Table of Contents Table of Contents
Previous Page  8 / 24 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 8 / 24 Next Page
Page Background

Pismo MICHAEL Journal: 1101 Principale St., Rougemont QC, J0L 1M0, Canada • Tel.: (450) 469-2209 • Fax (450) 469-2601

Dwumiesięcznik MICHAEL: ul. Komuny Paryskiej 45/3A, 50-452 Wrocław, Polska • Tel.: (071) 343-6750 •

www.michael.org.pl

maj-czerwiec-lipiec 2008

wśród ludzi na tysiąc sposobów i u każdej pojedyn-

czej osoby wykorzystuje jej słabe punkty. Tak więc

wielu jest praktykujących katolików, którzy chodzą

na Mszę św. i jednocześnie do wróżbitów. Zły bo-

wiem wmawia im, że to nic złego i że i tak pójdziemy

do Nieba, gdyż nie czynimy nikomu niczego złego.

Demon zwodzi, wykorzystuje i dyryguje wszystkim

za pomocą świetnie przemyślanego planu: podstę-

pem.

Mówię Wam jednakże, że jeśli wybieracie się do

wróżki, nieważne co tam robicie, lub czego nie ro-

bicie; bestia tak czy inaczej odciśnie na Was swoją

pieczęć, jeśli zwracacie się ku okultyzmowi, chodzi-

cie do tarocistów, wywołujecie duchy, paracie się

okultyzmem i astrologią, bierzecie udział w sean-

sach z wirującymi stolikami – przy tych wszystkich

hobby

”, które w dzisiejszym świecie są w modzie,

zły wyciska na Was swoją pieczęć...

Dusze Czyśćcowe

Powracam teraz do tego strasznego miejsca, w

którym się znajdowałam, na skraju tej okropnej prze-

paści. Musicie wiedzieć, że byłam bezbożniczką, w

praktyce ateistką. Nie wierzyłam już w istnienie dia-

bła, a tym samym w istnienie Boga. Tutaj jednakże

– w tych okolicznościach – zaczęłam krzyczeć:

„O,

wy Biedne Dusze Czyśćcowe, proszę was, wy­

ciągnijcie mnie stąd, wydostańcie mnie. Proszę,

pomóżcie mi!”

.

Gdy tak krzyczałam, przepełnił mnie dotkliwy ból.

Wówczas zauważyłam, jak miliony, wiele milionów

ludzi płakało i szlochało. Ujrzałam nagle, że były tu

niezliczone rzesze ludzi, młodych, przede wszyst-

kim młodych osób, wszyscy pośród niewymownych

cierpień. Pojęłam, że w tym strasznym miejscu, w

tym bagnie pełnym nienawiści i cierpienia zgrzytali

zębami i wydawali z siebie takie ryki i wrzaski z bólu,

że przyprawiało mnie to o dreszcze, tego nigdy nie

zapomnę.

Macie pojęcie? To jest nieobecność Boga, to

są grzechy, to ich konsekwencje. Czy rozumiecie

czym jest grzech? To całkowite przeciwstawienie

się Bogu, który jest nieskończoną miłością. Grzech

jest czymś tak przerażającym, że ma takie strasz-

ne skutki. A my żartujemy sobie z tego. Żartujemy z

grzechu, piekła i demonów. Jednocześnie nie zda-

jemy sobie sprawy z tego, co robimy...

Przepełniona strachem, zrozumiałam teraz, że

dusze te nie mogły mi pomóc. W obliczu tego stra­

chu i paniki ponownie zaczęłam wołać:

Kto się po­

mylił? To musi być jakiś błąd! Spójrzcie, jestem

święta, wszyscy nazywali mnie w moim życiu

świętą. Nigdy nie kradłam i nigdy nie zabiłam.

Nikomu nie zadałam cierpień. Zanim zbankru­

towałam, za darmo leczyłam zęby i często nie

żądałam pieniędzy, gdy nie mogli mi zapłacić.

Robiłam paczki dla biednych… Co ja tu robię?”

.

Domagałam się moich „

praw

! Ja, która przecież

byłam taka dobra, która powinnam trafić prościutko

d nieba.

„Co tu robię? Chodziłam w każdą nie­

dzielę na Mszę świętą, mimo że podawałam się

za ateistkę i nie zważałam na to, co mówił ksiądz.

Nigdy nie opuściłam Mszy świętej. Jeśli w całym

moim życiu nie było mnie na niej pięć razy, to

wszystko, nie więcej. Co ja tutaj zatem robię?

Uwolnijcie mnie stąd! Wyciągnijcie mnie stąd!”

.

