Table of Contents Table of Contents
Previous Page  2 / 24 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 2 / 24 Next Page
Page Background

MICHAEL Journal: 1101 Principale St., Rougemont QC, J0L 1M0, Canada •

Tel.: (450) 469-2209

Fax (450) 469-2601

Dwumiesięcznik MICHAEL: ul. Komuny Paryskiej 45/3A, 50-452 Wrocław, Polska •

Tel.: (071) 343-6750

www.michael.org.pl

maj-czerwiec-lipiec 2007

Dwumiesięcznik

MICHAEL

Dla Tryumfu Niepokalanej

May-June-July 2007

Date of issue: June 2007

maj-czerwiec-lipiec 2007

Ukazuje się 5 razy w roku, plus wydanie specjalne

Wydawca:

Pielgrzymi św. Michała

przy Instytucie Louisa Evena dla Sprawiedliwości Społecznej

Dyrektor naczelna:

Thérèse Tardif

Redagują i tłumaczą (edycja polska):

Janusz A. Lewicki (Polska) & Jacek Morawa (Kanada)

Dominik Wysocki...

Redakcja główna:

Kanada: Dwumiesięcznik MICHAEL

1101 Principale St., Rougemont, QC, J0L 1M0

Tel.:(450) 469-2209; Fax:(450) 469-2601

po polsku: Tel./Fax: (416) 259-3714

Przedstawicielstwa:

Polska: Dwumiesięcznik MICHAEL

ul. Komuny Paryskiej 45/3A, 50-452 Wrocław

Tel.: (071) 343-6750

USA: Dwumiesięcznik MICHAEL

P.O. Box 86, South Deerfield, MA 01373

Tel./Fax: (413) 665-5052

Australia: Dwumiesięcznik MICHAEL

32 Dundee Ave, Holden Hill, SA 5088

Tel.: (08) 8261-0729

Ameryka Południowa: Periódico SAN MIGUEL

Casilla Postal 17-21-1701, Quito – Ecuador

Tel.: 099-707-879

Prenumerata:

w wersji: polskiej, francuskiej, angielskiej, hiszpańskiej

Polska:....................................................................2lata–36zł

Europa:....................................................................2lata–18€

Kanada&USA:.........................................................4lata–$20

Australia&NZ:........................................................2lata–A$32

AmerykaPołudniowa:...............................................2lata–$10

Poczta lotnicza:.........................................................1rok–$16

* Czeki personalne, bankowe lub przekazy pocztowe prosimy

wystawiać na Michael Journal i wysyłać na adresy podane powyżej.

Redakcja zastrzega sobie prawo skracania nadesłanych tekstów oraz zmiany ich

tytułów i podtytułów bez uprzedniego powiadamiania autora. Przy dokonywaniu

przedruków z naszego pisma, prosimy o każdorazowe podanie źródła.

ISSN 1496-1024

PUBLICATION MAIL. AGREEMENT № 40063742

Legal Deposit – National Quebec Library

Printed in Canada

Send all correspondence that cannot be delivered in Canada

to: MICHAEL Journal, 1101 Principale St., Rougemont, QC

J0L 1M0 – Canada

ków, ortodoksów i protestantów”

, mówił kardynał

Biffi.

Kim jest kardynał Giacomo Biffi?

Kardynał Giacomo Biffi urodził się 13 czerwca 1928

r. w Mediolanie. W 1975 r. został biskupem pomocni­

czym, a w 1984 r. po nagłej śmierci

Enrico Manfrediniego z Bolonii, zo-

stał arcybiskupem tego miasta. Na

konsystorzu w roku 1985 został wy-

niesiony do godności kardynała. Na

emeryturę przeszedł w 2003 r.

W roku 2000 na konferencji w Bo-

lonii kardynał Biffi powiedział, że An-

tychryst jest żyjącym, prominentnym

filantropem, posiadającym „fascynu-

jącą osobowość” i promującym idee

praw ludzkich, ekumenizmu, wegetarianizmu i pacyfi-

zmu, a wkrótce dojdzie do wysokich pozycji, chociaż

odmówił on ujawnienia jego nazwiska. Kardynał dodał,

że Antychryst będzie ekspertem biblijnym, który zanie-

cha prawd Biblii, żeby nawracać na „niejasne i modne

wartości duchowe”.

