French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Świadkami objawienia Maryi Dziewicy w Egipcie były setki tysięcy ludzi

Napisał Louis Even w dniu niedziela, 01 styczeń 2023.

W ogromnej większości objawień Najświętszej Maryi Panny w całej historii, Matka Boża była widziana i słyszana tylko przez obecnych wizjonerów. W większości były to małe dzieci, jak w Fatimie w Portugalii. Jednak 13 października 1917 r. ponad 70 000 ludzi zobaczyło „cud słońca". Istnieje objawienie zatwierdzone przez Kościół, w którym wydarzyło się coś jeszcze bardziej niezwykłego. W latach 1968-1971 Najświętsza Maryja Panna była widziana przez wiele więcej osób w Zeitoun, na północnym przedmieściu Kairu, w Egipcie. Jako jeden ze świadków, koptyjski biskup prawosławny Gregorius zauważył: „Te wydarzenia nie miały sobie równych w przeszłości, ani na Wschodzie, ani na Zachodzie".

Wiele z poniższych informacji pochodzi z artykułu opublikowanego w MICHAELU w marcu 1970 roku, w którym Louis Even streścił broszurę opublikowaną w 1969 roku, napisaną przez księdza Jerome Palmera, amerykańskiego benedyktyna, pt. „Matka Boża powraca do Egiptu".

***

To właśnie do Egiptu Józef udał się na wygnanie z Jezusem i Maryją, ponieważ Herod szukał Dzieciątka, aby go zabić (por. Mt 2,13). Święta Rodzina pozostała tam sześć lat, do śmierci tego zazdrosnego i krwiożerczego króla.

Obecnie islam jest dominującą religią w Egipcie, ale mimo to istnieje wolność religijna. Dziewięćdziesiąt procent ze 102 mln mieszkańców kraju (w 2020 r.) to muzułmanie, a pozostałe 10% to chrześcijanie, zwani koptami. Prawie cała mniejszość chrześcijańska należy do kościoła prawosławnego. Katolików jest tylko kilkaset tysięcy.

W Kościołach wschodnich, katolickich, a także prawosławnych, niektórzy biskupi noszą tytuł patriarchy, albo dlatego, że zajmowana przez nich siedziba biskupia była ustanowiona przez jednego z Apostołów lub z powodu jej dużego znaczenia. Tak jest w przypadku Stolicy Biskupiej Aleksandrii, której początki sięgają św. Marka. A więc rezyduje tam prawosławny patriarcha w samej Aleksandrii i patriarcha katolicki, który rezyduje w Kairze.

Pierwsze objawienie Maryi

Matka Najświętsza nie wybrała żadnej z dwóch katedr ani kościoła katolickiego dla swoich objawień, które rozpoczęły się w 1968 roku. Objawiła się w cerkwi prawosławnej pw. Najświętszej Marii Panny, znajdującej się w Zeitoun, na północ od Kairu i blisko miejsca, gdzie Święta Rodzina mieszkała w czasie swego wygnania w Egipcie.

W 1920 r. zamożny koptyjski właściciel ziemski Tawfiq Khalil Bey, planował wybudowanie budynku na posiadanej przez siebie ziemi w Zeitoun. Maryja ukazała mu się we śnie obiecując, że gdyby zbudował kościół w miejscu planowanego projektu, uhonorowałaby lokalizację w wyjątkowy sposób. Kościół został zbudowany w 1924 roku i nazwany imieniem Maryi.

Kościół inspirowany słynną Hagia Sophia w Konstantynopolu jest zwieńczony centralną kopułą i czterema mniejszymi kopułami w każdym z czterech narożników budynku. To nad tym kościołem ukazała się Maryja, jak obiecała.

Wieczorem 2 kwietnia 1968 r. uwagę mechaników i kierowców w garażu naprzeciwko kościoła przyciągnął hałas i ożywienie na ulicy. Na centralnej kopule kościoła zobaczyli niewiastę ubraną w białe szaty z ręką położoną na krzyżu, który górował nad kopułą. Pracownicy, wszyscy muzułmanie, przedstawili szczegółowe relacje z tego, co widzieli.

