French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Wywiad z byłym szwajcarskim bankierem

Napisał Yves Jacques w dniu środa, 01 październik 2008.

Wywiad przeprowadził jeden z naszych przed­stawicieli w Stanach Zjednoczonych, Yves Ja­cques. Ostatnio rozmawiał on z Francois de Sie­benthalem, który dawniej pracował jako bankier w Szwajcarii, na temat kryzysu w świecie finanso­wym dzisiaj, i o tym, jakie rozwiązania zapropono­wałby udzielający wywiadu, aby skorygować ten nieporządek.

Yves Jacques: Francois, pochodzi Pan ze Szwajcarii, po­siada Pan wykształcenie w dzie­dzinie bankowości i ekonomii, czy tak?

Francois de Siebenthal: Tak jest.

YJ: A jak długo pracuje Pan jako ekonomi­sta?

FdS: Ponad dwadzieścia pięć lat.

YJ: Niektóre podręczniki i inne źródła wprowa­dzają ludzi w błąd podając, że banki pożyczają pieniądze pochodzące z depozytów swoich klien­tów. Czy może Pan nam powie­dzieć, jak jest na­prawdę?

FdS: Prawda jest taka, że to kredyt tworzy de­pozyty, a nie odwrotnie. To znaczy, że na przykład więcej niż 90% pieniędzy będących w obiegu po­wstało po prostu z powietrza. Szacuje się, że 99,99% dolarów USA jest wytworzone z niczego. Nazywamy to pieniądzem Fiat (niech się stanie), albo pieniądzem Ex Nihilo (z niczego). Generalnie problem polega na tym, że używa się systemu kredytu, aby utrzymać wzrost gospodarczy Stanów Zjednoczonych, aby podtrzymać ekonomię amery­kańską, kosztem ubogich na świecie.

Ostatnio finansjera wykorzystała nawet rynek nieruchomości w USA, aby wesprzeć machinę kredytu. Wytworzono ogromne kwoty kredytu (Ex Nihilo) jako pożyczki na zakup nieruchomości, a potem te amerykańskie pożyczki hipoteczne sprzedano inwestorom takim jak Fanny Mae czy Freddie Mac z ogromnym zyskiem. Następnie ten ogromny import pieniędzy i oszczędności z całego świata zostały użyte, aby oznajmić ludziom w Ame­ryce, że wartość amerykańskiego przemysłu wzra­sta cały czas nieustannie. Ale obecnie doszli­śmy do granic wypłacalności i amerykański dolar za­czyna ześlizgiwać się w dół. Stracił on 60% swej wartości od początku wojny w Iraku. Ten cały sys­tem jest wielkim kłamstwem i powoduje olbrzymi spa­dek wiarygodności i zaufania.

Gdy kredyt jest tworzony jedynie po to, aby podtrzymywać pozorny wzrost ekonomii, istnieją różne drogi wyjścia z tej sytuacji. Jedną z nich może być doprowadzenie do powszechnej wojny z milionami ofiar, albo krwawej rewolucji, czy cho­ciażby kredytowego kryzysu, jakiego doświadczyła Japonia wraz z niedoborem gotówki i masowym wyludnieniem, albo znowu może to spowodować totalną zapaść ekonomii, jak to się zdarzyło w 1929 roku.

YJ: Takie są więc ich sposoby?

FdS: Właśnie, moim zdaniem międzynarodowi bankierzy planują nowe wojny i rewolucje. Myślę, że najlepszym pomysłem na to byłoby to, co zrobili biedni ludzie w Stanach Zjednoczonych w 1929 roku. Utworzyli banki lokalne z sześcioma tysią­cami lokal­nych systemów pieniężnych. Możemy usprawnić te lokalne systemy i skoordynować je, jako sieć uprawnionych, bezpłatnych i otwartych dla wszystkich banków lokalnych, używających tych samych walorów, dostępnych dla wszystkich ludzi dobrej woli.

