French flag English spanish flag

Dziennik patriotów katolickich
dla reformy monetarnej Kredytu Społecznego

Ziemia jako dar Boga dla wszystkich

w dniu piątek, 01 styczeń 2010.

Kapłan w świecie cyfrowym

Papież Benedykt XVI ogłosił 24 stycznia 2010 r. w święto św. Franciszka Salezego – patrona dzienni­karzy i mediów – orędzie na 44. Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu. W tym roku będzie on obchodzony pod hasłem „Kapłan i duszpasterstwo w świecie cyfrowym: nowe media w służbie Słowa". Papież mówi w nim o wykorzy­staniu nowych zdoby­czy technologii, zwłaszcza mediów cyfrowych, takich jak Internet, do głosze­nia Słowa Bożego przez kapła­nów i osoby konse­krowane. Poniżej przedstawiamy fragmenty tego dokumentu.

Pierwszorzędnym zadaniem kapłana jest gło­szenie Chrystusa, Słowa Boga, który stał się cia­łem i przekazywanie wielorakiej łaski Bożej, niosą­cej zbawienie przez Sakramenty.

Aby udzielić właściwych odpowiedzi na te py­tania w ramach wielkich przemian kulturowych, szczególnie odczuwalnych w świecie młodzieżo­wym, drogi komunikowania się, otwarte przez zdo­bycze technologii, są już niezbędnym narzędziem. Albowiem świat cyfrowy, oddając do dyspozycji środki, umożliwiające niemal nieskończoną zdol­ność wyrazu, otwiera wielkie perspektywy i aktuali­zacje dla Pawłowego wezwania: „Biada mi, gdy­bym nie głosił Ewangelii!" (1 Kor 9, 16). Toteż wraz z ich rozpowszechnieniem odpowiedzialność za głoszenie nie tylko wzrasta, ale staje się coraz pilniejsza i wymaga bardziej uzasadnionego i sku­teczniejszego zaangażowania. W związku z tym kapłan znajduje się niejako na początku „nowej historii", ponieważ im bardziej nowoczesne tech­nologie tworzyć będą coraz intensywniejsze związki, a świat cyfrowy poszerzy swoje granice, tym bardziej kapłan będzie powołany do osobi­stego zajęcia się nim duszpastersko, pomnażając swe zaangażowanie, aby zaprząc media na służbę Słowa.

Jednakże rozpowszechniona wielomedialność i urozmaicona „klawiatura" tejże komunikacji mogą pociągać za sobą niebezpieczeństwo użytku po­dyktowanego głównie zwykłą potrzebą zaznacze­nia swej obecności i błędnego uważania sieci je­dynie jako przestrzeni, którą należy zająć. Tym­czasem od kapłanów wymaga się zdolności do obecności w świecie cyfrowym przy stałej wierno­ści orędziu ewangelicznemu, aby odgrywali wła­ściwą im rolę animatorów wspólnot, które wypo­wiadają się już coraz częściej przez liczne „głosy" pochodzące ze świata cyfrowego i aby głosili Ewangelię, wykorzystując, obok tradycyjnych na­rzędzi, możliwości nowej generacji środków au­diowizualnych (zdjęcia, wideo, animacja, blog, strony web), które stanowią nieznane dotychczas okazje do dialogu i środki użyteczne także dla ewangelizacji i katechezy.

Za pośrednictwem nowoczesnych środków przekazu kapłan będzie mógł ukazywać życie Ko­ścioła i pomagać ludziom dzisiejszym odkrywać oblicze Chrystusa, łącząc właściwe i kompetentne korzystanie z tych narzędzi, nabyte także w okre­sie formacji, z solidnym przygotowaniem teologicz­nym i mocną duchowością kapłańską, ożywianą przez ciągłą rozmowę z Panem.

Zadaniem tego, kto jako osoba konsekrowana działa w mediach, jest torowanie drogi nowym spotkaniom, zapewniając zawsze wysoką jakość ludzkiego kontaktu oraz troskę o osoby i ich praw­dziwe potrzeby duchowe; dając ludziom, żyjącym w tych naszych „cyfrowych" czasach, znaki nie­zbędne do rozpoznania Pana; umożliwiając im wychowywanie się do oczekiwania i nadziei oraz zbliżenia się do Słowa Bożego, które zbawia i sprzyja integralnemu rozwojowi człowieka.

Duszpasterstwo świata cyfrowego powołane jest bowiem po to, aby brać pod uwagę również tych, którzy nie wierzą, są nieufni i mają w sercu głębokie, niewypowiedziane pragnienie absolutu i prawdy, ponieważ nowe środki pozwalają nawią­zywać kontakt z wyznawcami wszystkich religii, z niewierzącymi i z osobami wszelkich kultur.

