Table of Contents Table of Contents
Previous Page  4 / 16 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 4 / 16 Next Page
Page Background

MICHAEL Journal: 1101 Principale St., Rougemont QC, J0L 1M0, Canada • Tel.: (450) 469-2209 • Fax (450) 469-2601

Dwumiesięcznik MICHAEL: ul. Komuny Paryskiej 45/3A, 50-452 Wrocław, Polska • Tel.: (071) 343-6750 •

www.michael.org.pl

styczeń-luty 2008

Ks. dr Tadeusz Bienasz

(część druga)

Gender

ideologia

Jednym z niepokojących fenomenów dzisiejszej

Europy jest

gender

ideologia, która wywiera wielki

wpływ na system edukacyjny wielu państw Unii Eu­

ropejskiej. Dlaczego tak się dzieje, że w tak krótkim

czasie zachodzą tak wielkie zmiany w systemach

edukacji? Radykalnie zmienia się obraz rodziny i

świadomości macierzyństwa i ojcostwa.

Gabriele Kuby, współczesna myślicielka nie­

miecka, przedstawia kryzys kultury europejskiej

– który wyraża się między innymi w

gender

ideologii

– w trzech punktach :

1. Odejście od racjonalnego uwarunkowania

prawa naturalnego.

2.Oddzieleniemetafizycznejmyśliodantropo­

logicznej koncepcji sensu istnienia.

3. Zatrata egzystencjalnych korzeni wiary.

Transgender

ideologia głosi, że świadomość

płciowa mężczyzny czy kobiety kształtuje się na

podstawie uwarunkowań socjo-kulturowych i spo­

łecznych. Celem takich tendencji jest negacja natu­

ralnego uwarunkowania świadomości mężczyzny

jako mężczyzny i kobiety jako kobiety.

Transgen-

der

ideologia proponuje nowy model antropologii

warunkowany świadomością socjalną i społeczną.

Celem

gender

ideologii jest świadoma negacja he­

teroseksualnych relacji, które w sposób naturalny

założone są w mężczyźnie czy kobiecie. Negując

heteroseksualne relacje podważa się całość obrazu

macierzyństwa i ojcostwa, a tym samym całość po­

rządku naturalnego stworzenia.

Kiedy mówimy o „nowym duchu Europy” winni­

śmy mieć na uwadze adekwatną antropologię, która

wyrasta z całości tajemnicy stworzenia i odkupienia,

o której dużo mówiliśmy powołując się na katechezy

Jana Pawła II i jego antropologię. Brak właściwej an­

tropologii prowadzi do niepokojących konsekwencji,

które wyrażają się właśnie w

gender

ideologii współ­

czesnej Europy i tzw. „cywilizowanego świata”.

Siła

gender

ideologii w laickim świecie jest na

tyle wielka, że systemy prawne i ustawodawcze ule­

gają w destruktywny sposób jej wpływom.

Również słownictwo środków informacji jest

często całkowicie przystosowane do tych destruk­

tywnych tendencji.

Integracyjne modele Europy

Mówiąc o Unii Europejskiej ciągle powinniśmy

być świadomi kulturowych i duchowych korzeni Eu­

ropy, które wyrastają z trwałego gruntu Ewangelii.

Kiedy mówimy o geograficznym i administra­

tywnym wymiarze Unii Europejskiej nie mamy pra­

wa zapominać o kulturowym i duchowym wymiarze

integracji.

Integracja Europy nie powinna przebiegać wy­

łącznie na płaszczyźnie geopolitycznej, lecz rów­

nież religijnej, filozoficzno-duchowej i kulturowej. W

innym przypadku istnieje ryzyko pojawienia się no­

wych problemów na kontynencie europejskim. Jed­

nym z nich jest chrystianofobia. Nie jest to problem

zetknięcia się różnych religii, czy też kulturowo róż­

nych grup etnicznych, ale konsekwencja dewalua­

cji podstawowej myśli antropologii chrześcijańskiej.

Chrystianofobia wyrasta często na polu zapomnie­

nia podstawowej prawdy o człowieku. Chrystiano­

fobia rodzi się również na płaszczyźnie laicyzacji,

co w przypadku Unii Europejskiej jest fenomenem

bardzo ewidentnym.

Doudou Diene specjalny sprawozdawca ONZ

Kuby Gabriele,

Die Gender Revolution, Relativismus

in Aktion

, Kisslegg 2006, s. 40-44.

Lee Mundy David,

Die Auflösung von Geschlecht und

die Dekonstruktion von Weiblichkeit und Mänlichkeit

, in:

Bulletin des Deutschen Instituts für Jugend und Gesel­

schaft, No. 4, Herbst 2002.