Kardynał Biffi jest mocno antymasoński. Mówił on,

że w kościołach katolickich powinno zostać zakaza-

ne wykonywanie muzyki Mozarta, ponieważ kompo-

zytor był masonem. W ostatnich latach kardynał Biffi

wzbudził kontrowersje, twierdząc, że Włochy powinny

„chronić swoją narodową tożsamość” i zatrzymać lawi-

nę imigrantów muzułmańskich. W 2000 r. przewidywał,

że

„Europa a bo stanie się znowu chrześcijańska,

a bo będzie muzułmańska”

. Mówił: „Ogromna więk-

szość muzułmanów przybywa tutaj, zdecydowanych

pozostać poza naszą społecznością”.

Włodzimierz Sołowjow (1853-1900)

Oto, co pisał na temat Sołowjowa tłumacz „Krótkiej

opowieści o Antychryście”, Ludwik Posadzy. Ukazała

się ona w Poznaniu nakładem Fiszera i Majewskiego

w 1924 r.

„Włodzimierz Sołowjow należy do najznakomit-

szych myślicieli rosyjskich. Wyróżnił się szlachetnością

formy, głębokością myśli, szerokością i humanitamoś-

cią poglądów, niezwykłą wiedzą, bystrością dialektyki

i entuzjazmem apostolskim. Filozof i teolog, poeta i

asceta, pragnący połączenia kościołów pod zwierzch-

nictwem papieża. W „Wiestniku Jewropy” pisywał

znakomite, estetyczne, filozoficzne i polityczne roz-

prawy. Swego systemu filozoficznego nie wykończył,

brak w nim estetyki, ale co stworzył,

uprawnia do zaliczenia go w poczet

najgłębszych i najoryginalniejszych

myślicieli, nie tylko w Rosji. Źle wró-

żył cywilizacji widząc napierający

zewsząd materializm.”

„Z właściwą mu przenikliwością

– powiada Delacroix – przewidział

Sołowjow brzemienne w następstwa

skutki, jakie przede wszystkim dla

Rosji – a w ślad za nią i dla całego

aryjskiego świata – mieć będzie połączona progra-

mowa akcja potężnego wszechświatowego związku

żydowskiego z równie potężnym a podporządkowanym

mu związkiem masońskim. Podjęta jest in gloriam naro-

du, co już ku końcowi XIX wieku zawładnął we wszyst-

kich państwach i krajach świata najważniejszymi ich

życiowymi arteriami: finansami (bankami i giełdami)

oraz opinią publiczną (prasą), a przez nie – całymi

niemal państwowymi ich aparatami.”

Papież Benedykt XVI o Sołowjowie

i Antychryście

Papież Benedykt XVI w ostatniej swojej książce pt.

„Jezus z Nazaretu” (Wydawnictwo M, Kraków 2007)

odnosi się w kilku miejscach do „Krótkiej opowieści

o Antychryście” Włodzimierza Sołowjowa. Oto uwagi

Benedykta XVI:

„Diabeł okazuje się znawcą Pisma, który potrafi

dokładnie zacytować Psalm. Cała rozmowa tej dru-

giej pokusy wygląda rzeczywiście jak spór dwóch

uczonych w Piśmie: Diabeł występuje jako teolog – za­

uważa Joachim Gnilka. Władimir Sołowjow wprowadził

ten motyw do swej

Krótkiej opowieści o Antychryście

:

Antychryst otrzymuje na uniwersytecie w Tybindze ho-

norowy tytuł doktora teologii: jest wybitnym biblistą. W

ten sposób Sołowjow drastycznie wyraził swój scep-

tycyzm w stosunku do pewnego typu erudycji biblijnej

tamtych czasów. Nie jest to ‘nie’ wobec naukowego

wykładu Biblii, lecz wysoce zbawienne i konieczne

ostrzeżenie przed możliwymi jego błędnymi drogami.

