Po osiągnięciu przez kraje reprezentujące znaczącą proporcję światowego produktu brutto, celu, jakim jest Jedna Waluta Globalna, projekt ten może być potem kontynuowany po­dobnie do jego regionalnych poprzedników".

Mówiąc prosto, model regionalny staje się odskocznią do jednej waluty światowej. Jednak problem nacjonalizmu przeważa. Dyskutując na temat tego „problemu", Bonpasse pisze: „Zadanie może zostać określone całkiem prosto: jak przejść z obecnych 147 walut do jednej. Rozwinięcie politycznej woli do pokonania tkwiącej głęboko siły nacjonalizmu jest głównym wyzwaniem dla ruchu zmierzającego do świata trzech G. Jak w przypadku wprowadzenia euro, ekonomia i polityka unii monetarnej są nierozerwalnie związane ze sobą, a logika obu kieruje się w stronę świata 3G.

Pytanie teraz nie dotyczy tego, czy świat przyjmie Jedną Walutę Glo­balną, ale Kiedy? i Jak płynna, niedroga i planowa CZY wyboista, kosztowna i chaotyczna będzie ta droga?" [italiki i wielkie litery jak w oryginale]

Dla internacjonalisty suwerenność narodowa jest nadrzędną przeszkodą. Pewne inne polityczne ustalenia będą musiały zostać poczynione, żeby mogły zaistnieć Globalny Bank Centralny i waluta światowa. Robert Mundell rozu­miał ten problem polityczny, kiedy w 2003 r. wygłaszał wykład zatytułowany „Międzynarodowy system monetarny i argumenty przemawiające za światową walutą". Jego odpowiedź była szczera: „jedna globalna waluta nie może zo­stać osiągnięta bez globalnego rządu. Wprowadzenie w życie jednej waluty pociągnie za sobą wielkie problemy organizacyjne".

Jednak te realia nie powstrzymują SGCA i innych podobnie myślących przed ciągłym planowaniem. Jak twierdzi Bonpasse: „Nadszedł teraz czas, by poważnie dążyć do celu, jakim jest Jedna Waluta Globalna zarzą­dzana przez Globalny Bank Centralny w ramach Globalnej Unii Monetar­nej".

SGCA ma już na myśli datę: 2024 rok. Bonpasse proponuje umieszczenie siedziby głównej Globalnego Banku Centralnego w Bazylei, Zurychu lub Ge­newie. „Szwajcaria posiada reputację z powodu solidnego pieniądza i umieszczenie GBC w Szwajcarii może być konieczną motywacją dla tego kraju do przyłączenia się do Globalnej Unii Monetarnej".

„Struktura zarządzająca GBC powinna być relatywnie łatwa do zaprojek­towania, mając dostępne, odnoszące sukcesy modele Rezerwy Federalnej USA, Europejskiego Banku Centralnego, Międzynarodowego Funduszu Mo­netarnego, Banku Światowego, Organizacji Narodów Zjednoczonych i organi­zacji stowarzyszonych takich, jak Światowa Organizacja Zdrowia. Nie wszy­scy są zadowoleni ze struktury tych organizacji, ale jest to kwestia polityczna do uzgodnienia…"

On ma rację: jest to kwestia polityczna. Było to jasne dla Richarda Co­opera, kiedy wystąpił z ideą globalnego banku centralnego i globalnej waluty na konferencji Rezerwy Federalnej w Bretton Woods, w stanie New Hamps­hire w 1984 r. „Idea jest obecnie daleka od politycznej wykonalności – w jej wezwaniu do realnego wycofania monetarnej suwerenności – i będzie wy­magała wielu lat namysłu zanim ludzie się do niej przyzwyczają".

Jednak mimo to Cooper przedstawił szczegółowy plan poważnego po­traktowanie tej idei: „Ten reżim jednej waluty jest zbyt radykalny, by był do wyobrażenia sobie w najbliższej przyszłości. Ale nie jest zbyt radykalny do wyobrażenia sobie za 25 lat…".

Z perspektywy czasu wybrany przez Coopera termin wydaje się dość do­kładny. 25 lat po 1984 r. przenosi nas do roku 2009. Dzisiaj idea jednej waluty globalnej zaczyna nabierać przyspieszenia przez organizacje takie, jak SGCA i przez głównych jej zwolenników, jak Robert Mundell. Ponadto Bank Rozli­czeń Międzynarodowych – który jest uważany za centralny bank dla świato­wych centralnych bankierów – publicznie rozpatrywał możliwości wprowadze­nia jednej waluty światowej skupione wokół ugrupowań regionalnych.

Ale czy to wszystko „pomoże rolnikowi w Afryce" lub przyniesie wy­równanie płac robotników na świecie? Prawdopodobnie nie. Da to jed­nak niespotykaną władzę międzynarodowemu kartelowi bankowemu, jakiej nigdy przedtem nikt nie widział, ani nie doświadczył. Jak napisał kiedyś krytyk globalnej bankowości: „Pieniądze są pieniędzmi, banko­wość jest bankowością, ale żadne z nich nie uznaje jakiegokolwiek przywiązania do czegoś, co nie przynosi odsetek składanych".

Carl Teichrib

artykuł publikujemy za zgodą autora; www.forcingchange.org

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com