Krzyczałam i wrzeszczałam, pokryta tymi ohyd­

nymi stworzeniami, które się mnie uczepiły:

„Je­

stem wyznania rzymsko-katolickiego, jestem

praktykującą katoliczką, proszę, uwolnijcie mnie

stąd!”

.

(dokończenie w następnym numerze)

Gloria Polo

(Przekład z niemieckiego:

Agnieszka Zuba & Witold Wojciechowski)

© Copyright 2008 by Agnieszka Zuba

Świadectwo w całości i/lub w innych językach dostępne

jest na stronie:

www.gloriapolo.net

Pani Gloria Polo znana jest redakcji MICHAELA

osobiście, jak również należy do grona prenumera­

torów naszego pisma w jęz. hiszpańskim.

Trafiona przez piorun

Stałam u bram nieba i piekła

W czasie tego przerażającego horroru, na skraju

przepaści, poczułam nagle jak

św. Michał Archa-

nioł

chwycił mnie za stopy. Moje ciało wpadło do

tej dziury, ale ja przytrzymywana byłam za stopy. To

była chwila strasznego bólu i potwornego strachu.

Gdy tak wisiałam nad przepaścią, skąpe światło,

które miałam jeszcze w swojej duszy, zirytowało de-

mony i wszystkie te stwory rzuciły się na mnie.

Te okropne kreatury przypominały larwy, pijawki,

chcące ostatecznie ugasić we mnie owo światło.

Wyobraźcie sobie moje obrzydzenie i przerażenie,

gdy ujrzałam siebie pokrytą tymi odrażającymi kre-

aturami. Krzyczałam, wrzeszczałam jak szalona. Te

istoty paliły. O, moi Bracia i Siostry, chodzi o żywą

ciemność, to nienawiść pali, połyka nas, ograbia i

wysysa. Nie ma takich słów, które oddałyby ten hor-

r r.

Sakrament małżeństwa

Chciałabym tutaj poruszyć kwestię małżeństwa.

Chciałabym Wam również opowiedzieć o wielkiej

łasce płynącej z sa-kramentu małżeństwa. Gdy ktoś

przyjmuje w kościele sakrament małżeństwa i mówi

swoje „tak” i tym samym zobowiązuje się dochować

wierności, być wiernym w dobrych i złych chwilach,

wtedy biecuje t

samemu Bogu Ojcu

. On jest tym

jedy-nym świadkiem, gdy składamy sobie obietnice.

Kiedy umrzemy, ujrzymy ten moment zapisany w

księdze naszego życia...

Pokutowanie za popełnione grzechy i zadość­

uczynienie to jedna z tych rzeczy, o których tak łatwo

(ciąg dalszy ze str. 7)

zapominamy. Właściwie to bardzo mało o tym myśli-

my. I jest też tak, że my sami z siebie bardzo mało

możemy zadośćuczynić. Ale Jezus w Najświętszym

Sakramencie może nam udzielić łaski, abyśmy mo-

gli pokutować. Gdy Go odwiedzamy w Najświęt-

szym Sakramencie i uwielbiamy Go, otrzymujemy

często ten dar pokuty, zadośćuczynienia za skutki

naszych grzechów. Właśnie w tym drugim świecie

Bóg ukazuje nam, czym nasze grzechy skutkują dla

innych. Cierpi On bardziej z powodu skutków na-

szych grzechów dotykających inne osoby, aniżeli

z powodu samego grzechu, ponieważ te skutki są

zazwyczaj bezpośrednim atakiem przeciwko Jego

miłości. Bóg sam w Sobie jest miłością.

Eucharystia i adoracja Najświętszego Sakra­

mentu to jedyna droga, która nas bezpośrednio pro-

wadzi do Nieba. Zapamiętajcie to sobie! To bardzo

ważne dla nas wszystkich...

Przebiegłość diabła

Kto oglądał film „

Pasja Chrystusa

” Mela Gibsona,

ten przypomni sobie, że szatan był ukazany podczas

biczowania Pana jako dziecko, które patrzyło na Je-

zusa i uśmiechało się do Niego. Wiecie, dziś szatan

nie jest już dzieckiem, jest potworem, przyczyną i

sprawcą wszelkiego zła, perwersyjnym, wstrętnym

typem, który zniewolił wielu ludzi żądzą ciała, cza-

rami i fałszywymi naukami, np. jak ta, gdzie diabeł

twierdzi, jakoby w ogóle nie istniał. Wyobraźcie so-

bie, jaki jest sprytny, że daje się zanegować. Wma-

wia nam, że go nie ma, aby mógł spokojnie czynić

z nami wszystko, co chce. Samych wierzących

okłamuje na wszelki możliwy sposób. Sieje zamęt

ZAPROSZENIE

Eucharystia, czyli dar jaki Chrystus ofiarował światu, będzie tematem wielkie-

go zgromadzenia katolików całego świata – 49. Międzynarodowego Kongresu Eu­

charystycznego, odbywającego się od 15 do 22 czerwca 2008 roku w Quebecu

(Kanada).