Taką właśnie propozycję możemy znaleźć na stronie internetowej www.pavie.ch ze wszystkimi szczegółami, jak taki lokalny system powinien funk­cjonować, tak jak już działają  te systemy w niektó­rych biednych krajach.

Dolar z pewnością upadnie, więc powinniście zachęcać wszystkich do uruchamiania lokalnych systemów, usprawnionych LETS (Local Exchange Systems – Lokalne systemy wymiany) wraz z dy­widendą i dyskontem skom­pensowanym (zobacz'social credit'i'kredyt społeczny'w Internecie). W rzeczywistości dolar załamuje się teraz szybciej. Jego wartość idzie w dół cały czas. Na przykład, gdy zaczynałem pracę w bankowości, dolar był równy czterem frankom szwajcarskim. Teraz rela­cja wy­nosi jeden do jednego. A zatem, jest to po­tężna in­flacja. Gdy Szwajcar, na przykład, chce kupić Chevroleta, musi wymienić go na sery, ze­garki, maszyny i inne dobra. Gdy Amerykanin chce kupić zegarek szwajcarski, płaci w dolarach. A co to jest dolar? Kawałek papieru, na którym jest wy­druko­wane: „Jeden Dolar: pokładamy nadzieję w Bogu" („One dollar: In God we trust"), albo jakieś bity w komputerze.

YJ: Czy nie sądzi Pan, że chcą oni, aby do­lar upadł w USA dlatego, że chcą go zastąpić przez amero?

FdS: Tak myślę. Działają oni teraz podobnie jak w 1929 roku. Banki drukują więcej banknotów i otwierają więcej kredytów, by bardzo tanio kupo­wać więcej ak­tywów, a w ten sposób mogą kontro­lować więcej ludzi i nie można niczego zrobić bez ich zgody. Ustawa Patriot Act to metoda wprowa­dzenia dyktatury, a nagle okaże się, że zechcą wymienić wszystkie banknoty i wprowadzić nowe z wprasowanym wewnątrz czipem RFID.

YJ: Co pan sądzi o ludziach, którzy twier­dzą, że powinniśmy zastąpić dolara przez euro albo japońskiego jena?

FdS: Jeśli dolar upada, a znowu ci sami ludzie będą stać za euro albo jenem, to wszystko zakoń­czy się podobnie jak z dolarem. Porozmawiajmy o japońskim jenie. Japonia ma ogromne problemy demograficzne. Liczba ludności Japonii zmniejszy się o jedną trze­cią do 2050 roku. To się już za­czyna. Nastąpi masowa deprecjacja na rynku nie­ruchomości i to spowoduje rozległy kryzys, większy nawet niż w Stanach Zjednoczonych, bo Japoń­czycy nie po­zwolą na imigrację. Jedynym rozwią­zaniem, jakie mogę przewidzieć dla Japonii jest duży spadek cen nieruchomości. Wiem, że obec­nie są duże naciski w Japonii, aby wprowadzić eutanazję. Wiemy, że jest to w rzeczywistości wojna, wojna wymierzona w najsłabszych w społe­czeństwie. Kupuje się mnóstwo robotów, aby spro­stać tym trendom. Prawda jest taka, że chcą oni masowej redukcji liczby ludności, idącej w mi­liardy... Julian Simon napisał w swojej książce „Ostateczne zasoby 1" („The Ultimate Resource 1"), że ci ludzie zapłacili mu za przedstawienie do­wodu, że ziemia jest przeludniona. On jednak w swych artykułach i książkach wykazywał coś zu­pełnie przeciwnego.

„Ostateczne zasoby" (teraz „Ostateczne za­soby 2" – „The Ultimate Resource 2") i „Populacja ma znaczenie" („Population Matters") mówią o tendencjach w Stanach Zjed­noczonych i na świe­cie w odniesieniu do zasobów środowiska natural­nego i ludności, oraz relacji pomiędzy nimi. Simon stwierdza, że nie ma powodu, aby warunki mate­rialne życia na ziemi miały przestać się systema­tycznie poprawiać, a powiększająca się populacja przyczynia się do tej poprawy na dłuższą metę. Te przy­stępne, napisane dla szerokiego kręgu odbior­ców książki rozbudziły odważne pomysły i przewi­działy spadek cen surowców naturalnych, wzrost podaży ropy naftowej na świecie i spadek cen ziemi uprawnej. Spojrzenie Simona na ekonomię populacji jest wyjątkowe i przekonywające. W dys­kusji porusza on sprawy zasobów, środowi­ska, wzrostu liczby ludności, stosując właściwe metody analityczne.

Jak napisano na stronie internetowej ama­zon.com, Julian L. Simon jest największym non­konformistą na świecie. „Ostateczne zasoby 2" – wydanie poprawione, uzupełnione, nie kontynuacja wydania pierwszego – przebija ostrzem krytyki święte krowy ekologii, kontrolę populacji i Paula Erlicha. Wobec sprzeczności pomiędzy ograniczo­nością zasobów naturalnych a ludzką pomysłowo­ścią Simon jest przekonany o zdolnościach inte­lektualnych ludzi do pokonywania problemów. Na szczę­ście, nie jest on teoretykiem. W książce przedsta­wia przekonujące empiryczne uzasadnie­nie dla swej prognozy pomyślnej przyszłości. Klu­czami do postępu nie są stanowe programy ochrony (konserwacyjne), mówi Simon, ale eko­nomiczna i polityczna wolność. Tylko wtedy uta­lentowane umysły mogą właściwie poświęcić się rozwiązywa­niu ziemskich dylematów. (Link do tekstu jego książki: http://www.juliansimon.com/writings/Ultimate_Re­source/).

W swej książce „Populacja ma znacze­nie" Si­mon opisał, jak nękali go ostracyzmem „władcy" nowego nieporządku świata.

Ostatnio wydaną książką na temat takiego typu manipulacji jest praca Steve'a Moshera. Jego książka nosi tytuł „Kontrola populacji" („Population Control") i daje ona nie tylko zarys problemu, ale przedstawia także spo­sób jego rozwiązania. Mosher poświęca swój ostatni rozdział możliwym do przyjęcia sposobom, w jaki kraje rozwinięte mogą uniknąć katastrofy demograficznej, która obecnie nam zagraża. Drobne zwolnienia od po­datku i marne zasiłki na dziecko nie są wystarcza­jące. Twierdzi on, że młode małżeństwa potrzebują całkowitej osłony od podatku. A programy kontroli populacji powinny być zlikwidowane jak najszyb­ciej. Mosher kończy cytując Juliana Simona: „Istota ludzka jest ostatecznym bogactwem". Potrzebny jest udział każdego z nas, by znaleźć dobre roz­wiązania. (Więcej informacji: www.pop.org). Lista wszystkich zapisów video Juliana L. Simona na linku: http://www.youtube.com/view_play_list?p=DDAF5AC211C1A

Członkowie tych Klubów nienawidzą ubogich ludzi. Większość tych bogatych optujących za No­wym Porządkiem Świata to rasiści. W rzeczywisto­ści, są oni rasistami najgorszego gatunku. Mani­pulują ludźmi tak, aby uwierzyli, że nasza ziemia jest przeludniona. I tak biedni są spędzani i ogra­dzani jak bydło w wielkich metropoliach, takich jak Meksyk (Mexico City), aby można było ich kontro­lować i mieć pewność, że są poprawni. Ale tak naprawdę reszta ziemi jest pusta. Świat jest ogromny i może wyżywić więcej ludzi. Ramzes w Egipcie, opisany w Biblii, myślał właśnie w ten sam sposób i kazał zabijać wszystkich Żydów ro­dzaju męskiego. Teraz mamy „białych" bankierów żyją­cych w Nowym Jorku, Londynie i Paryżu, wy­konu­jących tę samą, dobrze płatną robotę: zabija­nie milionów, a nawet miliardów dzieci w abor­cjach, w finansowych miękkich Gułagach, bankierów zara­biających miliardy dolarów.

