Table of Contents Table of Contents
Previous Page  10 / 16 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 10 / 16 Next Page
Page Background

10

styczeń-luty 2010

Dwumiesięcznik MICHAEL Journal: 1101 Principale St., Rougemont QC, J0L 1M0, Canada • Tel.: (450) 469-2209 • Fax (450) 469-2601

Dwumiesięcznik MICHAEL: ul. Traugutta 107/5, 50-419 Wrocław, Polska • Tel.: (071) 343-6750 •

www.michael.org.pl

redakcja@michael.org.pl

nie istnieją kultury narodowe i języki narodowe, od­

rzucona jest cała tradycja i przekreślona przeszłość.

Liczy się tylko to, co pojawiło się już po powstaniu

tego państwa. Jest ono tożsame z jednym koncer­

nem gospodarczym, do którego wszystko należy (nie

ma żadnej własności prywatnej). Koncern zapewnia

wysoki dobrobyt materialny, zarządza również kultu­

rą, która pojawia się wyłącznie poprzez media i jest

nie tylko w pełni kontrolowana, ale stanowi integralny

element „prania” mózgów. Wierzenia religijne zwią­

zane są z państwem i koncernem i służą ich umoc­

nieniu i stabilności. Prawda i piękno są czymś zaka­

zanym, a pojęcia „prawdy” i „piękna” są zastąpione

pojęciami „szczęśliwości” i „wygody”. Władza (poli­

tyczna, gospodarcza i władza dusz) należy do wą­

skiej anonimowej elity, która nigdy jej nie traci i za nic

przed społeczeństwem nie odpowiada ani z niczego

się nie tłumaczy

12

.

Zawarta w książce A. Huxleya krytyka Nowe­

go Wspaniałego Świata jest wyraźnie elementem

masońskiej apologetyki. Masoni i dziś nie ukrywają

negatywnych skutków realizacji swojej utopii. Przed­

stawiają jednak argumenty mające świadczyć o tym,

że po prostu są to niezbędne, nie dające się wyelimi­

nować skutki uboczne jej realizacji, które w ogólnym

rozrachunku nie przeważają szali. Świat przyszłości,

który nie byłby skonstruowany w myśl masońskich

założeń będzie sto razy gorszym światem niż Nowy

Wspaniały Świat. To, co najważniejsze dla człowieka

może mu dać tylko Nowy Wspaniały Świat.

Aldous Huxley pisząc to dzieło był aktywnym i

gorliwym masonem. Czy w takiej sytuacji mógł napi­

sać książkę, która byłaby negacją podstawowej ma­

sońskiej wizji? Wszystkie jego późniejsze działania,

aktywność w promocji ruchu hippisów i New Age są

świadectwem, że akceptował tę wizję. Można stwier­

dzić, że dzisiejszy świat zmierza ku przekształceniu

w Nowy Wspaniały Świat w takim kształcie, jaki zo­

stał przedstawiony w dziele A. Huxleya.

Realizacja utopii masońskiej

W ostatnich latach wydano dziesiątki książek

reprezentujących wszystkie możliwe opcje świato­

poglądowe, ideologiczne i polityczne (od lewicy po­

przez prace liberałów i masonów do prawicy), które

opisując współczesny świat dopatrują się w nim ta­

kich faktów, zjawisk, struktur, które zostały przedsta­

wione w książce „Nowy wspaniały świat” A. Huxleya

jako elementy masońskiej utopii.

Bardzo interesującą pracą w tej dziedzinie jest

obszerne dzieło Benjamina R.

Barbera, w swoim czasie jednego

z głównych doradców prezyden­

ta USA Billa Clintona, pt. „Dżihad

contra McŚwiat”. Barber stwier­

dza, że mamy dziś do czynienia

z dwoma światami – Dżihadu i

McŚwiata – i w związku z tym z

dwoma wizjami przyszłości. Świat

jutra może być tylko Dżihadem

albo McŚwiatem. Dżihad to po

prostu fanatyczna „święta wojna”

– destrukcyjne tendencje nacjo­

nalistyczne i separatystyczne. Je­

żeli odrzucamy Dżihad, to będzie

oczywiste, że zaakceptujemy

jego przeciwieństwo, a to właś­

nie jest McŚwiat, w którym siły

„ekonomiczne, technologiczne i

ekologiczne” narzucają „integrację i ujednolicenie”.

Barber mówi, że jest optymistą, że może powstać w

miarę „ludzki” McŚwiat zachowujący resztki Dżihadu

i funkcjonujący jako świat demokratyczny.

Wczorajszy świat, można powiedzieć – normalny

świat, opierał się na gospodarce wytwarzającej mate­

rialne towary. McŚwiat to świat, w którego gospodar­

ce dominują towary niematerialne i usługi. Zauważo­

no, że usługi to już nie tylko gastronomia i transport,

ale, i to już w znacznie większym stopniu, finanse,

ubezpieczenia, informacja i telekomunikacja, rozryw­

ka, w tym, w znacznej mierze to, co można zaliczyć

do sfery stylu życia i kultury

13

.