Widząc wyraźnie białą formę, początkowo wierzyli, że znaleźli się w obecności siostry zakonnej odzianej w biały habit. Ponieważ stała na zaokrąglonej, śliskiej powierzchni, krzyczeli, żeby uważała i czekała. Jeden człowiek, obawiając się, że kobieta chce popełnić samobójstwo, zaalarmował policję. Inny zapukał do drzwi kościoła, które zostały otwarte przez syna jednego z księży, ojca Youssefa Ibrahima. 18-latek zobaczył postać i powiadomił swojego ojca, który natychmiast zawiadomił przełożonego, ojca Konstantyna Moussa. W tym czasie taki duży tłum zgromadził się przed kościołem na ulicy Tomanbay, że ruch na niej został zatrzymany. Proboszcz napisał oficjalny raport.

To było pierwsze z setek objawień Maryi, które miały przyciągnąć setki tysięcy ludzi w każdym wieku i wszystkich religii z całego Egiptu i innych krajów, włączając muzułmanów, prawosławnych, katolików i protestantów. Wszyscy mogli zobaczyć to na własne oczy, wiwatując z entuzjazmem.

Przez trzy lata objawienia mnożyły się, aż do 1971 r., zawsze w nocy między 21:00 a 6:00 rano. Czasami pojawiała się tylko na kilka minut, a czasem na jedną, dwie lub więcej godzin. Jej objawienia były czasami przerywane tylko po to, aby je wznowić więcej niż raz w ciągu tej samej nocy.

W pierwszych miesiącach każde objawienie było zwykle dłuższe. W nocy 8 czerwca 1968 r. ludzie byli świadkami objawienia trwającego bez przerwy od 21:00 do 4:30 rano.

Na początku objawienia odbywały się prawie co noc. Do końca roku średnia ich częstotliwość, to były trzy noce w tygodniu. Nie można było powiedzieć, w którą noc zjawi się Matka Boża i goście, zwłaszcza ci, którzy przybywali z daleka, zbierali się kilka nocy z rzędu, aby uczestniczyć w jednym lub nawet kilku objawieniach.

Objawienie Matki Bożej zwykle zapowiadane było przez tajemnicze światła na różne sposoby. Czasami była to świetlista kula tak olśniewająca, że oko przez kilka minut nie mogło odróżnić postaci Dziewicy, która się z niej wyłaniała. Innym razem odbywało się to podczas cichych wyładowań atmosferycznych, a nawet tego, co wydawało się być spadającymi gwiazdami lub deszczem diamentów.

Dość często światło wydawało się wychodzić z jednej z kopuł, potem oświetlało cały dach i szczyty samych kopuł. Zdarzyło się nawet, że Dziewica była widziana, jak stopniowo wyłaniała się z kopuły, mimo że wszystkie jej okna są bez zawiasów i nie można ich otworzyć.

Objawienie przypominało Maryję z Cudownego Medalika (zob. str. 31), wykonanego przez św. Katarzynę Labouré na prośbę Matki Bożej (która objawiła się jej w Paryżu, w 1830 r.). Ten obraz był bardzo popularny w Egipcie dzięki szkołom i misjom katolickim.

Błogosławiona Dziewica objawiała się głównie w naturalnej wielkości, w kolorze białym z może lekkim odcieniem niebieskiego. Najświętsza Panna milczała; mogła być uznana za posąg, ale w żaden sposób się tak nie zachowywała. Jej stopy nie spoczywały na dachu, ale w powietrzu, jakieś pięć, dziesięć lub więcej stóp powyżej niego. Nosiła tradycyjny welon i długie szaty. Jej stóp nie można było zobaczyć, były całkowicie zakryte Jej długą sukienką. Jej ramiona i ręce, dłońmi do góry, były łaskawie wyciągnięte.

Podczas tych objawień Maryja nie powiedziała ani słowa, ale nie była nieruchoma. Jak tylko się pojawiała, tłumy głośno wiwatowały. Zwracała powitanie, kłaniając się od pasa w ciszy, błogosławiąc zebranych obiema rękami, chyba że miała gałązkę oliwną w jednej ręce lub gdy trzymała Dzieciątko Jezus, jak to się czasem zdarzało. W takich przypadkach dawała błogosławieństwo wolną ręką. Tłum cisnął się ze wszystkich stron kościoła i objawienia Matki Bożej przesuwały się z jednej strony na drugą, aby mogła być widziana przez wszystkich i wszystkim błogosławić. Fałdy Jej ubrania unosiły się delikatnie tam i z powrotem, gdy się poruszała.