Polecam ten film: „Przyzwolenie na faszyzm" („Freedom to Fascism"), twórcy filmowego Aarona Russo, który przedstawił swą wiedzę z pierwszej ręki o planach globalnych elit w sfilmowanym wy­wiadzie na żywo z Alexem Jonesem, dziennika­rzem radiowym i filmowcem.

Nick Rockefeller powiedział Russo o planach wprowadzenia mikroczipu dla wszystkich ludzi, (zobacz Bilderberg i micro-chip w Internecie) i uprzedził go o „wydarzeniu, które pozwoli doko­nać inwazji na Afganistan i Irak" około jedenastu mie­sięcy przed 11 września 2001 r. (przed 9/11). Roc­kefeller przepowiedział, że „wojna z terrory­zmem" będzie grą w ciuciubabkę, w której żołnie­rze będą szukać po jaskiniach nieistniejących wro­gów. Roc­kefeller próbował także zwerbować Aarona Russo do Rady Stosunków Zagranicznych (CFR) podczas trwania okresu ich przyjaźni. Film udo­stępniony przez rodzinę Russo potwierdza tę przyjaźń, a także wzmacnia dowody na istnienie globalnego planu, w którym ważną rolę odgrywają: propago­wanie przez Rockefellera tzw. wyzwolenia kobiet, ostateczny plan elit redukcji światowej populacji oraz narzucenie mikroczipu społeczeństwom.

YJ: Czy może Pan krótko nam wyjaśnić, jak dzisiaj tworzy się pieniądze, a jak powinny być tworzone? Następnie, być może, porozmawiali­by­śmy o praktyce pobierania odsetek.

FdS: W Stanach Zjednoczonych większość pie­niędzy, jako oprocentowane kredyty, są kreowane przez Bank Rezerwy Federalnej i inne banki pry­watne. Bank Rezerwy Federalnej jest na tyle fede­ralny, na ile „federalny" jest Federal Express [ame­rykańska firma przesyłkowa]. Zna­czy to, że jest to prywatna korporacja będąca wła­snością kilku osób. Jestem w posiadaniu listy około 12 rodzin, które są udziałowcami właścicielami banku Re­zerwy Federalnej. Ludzie ci używają tej prywatnej firmy dla swoich osobistych zysków, przynoszącej prywatne dochody w wysokości bilionów (tak, bilio­nów) dolarów. Jeśli dodać te kwoty, które są gene­ro­wane każdego roku, począwszy od Bożego Naro­dzenia 1913 r., sumy ukryte w przeróżnych fundacjach i trustach, w „rajach" podatkowych, to profity tych ludzi są niewiary­godne. Wojny są dla ich własnych zysków, a nie dla korzyści Ameryka­nów.

Na bazie kredytu, który nazywany jest M zero (M0), mamy ogromne kreowanie pieniędzy i są one tworzone z niczego. Alan Greenspan powiedział, że kreują oni pieniądze z powietrza. Są dane pu­blikowane przez Rezerwę Federalną (która jest prywatną kompanią), które pokazują, że przyznaje ona i sama emituje kredyt do innych banków i in­stytucji finansowych.

Kilka miesięcy przed jego zamordowaniem, prezydent John F. Kennedy został wezwany przez swojego ojca, Josepha, na rozmowę w hallu w Białym Domu. Tam ojciec powiedział mu: „Jeśli to zrobisz, oni cię zabiją!". Ale prezydent nie dał się powstrzymać. W dniu 4 czerwca 1963 roku, podpi­sał Dekret Prezydencki numer 111 110, który zno­sił Ustawę i dekret nr 10 289, i przekazywał pro­dukcję banknotów w ręce państwa, pozbawiając kartel banków prywatnych wielkiej części ich po­tęgi. Po tym, jak 4 miliardy dolarów USA o małych nomi­nałach, nazywanych „Banknotami Stanów Zjednoczo­nych", zostały już wprowadzone do obiegu, a pań­stwo już przygotowywało dalsze cię­cia waluty emitowanej przez Fed [skrót od Federal Reserve], Kennedy został za­strzelony 22 listopada 1963 r. Stało się to 100 lat po śmierci Lincolna. Doprowadził on także do emisji wol­nych od długu banknotów „Greenback" („zielone dolary") dla Sta­nów Zjednoczonych i został zastrzelony przez snajpera. Następca Kennedy'ego, Lyndon B. John­son, wstrzymał druk banknotów z niewytłumaczal­nych powodów. Dwanaście banków Rezerwy Fe­deralnej wycofało natychmiast banknoty Kenne­dy'ego z obiegu i zastąpiło je swoimi potwierdze­niami długu. Kilka tych banknotów znajduje się stale w rękach Imeldy Marcos, ponieważ jej mąż także próbował odejść od systemu.

