Juliusz Słowacki
Wy, którzy w kontrakcie społecznym albo w jezuityzmie, albo w konstytucyjnych machineriach szukacie sił waszych… dlaczegoż nie pomyśleliście o wyjęciu z dusz waszych dawnej polskiej Idei!: która była zbudowaniem kraju na wolności Ducha ludzkiego! z zastrzeżeniem wolności dla wszystkich świętych z ducha zaprzeczeń, a która bez zgody duchów trwać w żaden sposób nie mogła.
O świętą duchową wolność chodziło ojcom naszym, o formę Rządu… która w przywidzeniu Bożym musi koniecznie nastąpić i być uczynioną przez narody.
Prawo położyli, jakoby z oczekiwaniem na przyjście Chrystusa.
Bo oto Chrystus przyszedłszy, w starożytnej Ojców naszych ojczyźnie, choćby się był w najniższym na ziemi obywatelu urodził, podług praw ojczyzny położyć mógł veto swoje święte przeciw Herodowi! królestwo nawet swoje przyszłe zapowiedzieć – a nie znalazłaby się była zaprawdę żadna karta w prawach polskich, która by go na krzyż narodowy zaprowadziła.
Więcej powiem!: Apostołowie na veto i zaprzeczeniu Chrystusa Pana oparci… podług praw naszych… wolność mieli zawiązać się w Świętą Konfederację Kościoła, a słowem i czynem rozprzestrzeniać ideę Pańską.
A związek Apostolski wywołać mógł Ducha narodu i otrzymać zgodę jednomyślną ogłaszającą Panem i Królem S y n a B o ż e g o.
Zbudowanie kraju takiego było wysokim celem Ojców naszych.
A niedotrwanie w tym Duchu Świętym obaliło ojczyznę starożytną.
Albowiem Duchy… które pojmą najwyższą myśl Bożą i podług tej myśli rozpoczną świętą postępu budowę, a dla trudności pracy od myśli Bożej odstąpią… zgruchotane są pod ruiną niedokończonej budowy.
Jestże to chwałą duchów naszych: że nie czujemy się zdolni podnieść ojców roboty i żyć tak, jak żyli nasi ojcowie?… u których jednomyślność z ducha nie była niepodobieństwem, a świętość i wola jednego obywatela uszanowaną była przez wszystkich, dopóki jadło, kielich i pieniądz nie zaczęły jednomyślności i głosu ludzkiego kupować.
Karze nas Bóg! jako ludzi, którzy zaczęli, a ustali… jako Anioły, które widziały niebiosa, a nie weszły… jako Naród, który stał się przewodnikiem i wzorem ludów, a zszedł na małego naśladowcę innych narodów; teraz zaś chce iść za duchem Francuzów, Niemców i Anglików! a swej przeszłości wstydzi się jako szaleństwa i snu poczętego w pijanej młodości godzinie.
Biada wam! którzy sobie wmawiacie: że krzyżem podobni jesteście do Chrystusa… niepomni na to: że Chrystus niewinnie, owszem, wolę swą zgodziwszy z wolą Ojca, na krzyżu cierpiał za narody.
Owszem, podobni jesteście do sług! którzy rozkazu Bożego nie wykonali – kościołów, w których by świętość ducha ludzkiego mieszkać mogła… nie postawili – pracy się wyrzekli – oczekiwanie serc ludzkich (utęsknionych zawsze za ideałem) zawiedli – wyższość niższym ideom przyznali i niewytrwaniem drogę postępu opóźnili… a teraz chcą już niepolakami na widownię Świata powrócić.
Bo to niepolak! który sobie nie zostawi Ś w i ą t y n i we wnętrzu ducha własnego, niezgwałconej prawem dla ducha świętych zaprzeczeń, albo też niezdolny jest Duchem świętym zlać się w jedność organiczną. – Niepolak! kto pod martwą ołowianą kartą prawa zgodzi się być kółkiem obrotu w obrotów nieświętych machinie.
Bo nie jest ostateczną formą w myśli Bożej dla ludzkości owa niby-równość przed prawem i reprezentowana przez kilkuset myśl milionów!… gdzie już reprezentanci oppozycyjni niewolnikami są, ulegając prawom, na które się nie zgodzili.
Juliusz Słowacki
Powyższy fragment pochodzi z Pism politycznych Juliusza Słowackiego (1809-1849) z tekstu Do emigracji o potrzebie idei. Pierwodruk wyszedł za życia poety w formie druku ulotnego w Paryżu, w Wydawni polskiej Radwańskiego. Zachowano pisownię oryginału. W tym roku mija 200. rocznica urodzin wielkiego polskiego wieszcza.