Matka Boża często się uśmiechała, czasami miała smutną minę, ale zawsze wyglądała bardzo miło. Biała aureola wokół głowy dawała Jej wielki majestat. W niektórych objawieniach nosiła koronę, w innych nie. Styl nie zmieniał się w czasie tego samego objawienia, ale mógł się różnić w zależności od objawienia, nawet gdy następowały one kolejno w ciągu tej samej nocy. To samo dotyczyło Dzieciątka Jezus, gdy było z Nią. Mogło być z koroną lub bez niej. Była też widziana przynajmniej raz ze św. Józefem i Jezusem, który wtedy wydawał się mieć około 12 lat.

Ptaki czy anioły?

Kolejnym zjawiskiem szczególnym dla tych Maryjnych objawień była obecność stworzeń podobnych do ptaków, większych od gołębi, ale smukłych jak gołębice. Były tam inne różnice: ptaki „latały" bez trzepotania skrzydłami, szybując raczej niż lecąc, ale często dość szybko. Nie tylko były olśniewająco białe, ale same emitowały światło. Widziano je przed, w czasie i po objawieniach, czasem nawet w noce, kiedy nie było objawień. Skąd one przybywały i dokąd odlatywały, nikt nie mógł powiedzieć. Pojawiały się nagle i równie nagle znikały.

Czasem był to tylko jeden ptak, częściej kilka razem, następnie tworzyły formację, którą utrzymywały podczas całego ich objawienia. Czasami tworzyły trójkąt; innym razem krzyż. Było ich 12, w dwóch równoległych liniach po sześć, z zachowaniem równej odległości niezmienionej przez cały ich lot.

Tłumy

Nie można się dziwić, że tłumy ludzi gromadziły się wokół Matki Bożej z Zeitoun podczas objawień i w oczekiwaniu na nie. Średnio 50 000 osób było obecnych każdej nocy w 1968 roku, od pierwszych nocy kwietnia do końca roku; w niektóre noce zbierało się nawet 250 000 ludzi lub więcej.

Dziedziniec kościoła był dość mały, a okalający go płot został wkrótce rozebrany. Miasto Kair uznało za konieczne usunięcie swojego garażu i kilku domów w pobliżu, aby zrobić miejsce dla tłumów. Okoliczne ulice zostały odgrodzone linami, by nie dopuszczać samochodów.

Mimo to często było tak wielu ludzi, że poruszanie się było bardzo trudne. Ojciec Palmer, przesłuchując dwóch muzułmanów na temat tego, co widzieli, zapytał, czy widząc Matkę Bożą, nie czuli chęci, by upaść na kolana. Otrzymał odpowiedź: „Klękanie było wręcz wykluczone w tak gęstym tłumie; zrobienie tego oznaczałoby zmiażdżenie na miejscu bez szansy na ponowne powstanie".

Tłum krzyczał entuzjastycznie przy każdym objawieniu niebiańskiej postaci. Wszyscy żarliwie się modlili.

Muzułmanie odmawiali wersety Koranu. Koptowie śpiewali hymny po arabsku. Inni modlili się po grecku. Księża, zarówno prawosławni, jak i katoliccy oraz pastorzy protestanccy potwierdzali jednogłośnie oznaki odnowy wiary w ich wspólnotach, o czym świadczyły: większa frekwencja w kościołach, nawrócenia i spowiedzi. Odnotowano również dużą liczbę uzdrowień fizycznych.

Dochodzenia prowadzone przez władze religijne

Jego Świątobliwość Kyrillos VI, Patriarcha Aleksandrii i zwierzchnik Koptyjskiego Kościoła Prawosławnego w Egipcie powołał komisję 12 biskupów i księży koptyjskich, którzy byli odpowiedzialni za zbadanie zjawisk w Zeitoun. Szybko i przychylnie zakończyli:

„Mamy wielki zaszczyt przedstawić Waszej Świątobliwości wynik dochodzeń przeprowadzonych w sprawie objawień Najświętszej Maryi Panny, które miały miejsce w naszym koptyjskim kościele prawosławnym w Zeitoun, w Kairze.  23 kwietnia 1968 r., po powołaniu nas przez Waszą Świątobliwość, udaliśmy się na miejsce, w którym stoi kościół i nawiązaliśmy kontakt z tymi, którzy byli świadkami objawień.

Po zebraniu oświadczeń od pracowników warsztatu, doszliśmy do wniosku, że Najświętsza Maryja Panna od 2 kwietnia 1968 roku objawiła się kilkakrotnie na kopułach kościoła i wewnątrz nich. Objawienia były w większości obserwowane przez robotników z garażu naprzeciwko kościoła. Ich zeznania zostały jednak potwierdzone przez mieszkańców Zeitoun, zarówno muzułmanów, jak i chrześcijan. Tłumy z różnych części kraju obserwowały objawienia Najświętszej Maryi Panny, a wielu świadków potwierdzało, z entuzjastycznymi pisemnymi przekazami, swoje zeznania.