Rozwój nowych technologii i w swoim wymia­rze całościowym cały świat cyfrowy stanowi wielkie bogactwo dla ludzkości jako takiej i dla człowieka w wyjątkowości jego bytu oraz bodziec do kon­frontacji i dialogu. Jednocześnie jednak jawią się one również jako wielka szansa dla wierzących.

Raz jeszcze wzywam was, najdrożsi kapłani, do uchwycenia z mądrością tych szczególnych możliwości, jakie daje współczesna komunikacja. Niech Pan uczyni z was zapalonych głosicieli do­brej nowiny także na nowej „agorze", jaką tworzą dzisiejsze środki przekazu.

Benedykt XVI

Ziemia jako dar Boga dla wszystkich

8 grudnia 2009 r. papież Benedykt XVI ogłosił kolejne orędzie na Światowy Dzień Pokoju 1 stycznia 2010 r. Tytuł orędzia brzmi: „Jeśli chcesz krzewić pokój, strzeż dzieła stworzenia". Papież mówi w nim o poszanowaniu dzieła stworzenia, jakiego doko­nał Bóg, tworząc kosmos i życie na Ziemi, tworząc człowieka i wszelkie bogactwa na­turalne, które są darami Boga.

Odpowiedzialność za środowisko naturalne

Papież zwraca uwagę, że równie wielkim za­gro­żeniem dla pokoju, jakim są wojny, jest także lekce­ważenie środowiska naturalnego. Oto, co pisze na ten temat w swoim orędziu:

„1. Jeśli bowiem ludzkie okrucieństwo wobec drugiego jest źródłem wielu niebezpieczeństw, które zagrażają pokojowi i autentycznemu, inte­gralnemu rozwojowi człowieka: wojen, międzyna­rodowych i regionalnych konfliktów, zamachów terrorystycznych i pogwałceń praw ludzkich, to nie mniej niepokojące są zagrożenia, jakie rodzi lek­ceważenie – jeśli nie wręcz nadużywanie – ziemi i bogactw naturalnych, które są darami Boga.

2. W Encyklice Caritas in veritate podkreśli­łem, że integralny rozwój ludzki jest ściśle zwią­zany z powinnościami wynikającymi ze stosunku czło­wieka do środowiska naturalnego, które należy traktować jako dar Boga dla wszystkich i którego wykorzystywanie pociąga za sobą wspólną odpo­wiedzialność za całą ludzkość, szczególnie za ubogich i za przyszłe pokolenia".

Kryzys ekologiczny

Benedykt XVI mówi, że kryzys eko­logicz­ny łączy się z koncepcją rozwoju czło­wieka i z kryzysami mo­ralnymi, jakie dotyczą naszego współ­czesnego świata. Zagrożeniem dla pokoju jest lekce­ważenie „mądrego projektu ko­smosu, który jest owo­cem myśli Boga". Człowiek nie może samowol­nie, bez Boga, decydować o tym, co robi na Ziemi. Papież pisze:

„4. Czy możemy zapomnieć o rosnącym zjawi­sku, jakim są tzw. uchodźcy ekologiczni: osoby, które ze względu na zniszczenie środowiska, w którym żyją, muszą je opuścić – niejednokrotnie razem z dobytkiem –i stawić czoło niebezpie­czeń­stwom i niewiadomym, związanym z przymu­so­wym przesiedleniem? Czy możemy nie reago­wać w obliczu konfliktów zarówno już trwających, jak i potencjalnych, związanych z dostępem do zaso­bów naturalnych? Wszystkie te zagadnienia mają głęboki wpływ na możliwość korzystania z praw człowieka, takich jak na przykład prawo do życia, do żywienia, do zdrowia, do rozwoju.

5. Jednakże trzeba przyznać, że kryzysu eko­logicznego nie można rozważać w oderwaniu od kwestii z nim powiązanych, ponieważ  łączy się on ściśle z samą koncepcją rozwoju oraz z wizją człowieka i jego relacji z innymi i ze stworzeniem. Rzeczą rozsądną jest zatem dokonanie głębokiej i dalekowzrocznej analizy modelu rozwoju, a także refleksja nad sensem gospodarki i jej celami, umożliwiająca naprawę wadliwych mechanizmów i wypaczeń. Wymaga tego stan zdrowia ekologicz­nego planety; do tego skłania także i przede wszystkim kulturowy i moralny kryzys człowieka, którego objawy są od dawna widoczne w każdej części świata. (…) Kryzysowe sytuacje, z którymi się teraz boryka, mające podłoże już to gospodar­cze, już to żywnościowe, ekologiczne czy też spo­łeczne, są w gruncie rzeczy również powiązanymi ze sobą kryzysami moralnymi. Zobowiązują one do wytyczenia na nowo wspólnej drogi dla ludzi. Zo­bowiązują zwłaszcza do tego, by sposób życia cechowały umiar i solidarność.