Obecnie podczas tego sub-prime kryzysu, dru­kuje się miliony lub biliony dolarów, lecz nie wiemy dokładnie, dokąd one idą. Możliwe, że idą na pod­trzymanie banków, które bankrutują. Oszuści pod­trzymują oszustów. I oczywiście wszystkie te pie­niądze są kreowane jako dług, czyli są obciążone odsetkami. Te odsetki są nałożone na amerykań­skie społeczeństwo głównie poprzez podatki, na plecy biednych ludzi. Na przykład, weźmy LTCM 3, bilonowy skandal za Clintona, a także inne po­dobne sytuacje. Biedni na świecie nie mają co jeść; umierają z głodu. A jeszcze gorzej, że dzie­ciom nie pozwala się nawet urodzić! Ich celem jest, aby było mniej ludzi, których łatwiej można kontro­lować przy pomocy prawa, które staje się coraz głupsze. Jeden taki przypadek to Monsanto, firma, która patentuje genetycznie modyfiko­wane świnie lub rośliny i rujnuje farmerów. Ich ce­lem jest pod­noszenie cen żywności, a ciągle mó­wią, że pracują dla dobra ludzkości...

Fed rozpoczynała z 300 w przybliże­niu ludźmi czy bankami, które stały się właścicielami (akcjo­nariuszami, płacącymi 100 dolarów za akcję – kapitał akcyjny nie podlega publicznej wymianie) w bankowym systemie Rezerwy Federalnej. Utwo­rzyli oni międzynarodowy bankowy kartel o bo­gactwie nie mającym porównania. Fed inkasuje miliardy dolarów rocznie w odsetkach i rozdziela ten profit między swoich akcjonariuszy. Kongres udzielił nielegalnie Fedowi prawa drukowania pie­niędzy (poprzez Skarb Państwa) bez odsetek wo­bec Fed. Fed zatem kreuje pieniądze z niczego, pożycza je nam poprzez banki i pobiera odsetki od naszej waluty. Fed skupuje także długi rządowe płacąc pieniędzmi, które drukuje i następnie ob­ciąża odsetkami podatników USA. Wielu senato­rów i prezydentów stwierdziło, że jest to oszustwo.

Louis T. McFadden, przewodniczący Komisji Bankowości i Waluty Kongresu USA (House Committee on Banking and Currency) w latach 1920-1921, oskarżył Rezerwę Federalną o umyślne spowodo­wanie Wielkiego Kryzysu w 1929 r. W kilku przemówieniach wygłoszonych wkrótce po utracie pozycji przewodniczącego Komisji, Mc­Fadden twierdził, że Rezerwa Federalna jest ste­rowana przez banki Wall Street i ich filie w euro­pejskich bankach.

