French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Próba interpretacji „tajemnicy”

w dniu poniedziałek, 01 maj 2017.

przez kardynała Josepha Ratzingera

Przez jedną straszną chwilę dzieci doświadczyły wizji piekła. Widziały upadek « dusz biednych grzeszników ». Z kolei zostaje im powiedziane, dlaczego wystawiono je na to przeżycie: « Aby ich ratować »... Jako droga do tego celu wskazany zostaje kult Niepokalanego Serca Maryi. « Niepokalane serce » to według Mt 5, 8 serce, które dzięki oparciu w Bogu osiągnęło doskonałą jedność wewnętrzną i dlatego « ogląda Boga ». « Kult » Niepokalanego Serca Maryi oznacza zatem zbliżanie się do takiej postawy serca, w której fiat — « bądź wola twoja » — staje się centrum kształtującym całą egzystencję.

Pokuta, pokuta, pokuta

Tak więc dochodzimy wreszcie do trzeciej części « tajemnicy » fatimskiej, która tutaj po raz pierwszy zostaje opublikowana w całości... Podczas gdy kluczem do pierwszej i drugiej części « tajemnicy » są — jak przypomnieliśmy — słowa « zbawiać dusze », kluczem do tej « tajemnicy » jest potrójne wołanie: « Pokuta, Pokuta, Pokuta! ». Przychodzą na myśl pierwsze słowa Ewangelii: paenitemini et credite evangelio (Mk 1, 15). Rozumieć znaki czasu znaczy: rozumieć pilną potrzebę pokuty — nawrócenia — wiary. Jest to właściwa odpowiedź na moment dziejowy niosący wielkie zagrożenia, które zostaną ukazane w następnych obrazach.

Przyjrzyjmy się teraz bliżej poszczególnym obrazom. Anioł z ognistym mieczem stojący po lewej stronie Matki Bożej przypomina podobne obrazy z Apokalipsy. Przedstawia groźbę sądu, wiszącą nad światem. Myśl, że świat może spłonąć w morzu ognia, nie jawi się już bynajmniej jako czysty wytwór fantazji: człowiek sam przez swoje wynalazki zgotował na siebie ognisty miecz.

Wizja wskazuje potem na siłę, która przeciwstawia się mocy zniszczenia — jaśniejąca blaskiem postać Matki Bożej i pochodzące w jakiś sposób od tego blasku — wezwanie do pokuty. W ten sposób zostaje podkreślone znaczenie wolności człowieka: przyszłość nie jest bynajmniej nieodwołalnie przesądzona, a obraz, który widziały dzieci, nie jest wcale filmem ukazującym z wyprzedzeniem przyszłość, w której niczego już nie można zmienić. W rzeczywistości całe widzenie odbywa się wyłącznie po to, aby przypomnieć o wolności i nadać jej konstruktywny kierunek. Celem wizji nie jest zatem pokazanie filmu z przyszłości już raz na zawsze ustalonej. Jej cel jest dokładnie przeciwny — ma ona mobilizować siły do przemiany ku dobru.

Rozważmy teraz poszczególne obrazy, jakie pojawiają się kolejno w zapisie « tajemnicy ». Miejsce akcji zostaje oznaczone przez trzy symbole: stromą górę, wielkie miasto w połowie zrujnowane i na koniec wielki krzyż, zbity z nieociosanych belek. (...)

Na górze wznosi się krzyż — cel i punkt orientacyjny historii. W krzyżu zniszczenie zostało przemienione w zbawienie; krzyż jawi się jako znak nędzy historii i jako obietnica dla niej.

Droga Krzyżowa Kościoła

Pojawiają się tu z kolei postaci ludzkie: Biskup odziany w Biel (« mieliśmy przeczucie, że to jest Ojciec Święty »), inni biskupi, kapłani, zakonnicy i zakonnice, na koniec mężczyźni i kobiety różnych klas i pozycji społecznych.