Kuby Gabriele,

Die Gender Revolution, Relativismus

in Aktion

, s. 41-44.

ds. współczesnych form rasizmu w swym przemó­

wieniu na posiedzeniu Organizacji Bezpieczeństwa

i Współpracy w Europie (OBWE) 08.06.2007 w Bu­

kareszcie stwierdza:

…trzeba bić na alarm…chrystianofobia zawsze

istniała…jednak jej nasilenie jest paradoksalnie nie-

dostrzegane w międzynarodowych dyskusjach

”.

Najgłębsze przejawy ideologiczne chrystiano­

fobii występują na Zachodzie Europy

”, stwierdza

przedstawiciel ONZ.

Cały balans integralnego wymiaru Unii Europej­

skiej winien zawierać antropologiczny aspekt on­

tycznej prawdy o człowieku w duchu chrześcijańskiej

kultury i tradycji. Integracyjne modele Unii Europej­

skiej dotyczące nowej tożsamości, nie mogą być

wolne od głównych myśli chrześcijańskiej antropo­

logii, ponieważ poszczególne państwa Unii wyrosły

i wzrastają na tych antropologicznych założeniach

prawdy o człowieku.

Bez adekwatnej antropologii, bez podstawowych

praw człowieka zawartych w chrześcijańskiej kultu­

rze i tradycji nie sposób będzie mówić o integracji

Unii Europejskiej, a w szczególności o duchowej

tożsamości człowieka współczesnej Europy.

Wydaje się być iluzją próba zbudowania dobrze

funkcjonującej konfederacji, czy też „unii laickiej”.

Historia ostatnich wieków pokazuje, że integracyjne

modele państwowe potrzebują solidnej antropolo­

gicznej myśli, gdyż integracja jest pojęciem bardzo

obszernym, obejmującym wszystkie aspekty życia

społeczno-gospodarczego, duchowego i kultural­

nego. Jeżeli pojęcie integracji zostanie ograniczo­

ne do pewnych aspektów życia gospodarczego, do

pewnych politycznych i ideologicznie uwarunkowa­

nych koncepcji, to cel Unii Europejskiej będzie od­

biegał od rzeczywistości, jaką widzieli jej założy­

ciele.

Większość konferencji i dyskusji dotyczących

integracji Unii Europejskiej w dziedzinie społeczno-

kulturowej i religijnej kończy się stwierdzeniem braku

adekwatnej antropologii zbudowanej na ostatecznej

prawdzie o człowieku. Właśnie na takiej antropologii

kształtował się obraz Europejczyka na przestrzeni

wieków. Takiej antropologii potrzebuje współczesna

Europa i zapewne cały świat, aby można było pro­

wadzić konstruktywny dialog w świecie multikulturo­

wych procesów migracji i emigracji, wywołanych po­

wszechną dynamiką globalizacji.

Brak antropologicznego impe­

ratywu w integracyjnych koncep­

tach i modelach Unii Europejskiej

sprzyja rozwojowi ideologii takich

jak

‘gender’, hedonizm, utylita-

ryzm, naukowy technokratyzm,

scjentyzm, itd

.

Europa dzisiaj i Europa jutra to

ta sama Europa w swej integral­

nej jedności i kulturowo-etnicznej różnorodności. To

właśnie stanowi część bogactwa kontynentu euro­

pejskiego. Ta część bogactwa Unii Europejskiej po­

winna być bardziej dostrzegana i eksponowana.

Powstanie Unii Europejskiej inspirowane było

wartościami ducha chrześcijańskiego i duch chrze­

ścijański powinien pozostać w antropologii integra­

cji Unii Europejskiej.

Prekursorzy Unii, do których należą: Alcide de

Gaspari (1881-1954), Robert Schuman (1886-

1963), Konrad Adenauer (1876-1967), Jean Monnet

(1888-1979), Charles de Gaulle (1890-1970), Jac­

ques Delors (ur. 1925) byli aktywnymi działaczami

demokracji chrześcijańskiej, a więc myśl chrześci­

jańska nie była im obca. W tym kontekście rodzi się

Doudou Diene, Posiedzenie Organizacji Bezpieczeń­

stwa i Współpracy w Europie (OBWE), 08.06.2007

Bukareszt.

Wymienieni przez autora „prekursorzy Unii“, z wyjąt­

kiem Jeana Monneta, byli wyłącznie realizatorami pla-

nu, który otrzymali do wykonania. Twórcami tego planu

zjednoczenia Europy byli masoni: Richard Coudenhove-

Kalergi i właśnie Jean Monnet. To on był autorem tzw.

planu Schumana, powołującego Europejską Wspólnotę

pytanie: Co wpłynęło na dewaluację podstawowych

wartości duchowych Unii Europejskiej? Gdzie nale­

ży doszukiwać się mechanizmów tego co zwykło się

definiować pojęciem „laicyzacji”? Co uczyniła Euro­

pa z Sakramentem Chrztu świętego?

