Ronnie Lessem jest absolwentem Harvardu i London School of Economics, pochodzi z Zimbabwe, napisał około 35 książek, które łączą to, co lokalne i globalne. Jego ostatnie dzieło (maj 2017) obejmujące Kredyt Społeczny bada dziedziny wykraczające poza zjawisko zatrudnienia, które współcześnie znamy.
Ronnie Lessem jest współzałożycielem Trans4m (www.trans4m.com) Centrum Integralnego Rozwoju w Genewie, organizacji pozarządowej, która poszukuje uwolnienia indywidualnego i wspólnotowego ducha konkretnej społeczności, szczególnie w Afryce, na Bliskim Wschodzie i w Europie. Z instytucją partnerską Da Vinci Institute w RPA, założoną przez Nelsona Mandelę, aby zreformować kraj, Trans4m prowadzi indywidualny program doktorski (PhD), który jest jednocześnie wspólnotowym PhD – Procesem Holistycznego Rozwoju.
Oliver Heydorn ukończył summa cum laude ze stopniem doktora (PhD) w filozofii na Międzynarodowej Akademii Filozofii na Pontyfikalnym Katolickim Uniwersytecie w Chile. Międzynarodowa Akademia Filozofii jest dedykowana studiom i promocji realistycznej fenomenologii i innych blisko związanych szkół myśli kontynentalnej. Poprzez okres 10-letni, dr Heydorn uczył studentów filozofii w trzech różnych instytucjach w trzech różnych krajach. Jest autorem Ekonomii Kredytu Społecznego, Ekonomii Kredytu Społecznego i Nauczania Społecznego Kościoła oraz Filozofii Kredytu Społecznego. Jego artykuły ukazały się zarówno w mediach uczelnianych jak i szerzej.
Ostatnio zakończył dwuletnie badania, które zostały opublikowane pod koniec 2017 roku. Są one zatytułowane Nasze samodzielne życie (obejmują temat Kredytu Społecznego i Klasycznego Dystrybucjonizmu), a teraz pracuje nad produkcją filmów dokumentalnych o Kredycie Społecznym.
Jego strona to www.socred.org
Przedstawiciel rosyjskiego rządu ujawnił, że BRICS pracuje nad stworzeniem własnej waluty mającej zastąpić w międzynarodowej wymianie handlowej amerykańskiego dolara.
Sojusz gospodarczy Brazylii, Rosji, Indii, Chin i Republiki Południowej Afryki znany jako BRICS otrzymał ogromy wzrost poparcia dla dedolaryzacji świata po rozpoczęciu rosyjskiej specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie. Moskwa zachwiała się pod naporem zachodnich sankcji i restrykcji uniemożliwiających jej swobodny handel na globalnym rynku.
To sprawiło, że Rosja zaczęła wzmacniać stosunki między krajami BRICS i kłaść podwaliny pod stworzenie wspólnej waluty chroniącej je przed gospodarczą agresją Zachodu.
Wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy Aleksander Babakow zauważył, że proponowana nowa waluta powinna mieć oparcie w złocie lub innych metalach szlachetnych. Wskazał, że dolar nie spełnia wspólnych celów Indii i Rosji i daje Stanom Zjednoczonym niesprawiedliwą przewagę nad tymi dwoma państwami.
Dolara amerykańskiego zwano „królem walut" z powodu stania się oficjalną walutą rezerwową świata w roku 1944. Od tamtego czasu dolar cieszył się silnym statusem na świecie jako najpowszechniej używana waluta, co dawało ogromne korzyści amerykańskim elitom i sprawiało dużo bólu wrogom USA na świecie ze względu na nieproporcjonalny wpływ dolara na inne gospodarki. Pozwalał on USA stosować sankcje i wdrażać inne narzędzia w celu skutecznego realizowania swojej polityki zagranicznej.
Ale w ostatnich latach główni przeciwnicy Stanów Zjednoczonych, między innymi Rosja i Chiny, postanowili zakończyć hegemonię dolara, czyli przeprowadzić dedolaryzację. Jej główni propagatorzy podkreślają, że zmniejszenie zależności innych krajów od dolara i amerykańskiej gospodarki pomogłoby złagodzić wpływ ekonomicznych i politycznych zmian w USA na ich gospodarki. Dedolaryzacja ograniczy też narażenie wielu krajów na wahania wartości dolara i zmiany stóp procentowych, co może poprawić ekonomiczną stabilność na świecie i zmniejszyć ryzyko wybuchu kryzysów finansowych dotykających różne państwa.
W ciągu ostatniego stulecia (od 1913 r.) dolar amerykański stracił 99 procent swojej siły nabywczej.
źródło: https//tinyurl.com/934-st54a
