French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Lepszy świat

w dniu wtorek, 01 marzec 2016.

Biskup Giorgio Bertin, urodzony we Włoszech, jest teraz biskupem Dżibuti i administratorem apostolskim Mogadiszu w Somalii, w Afryce. Brał on udział w seminarium naukowym w naszej siedzibie w Rougemont pod Montrealem, w 2014 r. Zgodził się napisać wstęp do włoskiego wydania książki Alaina Pilote'a „Demokracja ekonomiczna w świetle katolickiej nauki społecznej". Książka ta ukazała się w języku polskim pt. „Kredyt Społeczny w 10 lekcjach" w 2011 r. w wydawnictwie MICHAEL.

W maju 2014 r. miałem przyjemność brać udział w sesji naukowej na temat Kredytu Społecznego, zwanego także demokracją ekonomiczną. Seminarium to zostało zorganizowane przez Pielgrzymów św. Michała w Rougemont w Kanadzie.

Słuchałem uważnie wykładów, które wywoływały wiele interesujących dyskusji i wymianę zdań pomiędzy uczestnikami. Wszystko to miało miejsce w atmosferze modlitwy i braterstwa podsycanego przez wspólnotę Pielgrzymów św. Michała.

Pielgrzymi poprosili mnie o korektę włoskiej wersji tych wykładów. Zaproponowałem także napisanie ich wersji w języku somalijskim, co mogłoby być później przedstawione w radiu watykańskim.

Jestem przekonany, że wiedza przekazana przez te wykłady jest przeznaczona nie tylko dla chrześcijan, ale dla wszystkich ludzi na świecie.

Ktoś, kto bierze udział w takim seminarium naukowym albo kto czytał książkę Alaina Pilote'a myśli, że znajduje się we śnie, że jest w innym świecie, świecie bez biedy, w którym nie ma bezrobocia i który oferuje wystarczające środki dla każdego bez wyjątku na prowadzenie godnego i spokojnego życia.

To marzenie wydaje się być historycznym osiągnięciem Dziejów Apostolskich: „Jeden duch i jedno serce ożywiały wszystkich wierzących (…) Nikt z nich nie cierpiał niedostatku (…) Każdemu też rozdzielano według potrzeby" (Dz 4, 32-35).

Jest to zadziwiające. Czujemy, jakbyśmy mieli „Niebo na ziemi"! Czy to jest tylko marzenie? Z początku wydawałoby się, że Kredyt Społeczny jest marzeniem, które może zostać osiągnięte tylko w niebie, a nie na ziemi.

Co więc musimy zrobić? Pozbyć się go? Zwrócić go niebu? Zrezygnować na rzecz jakiegoś utopisty, świętego czy jakiegoś zgromadzenia religijnego? Nie myślę! Ponieważ Niebo zstąpiło na ziemię w Boskiej Osobie Chrystusa (nadzwyczajna tajemnica wiary chrześcijańskiej), z Jego przesłaniem miłości i braterstwa, chcemy, by Niebo wzrastało na ziemi. Chcemy, żeby nauczanie miłości, przebaczenia i samopoświęcenia było siłą napędową, która pomoże nam zmienić świat, przekształcić go dla wszystkich w braterstwie tak, żeby nie było już więcej milionów biednych ludzi, którzy żyją w skrajnym ubóstwie, i niewielu bogatych, którzy żyją beztrosko w luksusie!

Jestem przekonany, że Kredyt Społeczny i te wykłady na temat demokracji ekonomicznej mogą pobudzić nasze serca i umysły, żebyśmy już więcej nie akceptowali biernie świata, jaki znamy dzisiaj. Kredyt Społeczny zaproponowany przez Clifforda H. Douglasa i rozwinięty przez Louisa Evena zaprasza nas do „marzenia", do oczekiwania z niecierpliwością na stworzenie nowej ekonomii, do napisania na nowo historii człowieka, do przekształcenia tej ziemi we „wspólny dom", żeby zacytować słowa papieża Franciszka z jego encykliki Laudato si.

Potrzeba nam „marzeń", ponieważ Bóg stworzył nas do „latania", a nie do grzęźnięcia na manowcach czy uziemienia jak nosorożce! To właśnie marzenie Ikara doprowadziło ludzi do stworzenia samolotów, do lotów w przestrzeni kosmicznej i do podróży na księżyc! To marzenie Douglasa i Louisa Evena – oraz wielu ich następców, włączając Pielgrzymów św. Michała – zaprasza nas, żebyśmy uwierzyli, że możemy osiągnąć nowy świat przez wprowadzenie nowego rodzaju ekonomii. Żeby to osiągnąć, musimy walczyć i musimy w to wierzyć!

Pozwólmy się zachwycić tymi wykładami. Pozwólmy się zabrać „daleko", żebyśmy mogli pokonać góry obojętności, społecznej nienawiści i niesprawiedliwości ekonomicznej. Razem możemy naprawdę przekształcić tę zdegradowaną ziemię tak, żebyśmy oddali ją bardziej przyjazną przyszłym pokoleniom. Nie zadowalajmy się tym, „co się stało" (Łk 24,18) do dziś, ale z sercami wypełnionymi radością i nadzieją wróćmy do Jerozolimy, wróćmy do naszych korzeni i powiedzmy: „Pan rzeczywiście zmartwychwstał" (Łk 24,34).

Naprawdę możemy zostać „odrodzeni", możemy żyć jak gdyby zregenerowani – jeszcze lepiej, jako „powstali", żeby kochać się nawzajem jako bracia i siostry, dzieląc wszystkie dobra materialne i duchowe!

Biskup Giorgio Bertin, ofm

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com