French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Objawienia Świętego Józefa w Stanach Zjednoczonych

w dniu poniedziałek, 01 styczeń 2018.

Siostra Mary Ephrem (Mildred) Neuzil (1916-2000) otrzymywała przekazy z Nieba od Matki Bożej Ameryki. Orędzia te uzyskały całkowitą aprobatę kanoniczną arcybiskupa Cincinnati w stanie Ohio, nieżyjącego dziś Paula Francisa Leibolda. Poprzez swoją pisemną korespondencję i działania publiczne zaaprobował on dla kultu publicznego prywatne objawienia Najświętszej Maryi Panny Siostrze Mary Ephrem. Ks. Raymond L. Burke, późniejszy arcybiskup Saint Louis i prawnik kanoniczny, opublikował 31 maja 2007 r. list z komentarzem na temat Matki Bożej Ameryki.

Poniżej przedstawiamy fragmenty zaczerpnięte z orędzi św. Józefa przekazanych siostrze Mary Ephrem w dniach 18, 19 i 30 marca 1958 r.

Matka Boża powiedziała mi : „Św. Józef przybędzie w przededniu swojego święta. Przygotuj się dobrze. Będzie specjalny przekaz. Mój święty małżonek ma do odegrania ważną rolę we wprowadzeniu pokoju na świecie”.

Święty Józef przyszedł, jak to było obiecane. A oto słowa, które wypowiedział w tym czasie :

„Uklęknij, moja córko, bo to, co usłyszysz i co napiszesz, zmieni życie niezliczonych dusz.

Poprzez ciebie, mała, Trójca Święta pragnie objawić duszom Swoje pragnienie bycia wielbioną, szanowaną i kochaną w królestwie, w wewnętrznym królestwie ich serc.

Przynoszę duszom czystość mego życia i posłuszeństwo, które je ukoronowało.

Całe ojcostwo jest błogosławione we mnie, którego Ojciec Przedwieczny wybrał na Swojego przedstawiciela na ziemi, Ojca Dziewiczego Swego Boskiego Syna. Przeze mnie Ojciec Niebieski pobłogosławił całe ojcostwo i poprzez mnie robi to nadal, i będzie to robił aż do końca czasów.

Moje duchowe ojcostwo rozciąga się na wszystkie dzieci Boże i wraz z moją Dziewiczą Oblubienicą czuwam nad nimi z wielką miłością i troską.

Ojcowie muszą przyjść do mnie, mała, aby nauczyć się posłuszeństwa wobec autorytetu : zawsze posłuszeństwa w stosunku do Kościoła, jako wyraziciela Boga i do praw kraju, w którym żyją, o ile nie są one skierowane przeciwko Bogu i bliźniemu.

Moje posłuszeństwo było doskonałe wobec Woli Bożej, którą ujrzałem i poznałem przez żydowskie prawo i religię. Największe niezadowolenie Boga wywołuje niedbałość o posłuszeństwo, co będzie surowo ukarane w następnym świecie.

Niech ojcowie naśladują także moją wielką czystość życia i głęboki szacunek, jaki miałem dla mojej Niepokalanej Oblubienicy. Niech będą przykładem dla swoich dzieci i bliźnich, nigdy świadomie nie robiąc niczego, co mogłoby wywołać zgorszenie wśród ludu Bożego.

Ojcostwo pochodzi od Boga i musi ponownie zająć należne mu miejsce wśród ludzi”.

Gdy święty Józef przestał mówić, ujrzałam jego najczystsze serce. Wydawało się leżeć na krzyżu, który miał brązowy kolor. Wydało mi się, że na samym szczycie serca, wśród wylewających się płomieni, była czysto biała lilia. Wtedy usłyszałam te słowa :

„Oto czyste serce, tak miłe Temu, Który je stworzył”. Św. Józef kontynuował :

„Krzyż, moja maleńka, na którym spoczywa moje serce, jest krzyżem Męki, który był zawsze obecny przede mną, powodując intensywne cierpienie.

Pragnę, aby dusze przychodziły do mojego serca, by mogły uczyć się prawdziwego zjednoczenia z Wolą Bożą.

Wystarczy, moje dziecko. Powrócę jutro. Wówczas oznajmię ci, jak Bóg chce, abym był czczony w jedności z Jezusem i Maryją, by uzyskać pokój między ludźmi i narodami. Dobranoc, moja maleńka”.

Wieczorem następnego dnia, 19 marca 1958 r., św. Józef znów ukazał mi się, tak jak obiecał i zwrócił się do mnie tymi słowami :

„Moje dziecko, pragnę, żeby jeden dzień został poświęcony na uhonorowanie mojego ojcostwa.

Przywilej wyboru przez Boga Dziewiczego Ojca Jego Syna był tylko mój i żaden zaszczyt, z wyjątkiem tego, którym obdarzył moją Świętą Oblubienicę, nigdy nie był, ani nigdy nie będzie, tak wzniosły i tak wysoki jak ten.