Jako arcybiskup Quebecu i prymas Kanady pragnę już dziś życzyć owocnego

pobytu tym wszystkim, którzy przybędą, aby przeżywać to niezwykłe doświadczenie

Kościoła zgromadzonego na modlitwie, na dawaniu świadectwa i we wspólnocie.

Sługa Boży Jan Paweł II wybrał właśnie Quebec, aby stał się „gościnną ziemią” dla Kongresu Eucha-

rystycznego. Jesteśmy mu za to bardzo wdzięczni.

Miasto Quebec jest w Ameryce Północnej miejscem szczególnym. Odegrało ono bowiem wielką rolę

w stopniowym odkrywaniu tego kontynentu oraz w szerzeniu Ewangelii pośród zamieszkałych tu pier-

wotnych narodów. Quebec liczy dziś około pół miliona mieszkańców i rokrocznie jest celem odwiedzin

tysięcy turystów. Przyciąga ich tutaj wspaniałe położenie miasta oraz oryginalna architektura. Dzięki temu

miasto wpisane zostało na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W roku 2008 Quebec obchodzić

będzie także 400–lecie swego założenia.

Na początku trzeciego tysiąclecia Kościół katolicki, świadomy zjawiska globalizacji, podejmuje wysiłki,

aby umocnić i rozwinąć cywilizację opartą na miłości i pokoju. Czerpie ze źródła Najświętszej Eucharystii

natchnienie i energię, które inspirują wszystkich do zaangażowania w budowę świata bardziej sprawiedli-

wego i opartego na braterstwie. Dlatego właśnie tak określony został temat tego Kongresu: „Eucharystia,

Bożym darem dla życia świata”. Wyjaśnienie tematu zostało zawarte w tym podstawowym dokumencie

teologicznym, jaki mam zaszczyt przedstawić, po zaakceptowaniu go przez Papieski Komitet Międzynaro-

dowych Kongresów Eucharystycznych.

Niniejszy tekst rozwija niektóre aspekty nauki o Eucharystii, a szczególnie ten dotyczący Eucharystii

jako pamiątki wielkanocnej Tajemnicy Chrystusa. Aby uaktualnić i podkreślić znaczenie Eucharystii oraz

wartość Ewangelii w naszym dzisiejszym świecie, należy ożywić pamięć chrześcijańskich początków na-

szego kontynentu. Nie można także zapomnieć ewangelicznego gestu umywania nóg, przypominającego

o godności każdego człowieka oraz przesłania, które – jeśli tylko zostanie dobrze zrozumiane – może

odmienić cały świat: „Miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem”.

Dziękuję zespołowi teologów, egzegetów i katechetów pod przewodnictwem bp. Pierre-André Four-

niera, ks. prałata Jeana Pichera, sekretarza generalnego kongresu oraz siostrze Doris Lamontagne, p.f.m.,

za ich wkład i zaangażowanie w prace nad tym tekstem. Mam nadzieję, że homilie i katechezy na nim

oparte przyczynią się do duchowego przygotowania delegatów i ożywią modlitwy wielu osób, które cho-

ciażby w duchowy sposób włączą się w świętowanie tego Kongresu.

Archidiecezja Quebec serdecznie powita gości i wiernych, którzy zechcą uczestniczyć w tym wy­

darzeniu. Pragniemy, aby stało się ono również zaproszeniem, w duchu ekumenizmu i otwartości na inne

wyznania, dla naszych sióstr i braci, a także wszystkich ludzi dobrej woli, którzy zechcą spotkać się z nami

w czasie tego wielkiego święta.

Świadomy swych słabości, lecz silny wiernością Bogu, Kościół Quebecu raduje się owocami świętości

swoich synów i córek, którą papież Jan Paweł II dostrzegł w czasie swego pontyfikatu beatyfikując i ka-

nonizując 14 naszych niezwykłych rodaków.

Niech uroczyste świętowanie międzynarodowego Kongresu, w głębokiej jedności z Jego Świątobliwoś-

cią Ojcem Świętym Benedyktem XVI i w zjednoczeniu z Maryją, Matką Boga, przyniesie każdej osobie w

Kościele odnowienie nadziei i wzmocni świadomość Bożego daru dla życia świata.

Marc Kardynał Ouellet

Arcybiskup Metropolita Quebecu

Prymas Kanady

Przewodniczący 49. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego