French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Władcy pieniądza cz. 2

Napisał Melvin Sickler w dniu czwartek, 01 marzec 2001.

Plan międzynarodowych bankierów wstrzymania „zielo­nych” dolarów Lin­colna

Historia może być bardzo interesującym i fa­scynującym przedmiotem do studiowania, jeżeli dana jest nam prawda. Problem jest taki wydaje się, że człowiek nigdy nie uczy się na poprzednich błę­dach!

    Wiele razy pytaliśmy w piśmie Michael: dla­czego rząd musi pożyczać pieniądze na wysoki pro­cent, kiedy mógłby legalnie kreować swoje własne pieniądze, bez procentu? W Kanadzie, Rząd Fede­ralny kreował swoje własne pieniądze przez 46 lat, po zatwierdzeniu Konstytucji (BNA Act), od 1867 r. do 1913. W Stanach Zjednoczo­nych koloniści amerykańscy wykreowali swoje własne, nieobcią­żone procentem pieniądze zwane „the colonial scrip", kiedy powstały [kolonie]. Później prezydent Abraham Lincoln także wykre­ował swoją własną walutę zwaną „Greenbacks", która okazała się suk­cesem.

Otrzymaliśmy pozwolenie na opublikowanie w piśmie Michael tekstu kasety video zatytułowanej „Władcy pieniądza", która zawiera bardzo intere­sujące informacje na temat Lincolna i emisji dola­rów popularnie zwanych „zielonych banknotów" (Greenbacks).

Melvin Sickler

Wywołać wojnę

Mimo, że prezydent Jackson zlikwidował bank centralny, posiadany prywatnie, najbardziej pod­stępna broń handlarzy pieniędzmi – system frakcyj­nej rezerwy bankowej pozostał w użyciu przez liczne stanowe banki czarterowe. Na przy­kład w Massachusetts do 1862 r. bank stanowy po­życzył osiem razy więcej niż miał złota i srebra w depozy­cie. Jeden bank stanowy wyemitował 50.000 dola­rów zabezpieczonych i opartych na 86 dolarach i 48 centach. To podsycało ekonomiczną destabilizację w latach przed wojną domową, w szczególności, kiedy nie zlecono dla większości stanowych ban­ków proporcji rezerw. Wciąż jednak bankierzy byli poza centralnym bankiem i dlatego skoordynowana manipulacja monetarna na skalę ogólnonarodową okazała się niemożliwa. W re­zultacie Ameryka ge­neralnie rozwijała się prze­mieszczając się w kie­runku zachodnim.

W tym czasie główni handlarze pieniądza wal­czyli, żeby odzyskać utraconą władzę centralną i monopol pieniężny, ale było to daremne. W końcu powrócili do swojej dawnej centralnej bankierskiej reguły – finansowania wojny w celu wykreowania długu i zależności. Jeżeli nie byli w stanie zagar­nąć banku centralnego w inny sposób, Ameryka mogła być powalona na kolana przez uwikłanie jej w wojnę tak, jak mówili, że uczynili w 1812 r., kiedy Pierwszy Bank USA nie został wyczartero­wany.

Miesiąc po inau­guracji Abrahama Lincolna, rozległy się pierwsze strzały ame­rykańskiej Wolny Domowej skierowane na Fort Sumter – Połu­dniowa Karolina, 12 kwietnia 1861 r. Piąty i ostatni Ame­rykański Bank Wojny się rozpoczął. Nie­wolnictwo oczywiście było przyczyną Wojny Domowej, ale nie było główną przyczyną. Lincoln wiedział, że ekonomia Południa była zależna od niewolnictwa i dlatego (przed Wojną Domową) nie było jego in­tencją wyeliminowanie go. Lincoln wyraził to w ten sposób w swoim wystąpieniu in­auguracyjnym mie­siąc wcześniej: „Nie mam za­miaru pośred­nio, lub bezpośrednio wtrącać się do instytucji niewolnic­twa w stanach gdzie ono obecnie ist­nieje. Wierzę, że nie mam prawa tego robić i nie mam nasta­wienia tego robić."

Podzielić i zdobyć

Więc o co chodziło w Wojnie Domowej? Wiele czynników grało rolę. Północni przemy­słowcy ko­rzystali z ochronnych przepisów unie­możliwiają­cych stanom południowym kupno tań­szych towa­rów europejskich. Europa się zrewan­żowała wstrzymując import bawełny z Południa. Stany południowe znalazły się w finansowej pu­łapce. Lu­dzie zostali zmuszeni do płacenia więcej za więk­szość towarów niezbędnych do życia, pod­czas gdy ich dochód z eksportu bawełny bardzo się zmniej­szył. Południe zawrzało gniewem.

Ale inne czynniki pojawiły się również. Han­dlarze pieniędzmi dalej byli dotknięci przez wyco­fanie się Ameryki spod ich kontroli 25 lat przed­tem. Od tamtego czasu amerykański wielki, szybki roz­wój ekonomiczny pomimo obecności systemu frak­cyjnej rezerwy bankowej z ich towarzyszącymi bo­omami i upadkami uczyniło naród bogatym – zły przykład dla reszty świata.

Centralni bankierzy zauważyli w tym momen­cie okazję do wykorzystania podziałów Północ – Południe do podzielenia bogatego nowego narodu – podzielić i zdobyć przy pomocy wojny. Czy był to tylko jakiś rodzaj dzikiej teorii konspiracyjnej? Więc popatrzmy co miał do powiedzenia w tam­tym czasie dobrze umieszczony na scenie obser­wator. Był to Otto von Bismarck, kanclerz Nie­miec, czło­nek, który połączył landy niemieckie w 1871 r. W kilka lat później w 1876 r. mówił:

„Nie ma wątpliwości, wiem z całą pewnością – Bismark oświadczył – że podział Stanów Zjed­noczonych ma dwie federacje o równej sile był zdecydowany na długo przed Wojną Domową przez wielką finansjerę w Europie. Bankierzy ci obawiali się, że Stany Zjednoczone gdyby pozo­stały jako jeden blok i rozwinęły się jako jeden naród, uzyskałyby ekonomiczną i finansową nie­zależność, która naruszyłaby dominację ka­pitali­styczną Europy i reszty świata."

W ciągu następnych miesięcy po pierwszych wystrzałach w Frot Sumter, centralni bankierzy po­życzyli Napoleonowi III we Francji (siostrzeńcowi Napoleona spod Waterloo) 210 milionów franków w celu Meksyku i oddziałów wzdłuż południowej granicy amerykańskiej... W tym samym czasie Wielka Brytania przesunęła 11.000 oddziałów do Kanady i umieściła je wzdłuż północnej granicy amerykańskiej – Brytyjska flota była w pogotowiu wojennym na wypadek konieczności szybkiej in­terwencji.

Lincoln wiedział, że jest w pułapce. Cierpiał z powodu losu Stanów Zjednoczonych. Chodziło tu o coś więcej, niż tylko różnice pomiędzy Północą i Południem. Dlatego zawsze kładł nacisk na zjedno­czenie a nie jedynie na pokonanie Południa. Lecz, żeby zwyciężyć Lincoln potrzebował pienię­dzy.

Narodziny „zielonych banknotów"

    W 1861 r. Lincoln i jego sekretarz skarbu Sal­mon P. Chase pojechali do Nowego Jorku złożyć podanie o niezbędne pożyczki na wojnę. Handlarze pieniędzmi chcąc zmaksymalizować wojenne pro­fity dla siebie, zaoferowali pożyczki tylko na 24-36.%. Lincoln podziękował odmawiając i wrócił do Waszyngtonu. Posłał po starego przyjaciela, puł­kownika Dicka Taylora z Chicago i przedłożył mu problem finansowania wojny. Na jednym wy­jątko­wym spotkaniu Lincoln zapytał Taylora, jak jeszcze można sfinansować wojnę. Taylor wyjaśnił to w na­stępujący sposób:

    „Dlaczego, Lincoln, jest to proste, po prostu skłoń Kongres do wydania ustawy zezwalającej na wydrukowanie w pełni legalnych banknotów skarbowych... zapłać swoim żołnierzom nimi i idź i wygraj swoją wojnę, przy ich pomocy rów­nież."

    Kiedy Lincoln zapytał, czy ludzie Stanów Zjed­noczonych zaakceptują te banknoty, Taylor powie­dział: „Ludzie i każdy inny, nie będą mieli wy­boru w tej sprawie, jeżeli uczynisz je w pełni le­galnymi. Będą miały wszystkie sankcje rządu i będą równie dobre jak każde inne pieniądze... pieczęć prawna rządu jest rzeczą, która czyni pieniądze prawdziwymi w każdym czasie i zaw­sze będą one tak samo dobre jak każde inne pie­niądze wewnątrz naszego kraju."