Wykład Pisma Świętego może w rzeczywistości stać

się narzędziem Antychrysta. Sołowjow nie jest pierw-

szym, który to powiedział; jest to wewnętrzna treść

samej historii kuszenia. Na bazie pozornych osiągnięć

naukowej egzegezy pisano najgorsze książki, dokonu-

jące destrukcji postaci Jezusa i demontażu wiary.”

Benedykt XVI pisze dalej: „Gdybyśmy dzisiaj mie-

li dokonać wyboru, czy Jezus z Nazaretu, Syn Maryi,

Syn Ojca, miałby jakąś szansę? Czy my w ogóle zna-

my Jezusa? Czy Go rozumiemy? Czy może zarówno

wczoraj, jak i dzisiaj, nie musimy z całych sił próbować

poznawać Go całkiem na nowo? Kusiciel nie jest do

tego stopnia nachalny, żeby nam wprost zapropono-

wał adorowanie diabła. Proponuje nam opowiedzenie

się za tym, co rozumne, za prymatem świata zaplano-

wanego, od początku do końca zorganizowanego, w

którym Bóg może mieć swe miejsce jako sprawa pry-

watna, jednak bez możliwości wtrącania się w nasze

istotne zamiary. Sołowjow przypisuje Antychrystowi

książkę zatytułowaną

Otwarta droga do pokoju i do-

brobytu światowego

– która stanie się nową Biblią, a

jej istotną treścią jest wielbienie dobrobytu i rozumne-

go planowania. (…)

W walce z szatanem zwyciężył Jezus. Fałszywym

bożkom władzy i dobrobytu, fałszywym obietnicom

przyszłości, w której władza i ekonomia wszystkim za-

pewnią wszystko, przeciwstawił boskość Boga – Boga

jako rzeczywiste dobro człowieka.”

W 1988 r. ukazał się w Polsce trzytomowy „Wy-

bór pism” Sołowjowa, wydany przez Wydawnictwo

Polskiej Prowincji Dominikanów „W drodze”. Również

poznańskie wydawnictwo „Wers” opublikowało w 1996

r. książkę pt. „Trójgłos o Antychryście”. Są to trzy teks-

ty na temat Antychrysta. Jednym z nich jest „Krótka

opowieść o Antychryście” Włodzimierza Sołowjowa.

Informujemy zainteresowanych, że książkę tę można

nabyć w naszej redakcji w cenie 9 zł / $7 (koszt prze-

syłki wliczony).

Poniżej przedstawiamy obszerne fragmenty „Krót-

kiej opowieści o Antychryście” Sołowjowa w przekła-

dzie Ludwika Posadzego.

opracował Janusz A. Lewicki

Włodzimierz Sołowjow

Wiek dwudziesty po narodzeniu Chrystusa stał się

okresem ostatnich wielkich wojen, waśni społecznych

i przewrotów. Najgłówniejsza z wojen zewnętrznych

wywiązała się w swej dalekiej przyczynie z ruchu

umysłowego, który się wszczął w Japonii pod ko-

niec XIX stulecia, a nazywał się panmongolizm.

Jako naśladowcy przejęli Japończycy z zadzi­

wiającą szybkością i skutkiem zewnętrzne formy kul-

tury europejskiej, przy właszczając sobie zarazem

niektóre idee europejskie niższego rzędu. Dowie-

dziawszy się z gazet i z podręczników historycznych

o istnieniu w Europie panhellenizmu, pangermanizmu,

panslawizmu, panislamizmu ogłosili wielką ideę pan-

mongolizmu, to znaczy unię wszystkich ludów Azji

wschodniej pod zwierzchnictwem Japonii, dla pod-

jęcia rozstrzygającej walki z cudzoziemcami, to

jest Europejczykami.

Korzystając z okoliczności, że na początku XX w.

była Europa zaprzątnięta ostateczną rozprawą ze

światem muzułmańskim, zabrali się Japończycy

do urzeczywistnienia wielkiego programu.

