French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Kwestia społeczna

w dniu sobota, 01 sierpień 2015.

Afryka

Myślę, że Afryka zasługuje na uwagę w takim samym stopniu, w jakim została opuszczona, zapomniana. Biorąc pod uwagę ogólną sytuację Afryki, a także różnych krajów i ludów, można powiedzieć, że dokonuje się w niej duży rozwój, szybki postęp, bardzo szybki, jeśli poczynimy porównania. Pamiętam, że kiedy byłem jeszcze młodym biskupem (…) zetknąłem się z Kościołem pluralistycznym, złożonym z wielu biskupów, wśród których było też wielu czarnoskórych, Afrykanów. Ich dojrzałość teologiczna, kulturalna wprawiła mnie w zdumienie. Afrykanie znajdują się – jeśli za punkt odniesienia weźmiemy dzieje mojego kraju – jednocześnie w trzech punktach historii: w jakiś sposób znajdują się w sytuacji, w jakiej mój kraj był 1000 lat temu. Równocześnie przeżywają moment podobny do tego, w którym w mojej Ojczyźnie powstał pierwszy uniwersytet. Wreszcie są obecni w chwili, w której żyje cały współczesny świat.

Weźmy pod uwagę np. komunikację powietrzną, także społeczną, ale głównie powietrzną. Wszędzie w Afryce są lotniska, takie same środki komunikacji, jakie gdzie indziej. Postęp jest bardzo szybki, także jeśli wziąć pod uwagę kryteria społeczno-kulturalne lub społeczno-polityczne. W Afryce nadal utrzymuje się silna baza plemienna, o czym w krajach europejskich zapomniano przed wiekami. Powstały narody, państwa, ale wśród Afrykanów element plemienny jest bardzo silny. Rodzina, plemię. Jednocześnie obecne stulecie, wraz z wolnością i niepodległością, stworzyło nową rzeczywistość, która nie może opierać się na strukturach plemiennych. Muszą to być struktury państwowe. Jeśli jednak wziąć pod uwagę granice państw, to wytyczono je jeszcze w czasach kolonialnych.

Biorąc to wszystko pod uwagę, Afryka jest kontynentem, który rozwija się dynamicznie, a nawet szybciej niż inne, jako że powinna przejść przez różne momenty historyczne, podobnie jak Europa. W Kościele afrykańskim są młode narody, są nowe Kościoły. Kościół jest bardzo dynamiczny. My istniejemy dwa tysiące lat, a oni sto. Są więc młodzi. Dopiero zaczęli, mają wiele cech ludzi młodych, na przykład entuzjazm, sposób modlenia się, sposób uczestniczenia w liturgii. To wszystko jest bardzo piękne. Nie tylko młodzi mogą uczyć się od ludzi starych, ale ludzie starzy mogą uczyć się od młodych. Także my możemy się od nich wiele nauczyć.

Kościół w Afryce jest Kościołem w stanie misji, Kościołem misyjnym, w procesie budowy, rozwoju. Kościołem, któremu należy pomóc, ale od którego należy się też uczyć. Może on nas wiele nauczyć na wielu obszarach, ponieważ Afrykanie doskonale rozumieją, że są chrześcijanami, że są Kościołem i jako Kościół żyją własnym życiem, własną rzeczywistością, ludzką i chrześcijańską. Nadal potrzebuje on misjonarzy, autentycznych misjonarzy, którzy zgadzają się z linią doktrynalną i pasterską właściwą dla jego położenia. Kościoły Afryki przyjmują i zawsze będą przyjmować misjonarzy bardzo przyjaźnie i entuzjastycznie. Sądzę jednak, że nadeszła chwila, abyśmy zaczęli się zastanawiać, jak przyjmować dary, które nam przynoszą. Bowiem niosą już dar, a właściwie liczne dary.

Św. Jan Paweł II

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com