    I właśnie dokładnie to Lincoln uczynił. Od 1862 r. do 1865 z autoryzacją Kongresu w wydru­kował on 432.000.000 dolarów w nowych bankno­tach. W celu rozróżnienia ich od banknotów z ban­ków prywatnych w obiegu, wydrukował je w zielo­nym kolorze na drugiej stronie. Dlatego bank­noty zwano „zielonymi dolarami". Tymi nowymi pie­niędzmi Lincoln płacił żołnierzom i kupował za­opatrzenie. W trakcie wojny prawie wszystkie 450 milionów „zielonych dolarów" autoryzowa­nych przez Kongres wydrukowana bez procentu dla rządu federalnego.

    Do tego czasu Lincoln zdał sobie sprawę, kto w rzeczywistości pociąga za sznurki i co jest stawką dla obywateli Ameryki. Lincoln zrozumiał sprawę nawet lepiej, niż Jackson. Oto jak wyjaśnił swój pogląd na sprawy monetarne: „Rząd powi­nien kreować, emitować i puszczać w obieg całą wa­lutę i kredyt potrzebny do usatysfakcjono­wania wydatków rządu i siły nabywczej konsu­men­tów... Przywilej kreowania i emisji pienię­dzy jest nie tylko nadrzędnym prawem rządu, lecz jest najwspanialszą kreatywną możliwością rządu... Przez zaadoptowanie tych zasad jedno­lity środek długo oczekiwany będzie satysfak­cją. Podatnicy zaoszczędzą ogromne sumy pro­centów. Finan­sowanie wszystkich publicznych przedsięwzięć i prowadzenie skarbca stanie się praktyczną sprawą administracji. Pieniądze przestaną być panem i staną się służącymi ludz­kości."

    W międzyczasie w Anglii prawdziwie niepraw­dopodobny artykuł od wydawcy London Times wyjaśnił stanowisko Banku Anglii co do „zielonych banknotów" Lincolna: „Jeżeli to szko­dliwa poli­tyka finansowa (kreowania waluty nie jako dług), która powstała w Ameryce Północ­nej wzmocni się jako fakt dokonany, wówczas rząd zaopatrzy się w swoje własne pieniądze, bez kosztów. Spłaci swoje długi i będzie bez długów. Będzie miał wszystkie pieniądze nie­zbędne do utrzymania się. Stanie się prosperu­jącym bez precedensu w historii świata. Mózgi i bogactwo wszystkich krajów przybędzie do Ameryki Pół­nocnej. Ten kraj musi być znisz­czony, inaczej zniszczy on każdą monarchię na kuli ziemskiej."

    Miejcie na uwadze, że do tego czasu monarcho­wie europejscy byli już przykuci łańcu­chami do swoich prywatnych banków centralnych, stąd troska bankierów zatrzymania swoich znie­wolonych mo­narchów. W ciągu czterech dni od wydania prawa zezwalającego na emisję „zielo­nych banknotów" bankierzy zebrali się na zjeździe w Waszyngtonie, żeby przedyskutować sytuację. Zgodzono się, że „zielone" będą oznaczały dla nich ruinę. Coś trzeba było zrobić. Obmyślili schemat stopniowego pod­kopywania wartości „zielonych".

    Pozornie nieważne ograniczenia użycia „zielo­nych" były wymuszone przez bankierów zabrania­jących korzystania z nich, przy opłatach importo­wych, procentu od długu publicznego były wyko­rzystywane przez banki jako klaps obciążający „zielone" do 185 %. To podkopywało zaufanie lu­dzi do „zielonych" i wymuszono następne ustęp­stwa na korzyść bankierów – uzyskanie więcej, gdyż „zielone" teraz były już zdewaluowane.

    Ten schemat tył efektywny – tak efektywny, że następnego roku 1863, gdy wojska federalne i od­działy Konfederacji, zaczęły się przygotowywać do decydującej bitwy w Wojnie Domowej i przy Skarbcu w potrzebie dalszej autoryzacji Kongresu w celu emisji większej ilości „zielonych", Lincoln musiał ustąpić presji, którą opisał: „Oni nalegają, upierają się przy swoich racjach, aż do oślepie­nia – wyszedłem na tym gorszej, niż św. Paweł. On był w trudnym położeniu pomiędzy dwoma. Ja jestem ściśnięty między dwudziestoma i oni są bankierami i finansistami." Lincoln zgodził się na przeforsowanie przez bankierów Narodo­wego Aktu Bankowego w 1863 r., za ich wsparcie pilnie po­trzebnych dodatkowych „zielonych".

    Akt ten wykreował „Banki Narodowe" i dał im faktyczny wolny od podatku statut. Nowe banki otrzymały również ekskluzywną władzę kreowania nowej formy pieniędzy – Banknoty Banku Naro­dowego (National Bank Notes). Chociaż „zielone" kontynuowały swoje istnienie w obiegu, ilość ich została ograniczona i nie zezwolono na ich zwięk­szenie po wojnie.