Święta Trójca pragnie w ten sposób uhonorować mnie, żeby w moim wyjątkowym ojcostwie całe ojcostwo mogło być błogosławione.

Drogie dziecko, byłem królem w małym domu w Nazarecie, gdyż chroniłem w nim Księcia Pokoju i Królową Nieba. We mnie szukali ochrony i utrzymania, a ja ich nie zawiodłem.

Otrzymałem od nich najgłębszą miłość i cześć, gdyż we mnie ujrzeli Tego, Którego miejsce przejąłem.

Tak więc głowa rodziny musi być kochana, słuchana i szanowana, a w zamian ma być prawdziwym ojcem i obrońcą dla swoich podopiecznych.

Szanując w sposób szczególny moje ojcostwo, oddajecie też cześć Jezusowi i Maryi. Boska Trójca umieściła w naszych rękach pokój świata.

Naśladowanie Świętej Rodziny, moje dziecko, cnót, które praktykowaliśmy w naszym małym domu w Nazarecie, jest drogą dla wszystkich dusz do tego pokoju, który pochodzi od samego Boga i którego nikt inny nie może dać”.

Nagle, gdy przestał mówić, zostałam wyróżniona wyjątkową i cudowną wizją chwalebnego Świętego Józefa. (...)

Wtedy usłyszałam te słowa :

„Tak więc ten powinien być czczony, którego Król pragnie uczcić. (...)

Urocze dziecko, cenne dla serca twojego duchowego ojca, przyjdę ponownie w ostatnią niedzielę tego miesiąca. Jezus i Maryja przyjdą również podczas specjalnej wizyty. Przyjmij moje błogosławieństwo”.

Kiedy uklękłam, aby je przyjąć, poczułam jego dłonie na mojej głowie i usłyszałam te słowa : „Niech Jezus i Maryja, przez moje ręce, obdarzą cię wiecznym pokojem”.

... Św. Józef przyszedł ponownie 30 marca. Jego prośby były podobne do próśb Matki Bożej i próśb Pierwszej Soboty. Święte Serca Jezusa, Maryi i Józefa zostały wybrane przez Trójcę Przenajświętszą, aby przyniosły pokój światu ; stąd ich prośba o wyjątkową miłość i cześć, a także w szczególności o zadośćuczynienie i naśladownictwo.

Oto słowa św. Józefa zapisane 30 marca :

„Jestem obrońcą Kościoła i domu, jako że byłem obrońcą Chrystusa i Jego Matki, kiedy żyłem na ziemi. Jezus i Maryja pragną, aby moje czyste serce, tak długo ukryte i nieznane, zostało teraz uhonorowane w szczególny sposób. Niech moje dzieci czczą moje najczystsze serce w szczególny sposób w Pierwszą Środę miesiąca, odmawiając Tajemnice Radosne Różańca na pamiątkę mojego życia z Jezusem i Maryją i miłości, którą im przyniosłem oraz smutku, jaki z nimi cierpiałem. Niech przyjmują Komunię Świętą w jedności z miłością, z jaką przyjąłem Zbawiciela po raz pierwszy i za każdym razem, gdy trzymałem Go w swoich ramionach.

Ci, którzy szanują mnie w ten sposób, będą pocieszeni moją obecnością podczas ich śmierci, a ja sam przyprowadzę ich bezpiecznie przed oblicze Jezusa i Maryi.

Wrócę znowu, małe dziecko mojego najczystszego serca. Do tego czasu pozostawaj w cierpliwości i pokorze, które są tak miłe Bogu „.

(...) Jezus i Maryja przybyli także 30 marca. Jezus pojawił się jako chłopiec w wieku piętnastu lub szesnastu lat. Przemówił do mnie pierwszy. Chodziło o uświęcenie rodziny i inne sprawy. Powiedział, że nie muszę zapisywać tego w tej chwili, o co poprosi mnie w późniejszym terminie. Matka Boża i św. Józef rozmawiali także ze mną na ten sam temat, a także o Boskim Zamieszkiwaniu.

Siostra Mary Ephrem Neuzil


8 maja 1954 r. odwiedził mnie Michał Archanioł, który przemówił tymi mocnymi słowami :

“Pisz ! Jestem Michał, Główny Anioł Pana Boga Zastępów. Przybywam oznajmić nadejście królestwa, królestwa pokoju. Czas jest niedługi. Pokutujcie, ruszcie się, synowie ludzkości, pokutujcie i przygotujcie swoje serca, aby Król mógł ustanowić w was Swoje Królestwo. Nie zwlekajcie, bo upłynie czas łaski, a wraz z nim pokój, którego szukacie.

Oto Królowa Aniołów i ludzi przybywa wcześniej, aby wszystko przygotować dla Jej Króla-Syna.

Moja mała siostro, to przesłanie jest jasne, nie ma wątpliwości. Powiadom o nim, nie wahaj się. Ja, Michał, przemówiłem “.

Siostra Mary Ephrem Neuzil

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com