Papież wydaje się wyraźnie poprzedzać pozostałych, drżąc i cierpiąc w obliczu wszystkich otaczających go okropności. Nie tylko budowle miasta są na pół zburzone — droga Papieża wiedzie pośród martwych ludzkich ciał. Droga Kościoła zostaje tu zatem opisana jako Droga Krzyżowa, jako wędrówka przez czas przemocy i zniszczenia. W tym obrazie można dostrzec historię całego minionego stulecia. Podobnie jak różne miejsca na ziemi są syntetycznie ukazane w dwóch obrazach — góry i miasta — i zwrócone ku krzyżowi, tak też różne chwile dziejowe są przedstawione skrótowo: w widzeniu możemy rozpoznać minione stulecie jako wiek męczenników, jako wiek cierpień i prześladowań Kościoła, jako wiek wojen światowych i licznych wojen lokalnych, które toczyły się w jego drugiej połowie i sprawiły, że ludzkość zaznała nowych form okrucieństwa. W « zwierciadle » tej wizji widzimy przechodzących świadków wiary kolejnych dziesięcioleci.

Odnośnie do tego warto przytoczyć zdanie z listu, jaki siostra Łucja napisała do Ojca Świętego 12 maja 1982 r.: « trzecia część ‚tajemnicy'odnosi się do słów Naszej Pani:'jeżeli nie, Rosja rozszerzy swoje błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowania Kościoła. Dobrzy będą męczeni, a Ojciec Święty będzie bardzo cierpieć, wiele narodów zostanie zniszczonych' ».

W Drodze Krzyżowej tego minionego stulecia postać Papieża odgrywa szczególną rolę. W obrazie uciążliwego wchodzenia na szczyt góry można z pewnością dostrzec jednoczesne odwołanie do różnych Papieży, którzy poczynając od Piusa X aż do obecnego Papieża mieli udział w cierpieniach swojego stulecia i starali się iść przez nie drogą wiodącą ku krzyżowi.

W wizji również Papież zostaje zabity na drodze męczenników. Czyż Ojciec Święty, kiedy po zamachu z 13 maja 1981 r. polecił przynieść sobie tekst trzeciej « tajemnicy », mógł nie rozpoznać w nim własnego przeznaczenia? Tamtego dnia znalazł się bardzo blisko granicy śmierci i sam tak wyjaśniał potem swoje ocalenie: « macierzyńska dłoń kierowała biegiem tej kuli i Papież (...) w agonii (...) zatrzymał się na progu śmierci » (13 maja 1994 r.).

Fakt, iż « macierzyńska dłoń » zmieniła bieg śmiercionośnego pocisku, jest tylko jeszcze jednym dowodem na to, że nie istnieje nieodwołalne przeznaczenie, że wiara i modlitwa to potężne siły, które mogą oddziaływać na historię, i że ostatecznie modlitwa okazuje się potężniejsza od pocisków, a wiara od dywizji.

Krew męczenników

Zakończenie « tajemnicy »: Aniołowie stojący pod ramionami krzyża gromadzą krew męczenników i « skrapiają » nią dusze, które zbliżają się do Boga. Krew Chrystusa i krew męczenników są tu ukazane razem: krew męczenników wypływa z ramion krzyża. Ich męczeństwo połączone jest więzią solidarności z męką Chrystusa, stanowi z nią jedno. Męczennicy dopełniają braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała (por. Kol 1, 24). Samo ich życie stało się Eucharystią, wpisaną w tajemnicę ziarna, które obumiera i przynosi owoc. Tertulian powiedział, że krew męczenników jest zasiewem chrześcijan. Podobnie jak ze śmierci Chrystusa, z Jego otwartego boku narodził się Kościół, tak też śmierć świadków wydaje owoce dla przyszłego życia Kościoła.