    Tak, jak było do przewidzenia nowe Banki Naro­dowe szybko wywarły presję na Kongres w celu wycofania banknotów stanowych z obiegu po­przez wypodatkowanie. Kongres zastosował się do tego. W ten sposób piąta Amerykańska wojna ban­kowa postępowała w ciągu krótkich okresów na ko­rzyść Handlarzy Pieniędzmi, której kulminacyj­nym punktem było zatwierdzenia Aktu Rezerw Federal­nych w 1913 r. (Federal Reserve Act) i Aktu Banku Narodowego 1 1935 r. (National Act Bank).

Car Rosji

    W 1863 r. Linclon otrzymał niespodziewaną pomoc od Cara Aleksandra II w Rosji. Car tak, jak Bismark w Niemczech wiedział o co chodzi mię­dzynarodowym bankierom i kategorycznie odmó­wił zagwarantowania im prawa założenia prywat­nie po­siadanego banku centralnego w Rosji. Gdyby Ame­ryka przetrwała i była zdolna pozostać na zewnątrz ich szponów jego [Cara] pozycja by­łaby bezpiecz­niejsza. Jeżeli bankierzy odnieśliby sukces w po­dziale Ameryki i oddaniu jej części z powrotem Wielkiej Brytanii i Francji (oba kraje do tego czasu były już pod kontrolą prywatnie posia­danych ban­ków centralnych). W końcu zajęły się oni Rosją.

    Więc Car wydał rozkazy, że jeżeli Anglia albo Francja aktywnie będą interweniowały i pomogą Południu, Rosja uzna tę akcję jako wypowiedzenie wojny. Wysłał on swoją flotę z Pacyfiku pod admi­rałem Poporem do portu w San Francisco, dokąd przybyła 12 października 1863 r. i część swojej floty bałtyckiej pod admirałem Lisiwiskim do portu w Nowym Jorku we wrześniu 24, 1863 r. i później do Aleksandrii – Wirginia, która leży po drugiej stronie rzeki z Waszyngtonu D.C., jako pokaz siły dla poparcia Lincolna i jako ostrzeżenie dla Wielkiej Brytanii i Francji.

Lincoln rozumiał

    Lincoln został powtórnie wybrany na prezy­denta w 1864 r. Przy końcu wojny za dodatkowe „zielone" bankierzy uzyskali więcej ustępów w drugim Narodowym Akcie Bankowym (National Banking Act) z 1864 r. Zwycięski w Wojnie Do­mowej, gdyby żył, jak wykazują jego oświadcze­nia nadzwyczaj klarownie Lincoln, zniszczyłby monopol pieniężny Banków Narodowych wydarty mu w czasie wojny. 21 listopada 1864 r. napisał on do przyjaciela co następuje:

    „Władza pieniądza zagraża narodowi w cza­sach pokoju i knuje przeciwko niemu w cza­sach niepomyślnych. Jest bardziej despotyczna, niż monarchia, bardziej zuchwała, niż autokra­cja, bardziej egoistyczna, niż biurokracja. Przewiduję w najbliższej przyszłości nadcho­dzący kryzys, który mnie pozbawi siły i powo­duje drżenie o bezpieczeństwo mojego kraju. Korporacje zostały osadzone na terenie, epoka korupcji na wysokich szczeblach nastąpi i wła­dza krajowego pieniądza będzie próbowała przedłużyć swoje panowanie przez krzywdzenia ludzi do momentu, kiedy bogactwo będzie zgromadzone w kilku rękach i republika znisz­czona."

    Krótko przed zamachem na Lincolna, jego po­przedni Sekretarz Skarbu Salomon P. Chase narze­kał na odegranie przez siebie roli w pomocy prze­forsowania Narodo­wego Aktu Bankowego rok wcześniej. „Moje działanie w promo­waniu za­twierdzenia Narodowego Aktu Bankowego było naj­większym finanso­wym błędem w moim ży­ciu. Zbudowało to monopol, który ma wpływ na wszystkie ważne sprawy kraju."

    14 kwietnia 1865 r. czterdzieści jeden dni po powtórnym wybo­rze i pięć dni po klęsce Lee i poddaniu się Grantowi w Appomat­tox, chociaż Wojna Domowa się skończyła, Lincoln został za­strze­lony przez John'a Wil­kes'a Booth w teatrze Forda. Bismark – kanclerz Niemiec lamentował nad śmiercią Lincolna: „Śmierć Lincolna była katastrofą dla Chrześcijaństwa. Nie było dru­giego tak wielkiego męża staniu w Stanach Zjednoczonych, który był mógł jemu dorów­nać."