Potem chcieliśmy zobaczyć objawienie na własne oczy, aby sprawę wyjaśnić jasno i wyraźnie. Staliśmy naprzeciwko kopuł, obserwując je przez kilka nocy. Widzieliśmy Najświętszą Maryję Pannę pojawiającą się wewnątrz świetlistego kręgu. Pojawiła się w swojej kompletnej postaci, poruszając się po kopułach, potem kłaniając się przed krzyżem i na końcu błogosławiąc tłumy.

Kolejnej nocy widzieliśmy gołębie w jasnym kolorze srebra i promieniujące z nich światło. Gołębie poleciały bezpośrednio z kopuły w niebo, i nie machały skrzydłami, jak to zwykle robią ptaki. Wysławialiśmy Boga Wszechmogącego za to, że pozwolił mieszkańcom ziemi ujrzeć chwałę mieszkańców nieba".

Jeden z badających wysłanych przez patriarchę, biskupa Atanazego z Beni Soueiff spędził całą noc 29 kwietnia 1968 r. w Zeitoun. Oto, jak opowiedział ks. Palmerowi przeżycia tej nocy:

« Pierwszą rzeczą, którą zobaczyliśmy, gdy dotarliśmy do Zeitoun, około 23:00 było coś w otworze pod kopułą północnowschodnią. Sylwetka, niezbyt jasnego koloru, wynurzała się u dołu otworu i powoli wstawała. Na początku tego nie widziałem, ale wiele osób mówiło, że to widziało. Zacząłem zdawać sobie sprawę, że to tam było. Trwało to 20 minut, a następnie zniknęło. Powiedziałem ludziom, że nie mógłbym tego zgłosić, gdyby nie było nic więcej. Było to bardzo duże zgromadzenie ludzi, a my staliśmy wśród nich do 3:45 rano.

O świcie niektórzy z tych, którzy przybyli ze mną przybiegli z północnej ulicy wzdłuż kościoła i mówili: „Matka Boża jest nad środkową kopułą". Powiedziano mi, że chmury zakryły kopułę, kiedy coś, jakby świetlówki, zaczęło oświetlać niebo. Nagle stanęła w pełnej figurze.

Tłum był niesamowity. Było zbyt trudno poruszać się wśród ludzi, ale próbowałem i przesuwałem się do przodu. Tam była, pięć czy sześć metrów nad kopułą, wysoko na niebie, pełna postać, jak posąg z fosforu, ale nie tak sztywna jak posąg. Tam był ruch Jej ciała i ubrania.

Bardzo trudno było mi stać cały czas przed figurą, gdy ludzkie fale napierały na mnie ze wszystkich stron. Można by oszacować tłum na 100 000 ludzi. Myślę, że przez mniej więcej godzinę stałem przed figurą osiem lub dziewięć razy. Czułem się zmęczony i pomyślałem, że to mi wystarczy.

Kiedy opuściłem tłum, znów usłyszałem krzyki ludzi. Wydawało mi się to bardzo niesprawiedliwe, aby odchodzić, gdy Matka Najświętsza tam była. Płot wokół dziedzińca załamał się, więc wróciłem do małego domu czy biura na południe od kościoła. Stałem w środku przez godzinę, od czwartej do piątej, patrząc na postać. Ona nigdy nie zniknęła. Matka Boża patrzyła na północ; machała ręką; czasami błogosławiła ludzi w kierunku, gdzie staliśmy. Jej szaty kołysały się na wietrze. Była bardzo cicha, pełna chwały. To było coś naprawdę nadprzyrodzonego; bardzo, bardzo niebiańskiego.

Trwało to do około za dziesięć piąta. Zjawa zaczęła wtedy stopniowo słabnąć. Światło ustąpiło chmurze, początkowo jasnej, potem coraz mniej jasnej, aż zniknęło. Byłem tam później wiele razy, ale to było objawienie, które wywarło na mnie największe wrażenie.

Kolejnej nocy poszedłem do kościoła. Zabrałem klucze od drzwi i wszedłem, zamykając drzwi od środka. Gdy stałem na drabinie, która prowadziła z drugiego piętra na górę, patrzyłem na sufit wewnętrznej kopuły. Nikt mnie nie widział. Cały się trząsłem. Chwyciłem drabinę. Czułem, że dzieje się  tam coś niezwykłego. Modliłem się: „Jeśli tam jesteś, Święta Maryjo, daj mi się zobaczyć. Chcę tylko dać świadectwo o Tobie". Wtedy usłyszałem krzyki ludzi. Pospiesznie wyszedłem na zewnątrz i zobaczyłem Dziewicę stojącą metr od miejsca, gdzie byłem ».