Idea Unii Europejskiej polegająca na zjedno­

czeniu struktur polityczno-gospodarczych miała wy­

soki cel: aby zapobiec tragediom wojny i stwarzać

nowe warunki budowania „bonum comune” – dobra

wspólnego krajów Europy. Rzeczywiście wielki cel

i godny wszelkich starań, gdyż zawiera w sobie

podstawowy wymiar socjalnego nauczania Kościo­

ła Powszechnego i stwarza warunki konieczne dla

godnego życia osoby ludzkiej.

Unia Europejska mimo swych tendencji poli­

tyczno-ekonomicznych i społecznych odziedzi­

czyła spuściznę pewnego dualizmu filozoficzne­

go, który wyraża się w humanizmie o korzeniach

chrześcijańskich i humanizmie laickim. U podstaw

humanizmu „laickiego” znajduje się filozofia oświe­

cenia, angielski empiryzm, francuski pozytywizm i

materializm. Nie sposób pominąć tu szczególnego

doświadczenia krajów wschodniej Europy, które

przeżyły próby ideologicznego socjalizmu i ateizmu.

Właśnie doświadczenie Europy wschodniej i Związ­

ku Radzieckiego winno służyć żywym przykładem,

jak niebezpiecznie jest budować systemy społecz­

no-gospodarcze i kulturowe wyłącznie na ideolo­

gicznej bazie.

Warsztaty filozoficzne stają się już pewną tra­

dycją, celem których jest zanurzenie się w filozo­

ficzno-kulturowych i duchowych, jak też polityczno-

społecznych aspektach przeszłości i teraźniejszości

Europy, aby otworzyć horyzonty człowiekowi współ­

czesnemu, człowiekowi zagubionemu niekiedy w

fali narastających problemów i niebezpieczeństw.

Jednym z największych zagrożeń i wyzwań

współczesności jest praktyczne odejście od Boga,

laicyzacja społeczeństwa europejskiego, manipu­

lowanie człowiekiem i jego życiem na różnych eta­

pach, stwierdza watykański sekretarz stanu kard.

Tarcisio Bertone.

W specjalnym wywiadzie dla Katolickiej Agencji

Informacyjnej (KAI, 14.06. 2007, Warszawa), kard.

Bertone ostrzega:

Europa zmierza nie ku rozwojowi,

ale ku samozagładzie.

Sekularyzacja i laicyzacja, która zdominowa­

ła szczególnie ducha Europy

zachodniej i Skandynawii jest

drogą negatywną przyszłej Eu­

ropy, przyszłej integracji euro­

pejskiej.

Czy możemy zmienić istnie­

jący stan rzeczy? Czy możemy

zapobiec temu, co kryje w so­

bie słowo „samozagłada”?

Jaką Europę budujemy i

jaką Europę pragniemy przekazać następnym po­

koleniom? Jaki model Europejczyka kształtuje się w

warunkach istniejącego ducha Unii Europejskiej?

Jednym z głównych pytań VII Zjazdu w Gnieźnie

w czerwcu 2007, było pytanie o człowieka:

Kim jest

człowiek? Na ile człowiek stanowi fundament cywi-

lizacji?

W jakich sferach człowieczeństwo – najgłębiej

rozumiane – jest wciąż zagrożone?

Pytania te i podobne sugerują konieczność po­

Węgla i Stali w 1951 r. Unia Europejska nie miała więc

chrześcijańskich początków, tylko masońskie. Masoni

posłużyli się jedynie chrześcijańską demokracją do prze­

prowadzenia swoich antykatolickich planów. Ich celem

było utworzenie ponadnarodowego państwa europej­

skiego, a nie realizacja chrześcijańskiej wizji luźnego

związku państw narodowych. Polecamy, dostępne w na-

szej redakcji, świetnie udokumentowane eseje dotyczące

tego tematu autorstwa Jerzego Chodorowskiego pt. „Kto

kogo prowadzi? Szkice o zjednoczeniu Europy i globali-

zmie”, wydane przez wydawnictwo WERS z Poznania w

2003 r. (przyp. redakcji)

Tarcisio kard. Bertone, VII Zjazd w Gnieźnie,

14.06.2007.

Duszpasterstwo Akademickie Uniwersytetu wWiedniu-KHG

Nowe paradygmaty Europy

Chrześcijańska antropologia i współczesny duch Europy

Europa zmierza nie

ku rozwojowi, ale ku

samozagładzie.

- watykański sekretarz stanu

kard. Tarcisio Bertone