Przedstawiamy fragmenty homilii wygłoszonej przez kardynała Gerharda Müllera w rzymskiej parafii San Giovanni dei Fiorentini 22 maja 2022 r.
Rządzący (post- lub transhumanistyczni) materialiści w kapitalistycznych państwach Zachodu, w kontrolowanych przez nich organizacjach międzynarodowych, aż po komunistycznych dyktatorów w Chinach i ich satelitach, nie akceptują doktryny o obrazie Boga w człowieku, ponieważ uważają wiarę w Boga jako naszego Stwórcy i Sędziego za fałszywą lub przestarzałą. Sami chcą być bogiem i odgrywać rolę stwórcy Nowego Świata.
Przy czym w swojej śmiesznej arogancji nie są w stanie pokonać nawet maleńkiego koronawirusa, a ich przywódcy muszą obawiać się raka, Parkinsona i innych zrządzeń losu, tak jak zwykli ludzie.
Strzeżcie się tych, którzy podają się za zbawców ludzkości, a na sercu leżą im tylko własne interesy. Podczas gdy kryzys spowodowany koronawirusem i podjęte w związku z nim działania pozostawiły miliony ludzi w potrzebie i ubóstwie, dziesięciu najbogatszych ludzi zdołało powiększyć swoje fortuny o setki miliardów. Coś tu jest nie tak. Czy sprawiedliwość społeczna jest nadal miarą naszego porządku społecznego?
Dominującym kierunkiem ideologicznym w polityce, ekonomii i mediach jest „darwinizm społeczny" (aczkolwiek z fałszywymi wnioskami z teorii pochodzenia Karola Darwina). Oznacza to, że ten, kto zwycięża w walce o władzę, pieniądze i propagandę, ma rację po swojej stronie. Tylko potężni mają – jak zakładają – wyłączne prawo do określania, kto może żyć, a kto musi umrzeć – zgodnie z ich interesami. Chcą określić, czym jest życie warte przeżycia – w odróżnieniu od życia niewartego przeżycia. Inni uważają nawet za formę wyższego człowieczeństwa, jeśli rodzi się tylko zdrowe życie lub eliminuje się je w przypadku choroby i starości, aby uniknąć przyszłych i obecnych cierpień. W przypadku ciąży mnogiej powinno przeżyć tylko to dziecko, które odpowiada potrzebom i preferencjom rodziców.
Każdy, kto myśli zgodnie z podstawowymi prawami – które tkwią w naturze duchowej i moralnej – lub kto bierze ostateczne kryteria obrazu człowieka z objawionego Słowa Bożego, nigdy nie znajdzie słusznego powodu, by zabić niewinną istotę ludzką.
Jeżeli Unia Europejska uzależnia pomoc finansową (…) od wprowadzenia reform, to za maską humanizmu kryje się grymas antychrześcijańskiej ideologii. Bowiem przez „reformy" jej autorytatywni przywódcy rozumieją zniszczenie rodziny, prawo do aborcji, panowanie szaleństwa gender. Dowodem na to są zaciekłe ataki na narody Polski i Węgier, których demokratyczne prawo do samostanowienia jest przez nich bezwstydnie kwestionowane.
Każdy, kto dziś w Europie czy Ameryce opowiada się za życiem, jest opluwany i znieważany, prześladowany, dyskryminowany i spychany na margines. Sędziowie Sądu Najwyższego w USA, którzy sprzeciwiają się prawu do aborcji, czyli mordowaniu niewinnych, otrzymują groźby nastające na zdrowie i życie ich i ich rodzin. Tłum podburzany przez neomarksistowskie media podpala kościoły katolickie – a wszystko w kraju, który niegdyś szczycił się tym, że był ostoją wolności religii, poglądów i sumienia.
W Niemczech, gdzie podobnie jak w całej Europie toczy się walka przeciwko życiu, małżeństwu i rodzinie, rząd zezwala na reklamę aborcji, a jednocześnie karze tych, którzy przed placówkami aborcyjnymi ostrzegają matki przed najbardziej barbarzyńską ze wszystkich zbrodni: zabiciem własnego dziecka.
Kardynał Gerhard L. Müller