Odkrycie Konspiracji

    Bismrak bardzo dobrze rozumiał plan Handla­rzy Pienędzmi. Oskarżenie międzynarodowych bankierów o odpowiedzialność za zamach na Lin­colna pojawiło się w Kanadzie 70 lat później w 1934 r. Gerard G. McGeer popularny i szanowany prawnik kanadyjski przemówił przed Parlamentem (House of Commons), demaskując kanadyjski za­dłużający system monetarny. McGeer uzyskał do­wody usunięte z akt publicznych, dostarczone mu przez agentów tajnych służb ze sprawy sądowej John'a Wilesa Booth'a po jego śmierci. McGeer oświadczył, że wykazują one, że Booth był wyna­jęty przez bankierów międzynarodowych. Według artykułu w gazecie The Vancouver Sun, 2 maja 1934 r.:

    „Abraham Lincoln zginął w zamachu po­przez machinacje grupy przedstawicieli, ban­kierów międzynarodowych, którzy obawiali się ambicji prezydenta Stanów Zjednoczonych, do­tyczących kredytu narodowego. Tylko jedna grupa na świecie miała w tamtym czasie jaki­kolwiek powód pragnąć śmierci Lincolna. Byli to ludzie przeciwni jego programowi emitowa­nia waluty narodowej i którzy występowali przeciw niemu w ciągu trwania Wojny Domo­wej, przeciwko jego polityce waluty'zielo­nych'."

    Interesujące, że McGeer twierdził, że Lincoln zginął w zamachu, nie tylko dlatego, że bankierzy międzynarodowi chcieli na nowo ustanowić bank centralny w Ameryce, ale dlatego, że także chcieli, żeby podstawą amerykańskiej waluty było złoto – złoto, które kontrolowali – innymi słowy chcieli zaprowadzić w Ameryce standard złota (gold stan­dard). Srebro w postaci monet miało być usunięte i wszystkie „zielone" wycofane na rzecz złota. Lin­coln zrobił coś wręcz przeciwnego, przez emisję banknotów Stanów Zjednoczonych – zielonych – które opierały się na dobrej wierze i kredycie Sta­nów Zjednoczonych. Artykuł cytuje McGeer mó­wiącego:

    „Byli to ludzie zainteresowani wprowadze­niem standartu złota i prawa bankierów do za­rządzania walutą i kredytem każdego kraju na świecie. Pozbywając się Lincolna mogli konty­nuować swój plan i kontynuowali w Stanach Zjednoczonych. Po ośmiu latach od zabicia Lin­colna, usunięto srebrne monety i wprowadzono system standartu złota w Stanach Zjednoczo­nych."

    Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych w Jul­liard Grenman (110 U.S. 4-21, 448) w 1884 r. za­rządził, że: „Kongres ma prawo wprowadzenia waluty narodowej w monetach, lub papierze i uczynić jej legalnymi pieniędzmi, dla wszyst­kich celów co odnosi się do rządu narodowego, lub osób prywatnych."

    Niemniej od czasów Lincolna Stany Zjedno­czone nie emitowały wolnych od zadłużenia bank­notów Stanów Zjednoczonych. Czerwono ozna­czone banknoty USA (banknoty Rezerw Federal­nych są oznaczone na zielono) wyemitowano 14 razy po zabiciu Lincolna. Nie są to nowe emisje lecz jedynie stare „zielone" emitowane w miejscu zniszczonych. Ich ilość została w końcu ograni­czona do 300 milionów dolarów, mniej niż jeden procent amerykańskiej waluty.

    W innym akcie szaleństwa i ignorancji – Re­igle Act z 1994 r. autoryzuje się wymianę „zielo­nych" Lincolna na zadłużające banknoty Rezerw Federalnych. Innymi słowy „zielone" Lincolna były w obiegu w USA do 1994 r. przez 130 lat. Było to odkrycie, które bankierzy chcieli ostrożnie pogrzebać. Można je („zielone") znaleźć teraz je­dynie w rzadkich zbiorach pieniężnych, lub w podziemnej sprzedaży na targowiskach.

*   *   *

    Niestety zwyczajny obywatel amerykański nie wie nic z tego, co dotyczy narodowego systemu monetarnego; wiedzą tylko to, co powiedzą im media. Jednak fakt jest faktem, że rząd Stanów Zjednoczonych mógłby na nowo kreować swoje własne, bez zadłużenia pieniądze do rządzenia krajem, gdyby ludzie się zjednoczyli i domagali się od rządu, żeby to uczynił.    (cdn)

Melvin Sickler   

O autorze

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com