Wizja z trzeciej części « tajemnicy », na początku tak wstrząsająca, kończy się zatem obrazem pełnym nadziei: żadne cierpienie nie jest daremne i właśnie Kościół cierpiący, Kościół męczenników staje się drogowskazem dla człowieka poszukującego Boga. Miłościwe dłonie Boga przyjmują nie tylko cierpiących takich jak Łazarz, który dostąpił wielkiego pocieszenia i jest tajemniczym obrazem Chrystusa, który dla nas zechciał się stać ubogim Łazarzem; chodzi tu o coś więcej: z cierpienia świadków wypływa moc oczyszczająca i odnawiająca, ponieważ ponawia ono w teraźniejszości cierpienie samego Chrystusa i wnosi w obecną rzeczywistość jego zbawczą skuteczność.

Dochodzimy w ten sposób do ostatniego pytania: co oznacza « tajemnica » fatimska jako całość złożona z trzech części? Co ma nam powiedzieć? Jest to zachęta do modlitwy, ukazanej jako droga do « zbawienia dusz », a zarazem wezwanie do pokuty i nawrócenia.

Chciałbym na koniec powrócić jeszcze do kluczowych słów « tajemnicy » fatimskiej, które słusznie zyskały wielki rozgłos: Moje Niepokalane Serce zwycięży. Co to oznacza? Serce otwarte na Boga i oczyszczone przez kontemplację Boga jest silniejsze niż karabiny i oręż wszelkiego rodzaju. Fiat wypowiedziane przez Maryję, to słowo Jej serca, zmieniło bieg dziejów świata, ponieważ Ona wydała na ten świat Zbawiciela — ponieważ dzięki Jej « tak » Bóg mógł się stać człowiekiem w naszym świecie i pozostaje nim na zawsze.

Szatan ma moc nad tym światem, widzimy to i nieustannie tego doświadczamy; ma moc, bo nasza wolność pozwala się wciąż odwodzić od Boga. Od kiedy jednak sam Bóg ma ludzkie serce i dzięki temu skierował wolność człowieka ku dobru, ku Bogu, wolność do czynienia zła nie ma już ostatniego słowa. Od tamtej pory nabiera mocy słowo: « Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat » (J 16, 33). Orędzie z Fatimy wzywa nas, byśmy zaufali tej obietnicy.

Kard. Joseph Ratzinger

Mimo, że kardynał Sodano, a za nim kardynał Ratzinger stwierdzili, że wydarzenia, do których odnosi się trzecia część Tajemnicy Fatimskiej „zdają się należeć do przeszłości", wielu komentatorów uważa, że obraz ginącego od pocisków z broni palnej i strzał z łuku Papieża nie odnosi się do Jana Pawła II. Choć zamach na niego został dokonany 13 maja, a więc w dniu, w którym po raz pierwszy objawiła się Matka Boża trojgu pastuszkom w Fatimie, to jednak „Czyjaś ręka strzelała, inna ręka prowadziła kule", jak powiedział Jan Paweł II, który swoje cudowne ocalenie przypisywał Matce Bożej. Niewątpliwie jest on przez to bardzo związany z Matką Bożą Fatimską i to do Niej pojechał, żeby podziękować za cudowne ocalenie. Jednak obraz zrujnowanego miasta, zabitych biskupów, księży, świeckich i Papieża zdaje się nie należeć do przeszłości.

Podobnie jest z żądaniem Matki Bożej poświęcenia Rosji Jej Niepokalanemu Sercu. Wielu badaczy Tajemnicy Fatimskiej uważa, że mimo, iż Siostra Łucja, potwierdziła to poświęcenie przez papieża Jana Pawła II i biskupów, Rosja nie została jeszcze poświęcona. Jest wreszcie mowa o dwóch częściach trzeciej części Tajemnicy, które miały być przechowywane w dwóch osobnych kopertach. Ta część, która znajdowała się w sypialni papieskiej została ujawniona, ale część z drugiej koperty znajduje się w archiwach watykańskich i nie została jak dotąd ujawniona. (red.)

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com