McFadden powiedział: Panie Przewodni­czący, mamy w naszym kraju jedną z najbar­dziej skorumpowanych instytucji, jaką znał świat. Mam na myśli Zarząd Rezerwy Federal­nej i banki Rezerwy Federalnej. Zarząd Rezerwy Federalnej, który jest ciałem rządowym, oszu­kał rząd USA, że jest wystarczająco dużo pie­niędzy na spłacanie długu państwowego. Dwu­nastu mo­nopolistów kredytu, którzy nielojalnie i pod­stępnie zostali wprowadzeni do naszego kraju przez bankierów z Europy i odpłacają się nam za naszą gościnność podkopywaniem naszych amerykańskich instytucji... Ludzie słusznie wysuwają oskarżenia wobec Zarządu i banków Rezerwy Federalnej. Tekst całego wy­stąpienia jest na stronie

http://www.afn.org/~govern/mcfadden_speech_1932.html

McFadden został zamordowany w ten sam sposób, co Kennedy i Lincoln i wielu innych prze­ciwników tych, którzy kontrolują system li­chwy.

„Quid prodest scelus, is fecit" znaczy: „Ten, kto ma korzyść ze zbrodni, ten jej dokonał".

Encyklika papieża Benedykta XIV, „Vix perve­nit"1 określająca, jakie kontrakty są dobre, a jakie złe w biznesie, została usunięta z półek księgar­skich. Encyklikę tę można znaleźć pod następują­cymi adre­sami w Internecie: http://www.papalencyclicals.net/Ben14/b14vixpe.htm oraz http://en.wikipedia.org/wiki/Vix_Pervenit

A więc kim są właściciele centralnych banków Rezerwy Federalnej? Nazwiska prawdziwych wła­ścicieli 12 banków centralnych – bardzo dobrze ukrywana tajemnica – zostały w części ujawnione. Oto lista niektórych nazwisk:

Rothschild Bank z Londynu

Warburg Bank z Hamburga

Rothschild Bank z Berlina

Lehman Brothers z Nowego Jorku

Kuhn Loeb Bank z Nowego Jorku

Israel Moses Seif Banks z Włoch

Goldman, Sachs z Nowego Jorku

Warburg Bank z Amsterdamu

Chase Manhattan Bank z Nowego Jorku

Lazard Brothers Bank z Paryża

Wszyscy ci bankierzy są związani z londyń­skimi domami bankowymi w całkowicie wolnym City2, które ostatecznie kontroluje Fed. Gdy Anglia przegrała Rewolucyjną Wojnę z Ameryką (nasi ojcowie walczyli z własnym rządem), lichwia­rze planowali kontrolować nas przez przejęcie na­szego systemu bankowego, drukowanie na­szych pieniędzy i zadłużanie nas.

Wymienione poniżej osoby były właścicie­lami banków, a zatem właścicielami akcji w Fed. Wy­mienione poniżej banki posiadają znaczącą kon­trolę nad dystryktem Fed w Nowym Jorku, który z kolei kontroluje 11 innych dystryktów Fed. Te banki także są częściowo w posiadaniu zagranicz­nych właścicieli i kontrolują Fed District Bank Nowy Jork:

First National Bank z Nowego Jorku, James Stillman

National City Bank, Nowy Jork, Mary W. Harnman

National Bank of Commerce, Nowy Jork, A.D. Juillard

Hanover National Bank, Nowy Jork, Jacob Schiff

Chase National Bank, Nowy Jork, Thomas F. Ryan, Paul Warburg, William Rockefeller, Levi P. Morton, M. T. Pyne, Geroge F. Baker, Percy Pyne, Pani G. F. St. George, J. W. Sterling, Katherine St. George, H. P. Davidson, J. P. Morgan (Equitable Life/Mutual Life), Edith Brevour i T. Baker (źródło: http://www.rense.com/ufo2/fedrez.htm)

YJ: Świetnie, sądzę że wywiad z Panem po­może wielu ludziom trochę bardziej zrozumieć sys­tem i to, co się dzieje obecnie.

FdS: Lepiej jest walczyć w taki sposób, aby utworzyć klub kredytowy, albo lokalny system z kuponami wolnymi od odsetek, tak jak pisaliśmy w MICHAELU na przykładzie Madaga­skaru i Filipin, niż chwytać za broń i prowadzić wojnę! Proszę zobaczyć http://www.michaeljournal.org/localmoney.htm

YJ: Prawda jest oczywista, a wielu ludzi jej nie dostrzega. Chcą skomplikowanego sys­temu, a w rzeczywistości rozwiązanie jest bar­dzo proste.