Oficjalna deklaracja Kyrillosa VI z 5 maja 1968 r. została opublikowana w głównej prasie egipskiej i w prasie zagranicznej (The London Times, New York Times, itp.). Zawierała opis głównych zjawisk i wnioski:

„Patriarchat oświadcza z pewną ufnością, z głęboką radością i przepełniony podziękowaniami łasce niebiańskiej, że Dziewica Maryja, Matka Światłości, objawiała się wyraźnie i systematycznie przez wiele nocy. Wizja trwała przez różne okresy czasu, niekiedy nieprzerwanie ponad dwie godziny. Objawienia rozpoczęły się we wtorek 2 kwietnia 1968 roku, i nadal trwają w koptyjskim kościele prawosławnym Matki Bożej w Zeitoun wzdłuż ulicy Mataria w Kairze, drogi, którą, co jest historycznie uznane, Święta Rodzina przemierzała podczas jej pobytu w Egipcie. Niech Bóg uczyni z tego znak pokoju dla świata, dla naszej drogiej ziemi i naszego błogosławionego ludu".

Mniej więcej w tym samym czasie kardynał Stephanos I. Sidarouss, Patriarcha koptyjskiego Kościoła katolickiego, w jedności z Rzymem, przyłączył się do tego oficjalnego uznania, stwierdzając:

„To bez wątpienia prawdziwe objawienie potwierdzone przez wielu katolickich Koptów, którzy są w pełni godni zaufania. Widzieli objawienie Najświętszej Maryi Panny i przedstawili mi pełne szczegóły i opisy zjawisk błogosławionego objawienia na kopule kościoła w Zeitoun. Siostra Paula de Mofalo, rzymskokatolicka zakonnica, znana ze swej dokładności i precyzji, zaręczyła mnie o pewności objawienia się Dziewicy na kopule kościoła Zeitoun. Była tak podekscytowana i poruszona błogosławionym objawieniem, że drżała i dygotała. Mówi, że nie była jedynym świadkiem, ale znalazła się wśród tysięcy obserwatorów, którzy wszyscy widzieli objawienie. Ten wyjątkowy cud uosabia życzliwe przesłanie, które sprawi, że kościół Zeitoun będzie miejscem pielgrzymek z całego świata".

Papież Paweł VI wysłał również na miejsce dwóch obserwatorów, a pronuncjusz katolicki, ks. Lino Zanini, zadeklarował, że Stolica Apostolska szanuje autorytet Kościoła lokalnego w tej sprawie i polega na jego osądzie.

Wielebny dr Ibrahim Said, głowa Kościoła ewangelickiego i rzecznik wszystkich Kościołów protestanckich Egiptu również wystąpił na korzyść autentyczności objawień Zeitoun, podobnie jak różne osobistości Kościołów greko-katolickiego i greko-prawosławnego.

Już w 1969 r. cerkiew koptyjska włączyła do swojego kalendarza liturgicznego Święto Przemienienia Najświętszej Maryi Panny w Zeitoun, obchodzone każdego roku 2 kwietnia.

Raport rządu egipskiego

Dyrektor Departamentu Informacji Ogólnej i Skarg przedłożył ministrowi Hafezowi Ghanemowi, szczegółowy raport potwierdzający zeznania pracowników warsztatu i poświadczenie 27 objawień Najświętszej Maryi Panny od 2 kwietnia 1968 r. do tamtej daty, dodając, że jakakolwiek możliwość oszustwa została wykluczona po skrupulatnym dochodzeniu.

Prezydent Gamal Abdel Nasser, głowa Egiptu od 1958 r. do śmierci w 1970 r. również był świadkiem objawień i nie potrafił wyjaśnić ich pochodzenia. Policja zbadała Kościół Objawień i jego otoczenie w promieniu 15 mil i nie znalazła jakiegokolwiek urządzenia lub innych środków, które mogłyby wyświetlać wizerunki Matki Bożej na kopułach kościoła. Miasto odcięło nawet prąd w okolicy na pewien czas w nocy, aby sprawdzić, czy objawienia nie pochodziły ze źródła elektrycznego, ale Dziewica nadal pojawiała się mimo wszystko.