6. (…) Wszystko, co istnieje, należy do Boga, który powierzył to ludziom, ale nie po to, by decy­dowali samowolnie. I kiedy człowiek, zamiast od­grywać swoją rolę współpracownika Boga, zajmuje Jego miejsce, doprowadza do tego, że przyroda się buntuje, jest bowiem przez niego « bardziej tyranizowana niż rządzona ».

Powszechne przeznaczenie dóbr

Jedną z podstawowych zasad katolickiej nauki społecznej jest zasada powszechnego przezna­czenia dóbr, z której wynika również konieczność troski o to, co Pan Bóg stworzył dla wszystkich na Ziemi. Bene­dykt XVI zauważa:

„7. Trzeba niestety stwierdzić, że bardzo wielka liczba ludzi w różnych krajach i regionach planety boryka się z rosnącymi trudnościami na skutek zaniedbania bądź odmowy ze strony wielu w kwe­stii odpowiedzialnego zarządzania środowiskiem. Sobór Watykański II przypomniał, że « Bóg prze­znaczył ziemię wraz ze wszystkim, co się na niej znajduje, na użytek wszystkich ludzi i na­rodów ». Dziedzictwo stworzenia należy zatem do całej ludzkości. Tymczasem tempo, w jakim obecnie jest ono wykorzystywane, stwarza po­ważne zagrożenie, że pewnych bogactw natural­nych zabraknie nie tylko dla współczesnego poko­lenia, ale przede wszystkim dla przyszłych poko­leń. (…) Zadaniem wspólnoty międzynarodowej i rządów poszczególnych krajów jest podejmowanie odpowiednich działań, by było możliwe skuteczne przeciwstawianie się wykorzystywaniu środowiska w sposób, który jest dla niego szkodliwy.

8. (…) Zasoby naturalne powinny być zuży­wane w taki sposób, by czerpanie natychmiasto­wych korzyści nie pociągało za sobą negatywnych skutków dla żywych istot, ludzi i zwierząt, dziś i jutro; by ochrona własności prywatnej  nie stała w sprzeczności z powszechnym przeznacze­niem dóbr; żeby ingerencja człowieka nie miała negatywnego wpływu na urodzajność ziemi, dla dobra wszystkich dziś i w przyszłości".

Zaspokojenie podstawowych potrzeb wszystkich

W końcowych punktach orędzia Papież pisze o tym, co należy zrobić, by szanując porządek stwo­rzenia, przeciwstawić się degradacji środowiska.

„10. (…) Należy również wziąć pod uwagę od­powiednie programy rozwoju wsi, oparte na drob­nych rolnikach i ich rodzinach, a także wypracować stosowne rozwiązania polityczne w kwestii gospo­darki leśnej, likwidacji odpadów, połączenia walki ze zmianami klimatycznymi z walką z ubóstwem. (…) Krótko mówiąc, konieczne jest uwolnienie się od logiki czystej konsumpcji, by wspierać takie formy produkcji rolnej i przemysłowej, w których będzie uszanowany porządek stworzenia oraz które będą zaspokajały podstawowe potrzeby wszystkich. Kwestią ekologiczną należy się zająć nie tylko ze względu na przerażające perspektywy, jakie roztacza degradacja środowiska; motywacją do jej podejmowania winno być przede wszystkim dążenie do autentycznej solidarności na skalę światową, opartej na wartościach miłości, sprawie­dliwości i dobra wspólnego.

11. (…) Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za ochronę świata stworzonego i musimy się o niego troszczyć. Ta odpowiedzialność nie ma granic. Zgodnie z zasadą pomocniczości ważne jest, aby każdy zaangażował się na właściwym sobie po­ziomie, dokładając starań, by została przezwycię­żona przewaga interesów indywidualnych".

Ochrona stworzenia jako warunek pokoju

Papież kończąc orędzie zwraca uwagę na „eko­logię ludzką", która obejmuje także ochronę życia ludzkiego od naturalnego poczęcia do natu­ralnej śmierci.

„12. (…) Obowiązki względem środowiska wy­nikają z obowiązków względem osoby, pojmowa­nej jako indywiduum i w odniesieniu do innych. Dlatego chętnie popieram wychowanie do odpo­wiedzialności ekologicznej, która – jak wska­załem w Encyklice Caritas in veritate – gwaran­towałaby prawdziwą « ekologię ludzką », a zatem potwierdziła z nowym przekonaniem nienaru­szalność życia ludzkiego w każdej jego fazie i w każdej kondycji, godność osoby i niezastąpioną misję rodziny, w której wychowuje się w duchu miłości bliźniego i poszanowania środowiska.

14. (…) Dlatego każdy człowiek ma obowiązek chronić środowisko naturalne, aby budować świat pokojowy. (…) Oby byli tego świadomi rządzący narodami oraz wszyscy, na każdym szczeblu, któ­rym leży na sercu los ludzkości: ochrona stworze­nia i zaprowadzanie pokoju są ze sobą ściśle po­wiązane!".

Benedykt XVI

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com