FdS: Podczas Wielkiego Kry­zysu w latach 1930. obywatele uruchomili 6000 systemów lokalnych, systemów lokalnego kredytu, na obszarze całych Stanów Zjednoczonych. Mówmy lu­dziom, by stu­diowali historię swojego własnego kraju. Gdy two­rzono swój własny kredyt, wielkie banki stawały. Róbcie to samo! Ulepszajcie to zgodnie z syste­mami i dywidendami Kredytu Społecznego, by dzielić się zyskiem, jaki przynoszą automaty i komputery! 90% prac wykonają za nas komputery i roboty, wyzwaniem dla nas jest, jak rozdzielać tę obfitość.

YJ: Właśnie, myślę, że taki jest plan Piel­grzy­mów św. Michała. Chcemy uruchomić sys­temy lokalnej wymiany w całym świecie. Wiem, że w Kolumbii mają kilka takich systemów, które funk­cjonują bardzo dobrze.

FdS: W Stanach Zjednoczonych wasi dziadko­wie byli organizatorami systemów lokalnych. Trzeba ich pytać, jak to robili. Mieliście ponad 6 tysięcy systemów w Stanach Zjednoczonych. System WIR (nazwa od zaimka Wir – my) w Szwajcarii uczynił nasz kraj jednym z najbogat­szych na świecie. (www.wir.ch) Pomyślmy o tym, co stało się w Argentynie, gdy upadły tam banki. Może się to również zdarzyć w Stanach Zjedno­czonych.

Maurice Allais, profesor ekonomii w Państwo­wej Szkole Inżynierii Górnictwa w Paryżu, zdo­bywca nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii w 1988 roku, napisał w swej książce „Les Conditions Monetaires d'une Economie de Marche" („Mone­tarne uwarunkowania rynku ekonomicznego", str.2): „W istocie, obecny sposób tworzenia pienią­dza z niczego przez system bankowy jest, nie wa­ham się tego powiedzieć, aby pomóc ludziom wy­raźnie uzmysłowić sobie, o co tu chodzi, po­dobny do wytwarzania pieniędzy przez fałszerzy, tak słusznie potępianego przez prawo. Mówiąc kon­kretnie, daje te same rezultaty".

Powinniśmy walczyć bez wytchnienia, 24 go­dziny na dobę, siedem dni w tygodniu, walczyć z lichwą na każdym poziomie, bo lichwa zabija.

Proszę posłuchać cytatu z tekstu Louisa Evena. „A co sądzić o określeniu, użytym przez Papieża:'lichwa prakty­kowana w innej formie'? Czy jest to zbyt wysoka stopa procentowa? Jeśli tak, to jaki procent? A jeśli coś innego, to o jaką formę chodzi?"

Angielski ksiądz, zwany Ojcem Drinkwater, na­pisał w 1935 roku książkę, identyfikującą tę „pa­zerną żarłoczną lichwę w innej formie", którą jest mono­polizacja kredytu, co było coraz bardziej rów­noznaczne z monopolizacją pieniądza, chociaż funkcjonowanie monopolizacji kredytu było ciągle tajemnicą dla każdego prawie w tym czasie.

Ojciec Drinkwater zanotował, że komitet dzia­łający przy Uniwersytecie we Fryburgu w Szwajca­rii przygotował pewne elementy do szkicu encykliki Rerum novarum, i że wśród członków komitetu była co najmniej jedna osoba z Austrii, dobrze znająca zagadnienie pieniądza i kredytu banko­wego. Tekst przygotowany przez Austriaka i najwi­doczniej zaakceptowany przez komitet, jasno po­kazał, jak pieniądz bankowy – kreowany w ban­kach i składający się zasadniczo z cyfr zapisanych w księgach bankowych i księdze głów­nej, który stał się już ważnym monetarnym instrumen­tem dla handlu i przemysłu – jest zaledwie ni­czym innym jak monetyzacją (tzn. równoważnikiem monetar­nym) zdolności produkcyjnej całego społe­czeń­stwa. Nowy pieniądz w ten sposób kreowany może być tylko i wyłącznie społeczny z natury (tzn. nale­żący do całego społeczeństwa), a nie może być własnością banku. Nowy pieniądz jest spo­łeczny z powodu swej bazy: wspólnoty, społeczeń­stwa, i ponieważ może on kupić dowolne dobro lub usługę w kraju. Dlatego kontrola nad źródłem pie­niędzy daje w ręce tych, którzy ją posiadają, nie­ograni­czoną potęgę nad całym życiem ekonomicz­nym.