Wtargnęli najpierw do Korei, potem do Pekinu,

gdzie z pomocą chińskich postępowców wywrócili

starą dynastię mandżurską, zastępując ją dynastią

japońską. (…)

Japończycy powtarzali im bez ustanku: „Ze­

chciejcież zrozumieć, uparci bracia, że my przy­

wdziewamy zbroję psów zachodnich nie z miłości ku

nim, ale by ich pokonać ich własną bronią. Jeżeli złą-

czycie się z nami, jeżeli przyjmiecie rzeczywiście nasz

kierunek, to nie tylko uda się nam niebawem wypę-

dzić tych białych diabłów z naszej Azji, ale oprócz

tego zdobędziemy ich własne kraje i założymy praw-

dziwe Cesarstwo Środkowe, które będzie królować

nad całym światem. Macie słuszność, że nie chcecie

się wyrzec waszej dumy narodowej i że gardzicie Eu-

ropejczykami (…)”.

Rozsądni Chińczycy uznali, że to rozumowanie

było uzasadnione, i dynastia japońska utwierdziła

się na tronie. Ma się rozumieć, że zajęła się prze-

de wszystkim organizowaniem potężnej armii i floty.

Największa część japońskich sił zbrojnych została

przeniesiona do Chin, służąc tam za podstawę dla

nowej ogromnej armii.

Następca [

pierwszego cesarza z dynastii ja­

pońskiej

], z matki Chińczyk, w którym łączyła się

chytrość i giętkość chińska z japońską energią,

ruchliwością i przedsiębiorczością, wystawił w

Turkiestanie chińskim armię z 4 milionów ludzi.

Gdy Tsun-li-Jamin zawiadamia poufale ambasa-

dora rosyjskiego, że ta armia jest przeznaczona

do zdobycia Indii, wpada bogdychan do rosyjskiej

Azji środkowej, a podburzywszy tam całą ludność,

posuwa się szybko przez Ural, zalewa swoim woj­

skiem Rosję wschodnią i środkową.

Wojska rosyjskie zmobilizowane jak najspiesz­

niej dokonują co żywo koncentracji, nadciągając

z Polski i Litwy, z Kijowa i Wołynia, z Petersburga

i Finlandii. Nie mając z góry obmyślanego planu

wojennego i wobec olbrzymiej przewagi liczebnej

wroga nie pozostało armii rosyjskiej nic innego jak

tylko zginąć z honorem. Szybkość napadu bowiem

nie zostawiła im czasu do odpowiedniego skupienia

się; dlatego korpusy ginęły jeden po drugim w wal-

kach zaciętych i beznadziejnych.

Zostawiwszy część swoich wojsk w Rosji, aby

przeszkodzić formowaniu się nowych zaciągów i

zarazem aby tępić coraz liczniejsze oddziały party­

zantów, prowadzi bogdychan trzy armie do Niemiec.

Tutaj zdążono przygotować obronę, toteż jedna z

armii mongolskich została na głowę pobita.

Wówczas we Francji bierze górę spóźnione

stronnictwo odwetowe i wkrótce milion bagnetów

nieprzyjacielskich jeży się na tyłach Niemców. Do­

stawszy się między młot i kowadło, nie ma armia

niemiecka innego wyjścia, jak przyjąć ofiarowane

przez bogdychana zaszczytne warunki rozbrojenia.

Uniesieni radością Francuzi bratają się z Żółtymi,

rozlewają się po całych Niemczech i tracą prędko

całe poczucie karności wojskowej; cesarz mongol­

ski każe swoim żołnierzom wyrżnąć niepotrzebnych

już sprzymierzeńców, które to zarządzenie wykonu-

ją z chińską dokładnością.

W jednym roku nakłania bogdychan wszystkie

państwa europejskie do uznania jego zwierzch­

nictwa. Wówczas zostawiwszy w Europie dostate­

czną armię okupacyjną, powraca na wschód i

Krótka opowieść o Antychryście

Kard. Giacomo Biffi i Benedykt XVI

(ciąg dalszy ze str. 1)