French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Kryzys Kościoła

w dniu piątek, 01 maj 2015.

Michael Voris jest dyrektorem i założycielem Mediów Św. Michała (St. Michael's Media). Pochodzi z pokolenia katolików, którzy nie otrzymali gruntownej i ścisłej katechezy. Poprzez program swojej katolickiej telewizji, Jedna Prawdziwa Wiara, i swoją współpracę ze stroną internetową www.realcatholictv.com, Michael Voris zamierza to zmienić. Jest on twórcą i gospodarzem programu The Vortex (Wir), w którym przedstawia wiele tematów dotyczących wiary. Zamieszczamy tekst z jednego z jego programów.

Witam wszystkich i zapraszam na Wir, gdzie kłamstwa i fałsze są złapane w potrzask i zdemaskowane. Nazywam się Michael Voris.

Nasze ostatnie epizody w Wirze pochodzące z Irlandii wywołały z pewnością poruszenie. Jak dotąd obejrzane zostały 70 tysięcy razy i liczba ta rośnie w oczach.

Obrazują one kryzys w Kościele w najbardziej bezpośredni sposób. Jeśli Kościół może zostać prawie całkowicie zniszczony w Irlandii w tak krótkim okresie... może to się zdarzyć wszędzie.

Co prowadzi do dzisiejszego tematu? Zadzwonił do mnie w czasie weekendu kolega, który mówił, że jadł obiad z przyjaciółmi z parafii i kiedy wspomniał o kryzysie w Kościele... niektórzy wyglądali na zupełnie zdezorientowanych.

Kryzys? Jaki kryzys? Co masz na myśli, mówiąc kryzys? Czy jest tam kryzys? Nikt nie mówił mi o żadnym kryzysie. Nie widzę żadnego kryzysu. Kryzys? Czy to jest na pewno kryzys? Daj spokój. Nie mamy żadnego śmierdzącego kryzysu.

Liczba zwyczajnych niezainteresowanych katolików, którzy są tak zupełnie nieświadomi... po prostu bez kontaktu ze światowym kryzysem Kościoła, jest oszałamiająca.

Oto, co się dzieje, kiedy następuje powolna śmierć... powolne przejmowanie.

Prawie w żadnej parafii się o tym nie mówi... i praktycznie żaden... nie wszyscy, ale praktycznie żaden z biskupów tego nie przyzna CZY nie zmierzy się z tym... tak jest faktycznie.

Jaki jest światopogląd katolicki? Mówiąc prosto, to jest tak: jeśli dostaniesz się do nieba... cokolwiek zdarzyło się tu na dole, tak naprawdę nie ma znaczenia. Jest to kwestia przeznaczenia... naszego wiecznego przeznaczenia. To wszystko.

Jak się traci niebo? To także jest całkiem proste. Umierając w stanie grzechu śmiertelnego.

Cóż, jeśli zrozumiecie, że zdecydowana większość katolików w Ameryce, Europie, Australii i Kanadzie, a to oznacza, że mówimy o milionach dusz, które nie chodzą na Mszę św., nie spowiadały się w konfesjonale ani razu w tym stuleciu, praktykują albo akceptują regulację urodzeń, homoseksualizm, itp., nie wierzą w realną obecność Jezusa Chrystusa w Eucharystii i prawie ignorują to, co mówi Papież, kiedy się z tym nie zgadzają... wtedy możecie zobaczyć, że większość katolików znajduje się w stanie grzechu śmiertelnego.

Jak bardzo mogą być winni lub niewinni, pozostawia się Bogu... ale temu, że znajdują się oni w obiektywnym stanie grzechu śmiertelnego, nie można zaprzeczyć.

Teraz co do środków, jak podnieść się z tego opłakanego stanu... modlitwa i sakramenty... pobożne życie... PRAWDZIWE życie w Chrystusie, a nie społeczne... większość katolików brnie w tym dalej, jakby w ogóle nic nie miało znaczenia w życiu duchowym.

Z pewnością 75 procent tych, którzy nie chodzą na Mszę św.... 98 procent tych, którzy praktykują albo akceptują regulację urodzeń, może MYŚLEĆ o sobie, jako o kimś, w jakiś sposób związanym z Kościołem... ale naprawdę nie są w żaden znaczący sposób.

Ich życie wieczne jest bezpośrednio zagrożone. Nie żyją zgodnie z wiarą i nie robią prawie nic, żeby naprawić sytuację. Jeśli umrą w takim stanie... oni grają z wiecznością, a szanse są prawdopodobnie bardzo przepastne.

Sam św. Paweł − uwięziony, kamienowany, rozbitek, wyszydzony, ciągnięty ulicami, wygnany z miast, fałszywie oskarżony... TEN człowiek mówił: „wypracuj swoje zbawienie w bojaźni i drżeniu".

Jeśli ON to mówi... to, co z resztą nas.

Dlaczego tak wielu biskupów wzbrania się mówić tak, jak ich starożytny i kanonizowany przodek? Poza tym... biskupi Kościoła katolickiego są bezpośrednimi następcami Apostołów. Dlaczego więc tak wielu odmawia głoszenia tego samego, co on? Oni albo nie głoszą prawdy dostatecznie i wystarczająco ALBO głoszą anty-prawdę.

Poprzednie pokolenie biskupów w tych krajach... duża ich liczba... pomagała rozerwać wiarę i rozpaść się jej. Obecne pokolenie biskupów... wielu z nich... po prostu podtrzymuje te zniszczenia.

W międzyczasie... setki milionów dusz znajdują się w strasznym niebezpieczeństwie wiecznego potępienia. Ale kim my jesteśmy, by o tym mówić? Jesteśmy reakcjonistami i walimy z hukiem.

Kryzys, jaki kryzys, gdzie tu jest kryzys? Nikt nigdy nie powiedział kryzys. Nie widzę żadnego podejrzanego kryzysu. Bóg was kocha.

Michael Voris

www.realcatholictv.com

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com