French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Nauczanie w domu jest abso­lutną koniecz­nością dla przetrwa­nia Kościoła i zbawienia dzieci

w dniu niedziela, 01 październik 2000.

„Tylko bohaterscy rodzice przetrwają demoniczną sekularyzację”

W USA nauczanie przeszło dwóch milionów dzieci odbywa się w domu. Każdego roku liczba ich rośnie o 10-15 %. Wszystkie 50 stanów ze­zwala na nauczanie w domu, stosując różne kryte­ria i standardy. Większość stanów wprowadziła przepisy prawne zabezpieczające prawa konstytu­cyjne rodziców do nauczania swoich własnych dzieci. W USA ułożone są programy dla szkół do­mowych i są wydawane dla nich podręczniki.

Nauczanie w domu jest również coraz popular­niejsze w Kanadzie. W prowincji Quebec, przeszło 10 000 dzieci uczy się w domu. W Kanadzie ist­nieje związek prawników, który służy obronie tych rodziców, którzy są prześladowani przez nadgor­liwą administrację szkolną. Coraz więcej rodziców odmawia wysyłania swoich dzieci do skorumpo­wanych i bezbożnych szkół. W Kanadzie i USA w szkołach rodzi się aktywność kryminalna, sata­nizm i prostytucja wśród dzieci i nastolatków, którzy nawet się wzajemnie zabijają.

Rodzice – katolicy muszą czynić wielkie wyrze­czenia w celu zbawienia dusz swoich dzieci. Dom, w którym uczy się dzieci musi być auten­tycznie katolicki. Trzeba w takim domu praktyko­wać skromność w ubieraniu się oraz zakazać oglą­dania telewizji, która sama w sobie jest równie zła jak skorumpowane szkoły. Dorośli również nie mają prawa stwarzać dla siebie okazji do grzechu, a to jest właśnie to, co czynią oglądając telewizję. Matka Boża powiedziała kiedyś w San Damiano:

„Wyrzeknijcie się filmów i telewizji, która skandalizuje i rani Moje Serce. Gdy będziecie słuchali głupców świata, diabeł będzie kusił was coraz bardziej."

Katoliccy rodzice zobowiązani są w swoim su­mieniu nauczać religii i katechizmu swoje dzieci, gdyż obecnie szkoły tego nie czynią. W związku z tym należy pilnie zacząć uczyć dzieci katechizmu, a następnie innych podstawowych przedmiotów.

Ówczesny przewodniczący Papieskiej Rady do Spraw Ro­dziny – kardynał Edward Gagnon po­wiedział w lipcu 1989 roku do pani Janice Smith – dyrekto­r „Szkoły Matki Boskiej Różańcowej" w Bard­stown, Kentucky: „Biorąc pod uwagę istnie­jące obecnie okoliczności w Kościele, nauczanie w domu wydaje się być jedynym rozwiązaniem edukacyjnym."

W USA po ukończeniu szkoły domowej (na­uka w domu może trwać od 8-10 lat) i w Kanadzie, jeśli ktoś chce studiować dalej na uniwersytecie lub w innej szkole wyższej musi zdać egzamin przed komisją państwową (coś w rodzaju matury) ze wszystkich przedmiotów i uzyskać świadectwo.

Poniższe fragmenty przedrukowano z listopa­dowego wydania „Seton Home Study Newsletter"i z 1991 roku. 19 października 1991 roku na przed­mieściu St. Paul w Minesocie, Seton sponso­rowało konferencję o nauczaniu domowym. W ar­tykule zatytułowanym „Wiek męczenników" dr Mary Kay Clark podzieliła się niektórymi zagad­nieniami ze wspaniałej mowy ojca Johna Hardona, jednego z zaproszonych gości. Jego słowa odnoszą się nie tylko do USA, ale do każdego kraju Zachodu, który znajduje się w obliczu sekularyzacji.

Yvette Poirier

dr Mary Kay Clark

W początkach Kościoła promowano naucza­nie domowe, jako niezbędne w walce o na­wrócenie i szerzenie ewangelii. Nauczanie do­mowe było szczególnie niezbędne w krajach mi­syjnych. Na­uczanie domowe było też niezbędne w krajach, gdzie istniał Kościół, ale miał silną opo­zycję, rów­nież było niezbędne tam, gdzie Kościół był prze­śladowany lub pozbawiony praw przez władze cywilne.

Obecnie kościół katolicki w Stanach Zjedno­czonych spotyka się z silną opozycją i chociaż formalnie nie jest pozbawiony praw, w rzeczywi­stości jednak jest prześladowany w jego doktrynie i zasadach moralnych... „Nauczanie w domu – powiedział ojciec Hardon – w Stanach Zjedno­czonych jest niezbędną częścią kultury, w której Kościół spotyka się z opozycją na każdym po­ziomie swojego istnienia i w konsekwencji z sze­roko rozpowszechnioną sekularyzacją w na­szym kraju. Nauczanie w domu jest nie tylko wartościowe i użyteczne w mojej opinii, lecz ab­solutnie niezbędne dla przetrwania kościoła ka­tolickiego w naszym kraju... Nauczanie w domu jest absolutną koniecznością i było nią w każ­dym wieku historii Kościoła."

Czas prześladowań

Przez 300 pierwszych lat istnienia Kościoła, w okresie prześladowań, bohaterscy katoliccy rodzice uczyli swoje dzieci prawd wiary w atmosferze ży­wej i bohaterskiej wiary w domu, bez szkół lub kulturowego wsparcia, w obliczu wielkiej presji społecznej przeciwko ich wierze i w obliczu po­tężnej groźby utraty życia.