Z czasem kościół Mariacki o powierzchni 250 metrów kwadratowych w Zeitoun nie mógł już pomieścić rosnącego zgromadzenia i ogromnej rzeszy pielgrzymów, którzy przybywali na miejsce. Prezydent Gamal Abdel-Nasser zdecydował przenieść parking autobusowy naprzeciwko kościoła w inne miejsce i przydzielić tę ziemię Kościołowi koptyjskiemu, aby zbudować katedrę. Kamień węgielny pod nową katedrę został położony przez papieża Shenoudę III 25 marca 1976 r. Kościół jest obecnie drugim co do wielkości na Bliskim Wschodzie i jest znany jako Katedra Najświętszej Maryi Panny z Zeitoun; pierwotny kościół znany jest jako kościół Najświętszej Maryi Panny z Zeitoun lub po prostu kościół Objawienia.

Zeitoun oznacza po arabsku „oliwki", a drzewo oliwkowe, którego gałąź trzymała Matka Boża podczas niektórych z jej objawień, jest mile widzianym symbolem pokoju w czasie, gdy mniejszość koptyjska była zagrożona silnym uciskiem ze strony Anwara el-Sadata, prezydenta Egiptu od 1970 r. do jego zabójstwa w 1981 roku.

Tak było również po wojnie sześciodniowej w 1967 roku. Po zdobyciu Jerozolimy przez Izrael Koptowie praktycznie nie mogli pielgrzymować do miejsc świętych i Jehan Sadat, wdowa po zabitym prezydencie, pod wrażeniem tego wielkiego znaku z Nieba, tak napisała w imieniu Maryi, w swojej biografii pod tytułem „Kobieta z Egiptu": „Egipcjanie, wiem że nie będziecie już mogli przyjechać do mnie do Jerozolimy; więc to ja przybyłam do was do Kairu".

Nigdy żadna inna religia nie ujawniła porównywalnej nadprzyrodzonej manifestacji i takie niezwykłe wiadomości, które dostarczają dowodów prawdziwości wiary chrześcijańskiej powinny były oczywiście okrążyć świat, prowokować wiele nawróceń i być nieustannie znane i powtarzane, gdyby serca nie były zamknięte przez tyle uprzedzeń i gdyby media przedstawiały chrześcijaństwo uczciwie. Nadprzyrodzone objawienia Zeitoun nie mają odpowiednika w żadnej innej religii.

Konkluzja

W swoim artykule o objawieniach Zeitoun Louis Even stwierdził:

„Ponieważ Maryja nie powiedziała ani słowa, nikt nie może potwierdzić szczególnego celu objawień w Zeitoun. Ale jedno jest pewne, że przybyła, jak we wszystkich Jej wizytach na ziemi, jako Matka Łask, aby czynić dobro. Tłumy, które ją widziały, zgadzały się, że wyrażała dobroć, czy jej twarz była uśmiechnięta, czy poważna, witała nas dłońmi zwróconymi w stronę tłumu. Pozdrawiała i błogosławiła obecnych; odnotowano wiele uzdrowień, a nawrócenia są jeszcze liczniejsze.

Jeśli Maryja, jak w większości jej współczesnych objawień, nie prosiła nas o modlitwę i czynienie pokuty, to jest nie mniej prawdziwe, że przybyła jako misjonarka. Jak Jej Syn Jezus, troszczy się, aby dusze odwróciły się od zła, zostały uświęcone i uzyskały zbawienie. Fakt, że dziewięć dziesiątych osób uprzywilejowanych przez te objawienia było muzułmanami, może być zaskoczeniem, ale nie wolno nam zapominać, że Maryja jest Matką wszystkich ludzi. Chce wszystkich pod Jej Matczynym płaszczem i aby wszyscy zostali zbawieni.

Nie można wyobrazić sobie Maryi jako osoby obojętnej wobec kraju, w którym przeżyła dni wygnania z Józefem i Jej Boskim Synem Jezusem, dni, w których Egipt zapewnił Dziecku większe bezpieczeństwo niż ich własny kraj. Czy Maryja może być obojętna także na modlitwy, pojawiające się w niebie odmawiane przez mnóstwo świętych zrodzonych przez wieki Kościoła chrześcijańskiego w Egipcie?

Niezależnie od tego wszystkiego, jedno jest pewne. W Kairze, jak we wszystkich krajach, w których się objawia, Maryja przyszła z najpiękniejszym i apostolskim projektem. Laudate, laudate, laudate Mariam!".

Louis Even

O autorze

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com