Tekst austriackiego eksperta pokazał także, że banki nie pożyczają pieniędzy swych depozytariu­szy, ale depozyty, które kreują z niczego, po prostu przez wpisanie liczb do ksiąg bankowych. Gdy banki pożyczają komuś pieniądze, żaden rachu­nek w banku nie jest zmniejszany. Nie muszą one wy­ciągać ani centa ze swoich sejfów. Tak więc pobie­rany procent od ich pożyczek jest z pewnością lichwą: jakakolwiek jest stopa – w rze­czywistości jest to więcej niż 100%, bo jest to pro­cent z kapi­tału równego zero, nil – wierzyciel (po­życzko­dawca, bank) nie musi funkcjonować bez pienię­dzy, które pożycza, on je po prostu kreuje! Ta li­chwa może być słusznie nazwana „żarłoczną", gdyż banki żądają, aby dłużnicy zwracali pienią­dze, które nie były nigdy wyemitowane, nie były nigdy wprowadzone do obiegu. (Banki kreują ka­pitał, który pożyczają, ale nie kreują pieniędzy na odsetki.) Dlatego też jest matematycznie niemoż­liwe, aby spłacić cały dług. Jedynym sposobem dla gospodarki w takim systemie jest znowu pożyczać, aby móc płacić odsetki, co prowadzi do niespłacal­nych prywatnych i publicznych długów.

Jakie były dokładnie słowa tekstu dotyczące monopolu kredytu? Nie wiadomo, bo nie ma wzmianki o nich w encyklice. Czy były one usu­nięte we Fryburgu z końcowego tekstu posłanego do Rzymu? Czy były wykradzione między Frybur­giem a Rzymem, albo między dotarciem do Rzymu, a dostarczeniem do Papieża? Albo, czy to papież Leon XIII zdecydował odłożyć list na bok?  Ojciec Drinkwater stawia te pytania, ale nie daje odpowiedzi. Koniec cytowania. Ten skandal pro­dukuje taką samą absurdalną sytuację jak w Ka­nadzie.

Na końcu zacytujmy Mackenzie Kinga, który stwierdził podczas swej kampanii wyborczej na premiera Kanady w 1935 roku: „Dopóki kontrola emisji pieniądza (waluty) i kredytu nie zostanie przywrócona rządowi i nie zostanie uznana jako wybitnie wyróżniająca się i nienaruszalna jego powin­ność, dopóty wszelkie rozważania o suwe­renności parlamentu i demokracji są jałowe i bez­skuteczne". Więcej wykresów obrazujących naszą sytuację eko­nomiczną można znaleźć na naszej stronie inter­netowej:

http://www.michaeljournal.org/images/croisdet2.gif  i http://www.michaeljournal.org/images/debtcan.jpg

YJ: Dziękujemy za tę rozmowę. Będziemy pa­miętać o Panu i Pana rodzinie w naszych modli­twach.    

FdS: Dziękuję, zapewniam również o naszych modlitwach za Was i życzę wszystkiego najlep­szego. Jeśli będzie potrzeba dalszych informacji, proszę przesyłać e-mail na mój adres: sieben­Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


1- Pełny tekst encykliki „Vix pervenit” zamieściliśmy w MICHAELU, nr 38, sierpień-wrzesień 2006. 

 2- City – światowe centrum interesów finansowych, znajdujące się w centrum handlowym Londynu.

O autorze

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com