Nie było w ciągu wieków innego aspektu kształcenia religijnego nauczanego przez Kościół z taką kon­sekwencją i tak często jak ten, że rodzice zobowią­zani są do zapewnienia swoim potomkom edukacji religijnej i wychowania w wierze.

Wiemy z historii Kościoła, że nauczanie w domu jest konieczne. Kościół katolicki przetrwał tylko wówczas i tam, gdzie odpowiedzialni rodzice uwa­żali za święty obowiązek uczyć swoje dzieci.

Na przykład w Japonii przez przeszło dwa wieki od 1637-1865 roku istnienie kościoła kato­lickiego było zabronione. Nie było kapłanów ani zakonni­ków, nie było szkół katolickich ani przed­miotu re­ligii. Wiara katolicka jednak przetrwała w całości i bez błędów w katolickich domach, dzięki rodzicom uczącym i ćwiczącym dzieci w wierze. Księża, którzy przybyli po dwóch wiekach byli mile za­skoczeni odkryciem ponad 50 tysięcy kato­lików japońskich, którzy znają i rozumieją swoją wiarę.

Konieczność nadprzyrodzona

Dlaczego nauczanie w domu jest nadprzyro­dzoną koniecznością? Ponieważ... „w nieomyl­nej, tajemniczej Bożej Opatrzności przekazuje On swoją łaskę od osób, które ją już posiadają..." Mo­żesz uczyć tylko tego, co sam posiadasz, kim je­steś. Jakaś osoba nie może uczyć wiary, jeżeli sama jej nie posiada.

Podsumowując, nauczanie w domu jest ko­niecznością, ponieważ... „w tajemniczej Bożej Opatrzności jest ono prawem: jedynie ci, którzy żyją wiarą nadprzyrodzoną, nadzieją i miło­sierdziem będą użyci przez Boga jako przekaź­nik Bożej łaski swoim dzieciom."

Ponieważ tylko rodzice posiadający łaskę Bożą mogą być przekaźnikiem tej łaski swoim dzie­ciom, podstawą i zasadą efektywnego naucza­nia przez rodziców w katolickim domu jest „mocne trwanie w katolickim życiu".

„Tylko bohaterscy rodzice przetrwają sze­roko zakrojoną, demoniczną sekularyzację w najwyżej rozwiniętych materialnie krajach, ta­kich jak Ameryka."

Wojna duchowa

Katoliccy rodzice nauczający w domu nie po­winni się spodziewać, że nauczanie w domu będzie łatwe. W rzeczywistości, w tej duchowej wojnie rodzice muszą być przygotowani na to, że będzie to trudne. „Każde nauczanie domowe w Stanach Zjednoczonych, które jest dziś łatwe, nie jest autentycznym katolickim nauczaniem domo­wym. Jeżeli to jest łatwe, to znaczy, że coś jest źle!"

Katoliccy rodzice nauczający w domu muszą „nie tylko znosić krzyż i zrezygnować z siebie dla życia krzyżem, muszą oni wybrać krzyż... Kiedy wybierają katolickie nauczanie domowe wybierają naznaczoną krzyżem formę edukacji."

„To jest wiek męczenników" – powiedział oj­ciec Hardon, wyjaśniając, że męczennikiem jest ktoś, kto cierpi za wyznawanie swojej wiary i chociaż znani męczennicy, to krwawi męczen­nicy, jest także wielu męczenników bezkrwa­wych.

Ojciec Hardon zapewnił nas, że Bóg dostarczy nam matek uczących w domu z wiedzą i mądrością potrzebną do nauczania i kształtowania naszych dzieci, o ile będziemy żyli autentycznym katolic­kim życiem, a w Ameryce dzisiaj – bohaterskim katolickim życiem.

Katolickie nauczanie domowe może być prze­prowadzone efektywnie, jeżeli rodzice będą znali swoją wiarę lub próbowali zapoznać się z nią le­piej, próbując zrozumieć znaczenie od­powiedzi w katechizmie. Rodzice muszą ogarnąć i zrozumieć wiarę, żeby miała ona dobre korzenie.

Katolickie nauczanie domowe może być prze­prowadzone efektywnie, jeżeli nauczanie to jest sa­kramentalne. Nie tylko rodzice powinni przystępo­wać regularnie do sakramentów, lecz także po­winni ćwiczyć swoje dzieci, żeby do nich przystę­powały często. „Uczcie wasze dzieci życia życiem sakramentalnym."

Katolickie nauczanie domowe może być prze­prowadzone efektywnie i jest autentycznie katolic­kie tylko wtedy, gdy jest ono powiązane z modli­twą. „Podstawową, najbardziej funda­mentalną rze­czą, której możemy nauczyć nasze dzieci ­– wszystkie bez wyjątku – jest wiedza o ko­nieczno­ści i metodach modlitwy."

„Musicie sami się modlić. Bez modlitwy całe nauczanie domowe w świecie nie da takich efek­tów, jakie Bóg chce dać nauczaniu domowemu, ponieważ katolickie nauczanie domowe jest przekazywaniem łaski Bożej od Chrystusa po­przez rodziców dzieciom. A podstawowym spo­sobem, w jaki rodzice przekazują komuni­ko­wanie się z Chrystusem swoim dzieciom, ła­ską, na podstawie której dzieci te będą zba­wione, jest modlitwa."

 dr Mary Kay Clark

Do tematu nauczania domowego powrócimy w na­stępnych numerach Michaela. Red.

Seton Home Study, P.O. Box 396, 1350 Progress Dr., Front Royal, VA 22630 USA

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com