McŚwiat Anno domini 2009 posiada już wszystkie

podstawowe elementy i wszystkie najbardziej istot­

12

Tamże, s. 39, 53, 74, 76, 78.

13

Benjamin R. Barber,

Dżihad contra McŚwiat

, przeło­

żyła H. Jankowska, Warszawskie Wydawnictwo Lite­

rackie MUZA SA, Warszawa 2007 s. 115-119.

ne znamiona idealnego państwa Platona i Nowego

Wspaniałego Świata Huxleya. Rządząca nim elita –

masoneria – nie podlega żadnej weryfikacji i kontroli

oraz posiada tak wielką władzę, jakiej nikt jeszcze

nigdy dotąd nie posiadał.

Pogańska utopia w wersji masońskiej już stała się

faktem. To, co nierealne, absurdalne, z gruntu anty­

ludzkie, zaprzeczające prawdzie, godzące w dobro

zostało ucieleśnione. Zbudowano z pogwałceniem

wszelkich praw boskich i ludzkich dom na piasku,

dom, który nie ma szansy długo postać. Kryzys i auto­

destrukcja wpisane są w jego strukturę i coraz silniej

będą dawały o sobie znać, aż wszystko to rozsypie

się i rozwieje pewnego dnia, a ludzkość obudzi się z

niesmakiem z tego swojego największego koszma­

ru i stanie wobec konieczności odbudowy swojego

naturalnego gniazda – cywilizacji i kultury człowieka

pogodzonego ze światem i Bogiem.

Działania masonerii w czasach nowożytnych

Różokrzyżowcy

Odrodzenie europejskiego pogaństwa w formach

zbliżonych do orfizmu i kabały zaczęło następować u

schyłku średniowiecza. Jak wszystko na to wskazuje

następowało to w kręgach arystokratycznych i dwor­

skich i początkowo ograniczało się do aktywności o

charakterze sensu stricte religijnym. Pierwszym do­

brze udokumentowanym faktem było ukazanie się w

1614 r. dokumentu – manifestu pt. „Fama fraternita­

tis”, będącego swoistym aktem założycielskim tajnej

elitarnej organizacji różokrzyżowców, która głosiła:

„Człowiek jest Bogiem, synem Boga i nie ma innego

Boga poza człowiekiem”.

Reprezentujący tę organizację Jan Amos Ko­

meniusz (Comenius) przystąpił już w 1633 r. do

„tworzenia fundamentów globalizmu”, opracował

pierwszy projekt społeczeństwa, które „rozciąga się

na wszystkie ludy i narody”, plan „ekumenizmu poli­

tycznego”, który będzie w stanie „wchłonąć wszelkie

wartości polityczno-religijne” i zostanie zrealizowany

„przy pomocy uniwersalnej reformy”. Jednym z pierw­

szych elementów tego planu miało być zniszczenie

Kościoła katolickiego i założenie Super-Kościoła „in­

tegrującego” wszystkie religie i mającego doprowa­

dzić do ogłoszenia „równości i jednakowej godności

wszystkich religii”

14

. Różokrzyżowcy podjęli w całej

Europie różnorodne skoordynowane działania zmie­

rzające do rozpoczęcia realizacji tego planu.

Powstanie masonerii i jej agend

W 1717 r. ujawniła oficjalnie swoje istnienie maso­

neria. W dniu 24 czerwca odbyło się spotkanie człon­

ków czterech lóż. Jego pierwszo­

rzędnym celem było połączenie

się masonów i różokrzyżowców,

wzajemne wsparcie i współdzia­

łanie. Od tego momentu zaczęło

powstawaćdziesiątkimasońskich

organizacji i ciał międzynarodo­

wych, które były powoływane

albo do działania w określonych

środowiskach, albo do realizacji

konkretnych celów. I tak powsta­

ły np. takie organizacje czy for­

macje jak: martynizm, iluminaci,

palladyzm, Golden Dawn, Fabian

Society, Pakt Synarchiczny

15

.

Różokrzyżowcy, masoneria i

jej agendy to były organizacje ini­

cjujące szereg ważnych w naszej

historii wydarzeń, stowarzyszenia czuwające nad ta­

kim a nie innym ich przebiegiem, jednym słowem siły

zmieniające postać tego świata w taki sposób, by móc

w pewnym momencie zacząć budować od podstaw

swój Nowy Wspaniały Świat. Ukazanie tego wszyst­

kiego wymagałoby powstania wielotomowej, liczącej

kilka tysięcy stron pracy. Warto zauważyć, że tylko

dotykająca ich wszystkich, fundamentalna praca ba­

dacza publikującego pod pseudonimem Epiphanius

liczy sobie ponad 700 stron i to formatu A4.

Powstanie USA

Kolonizacja Ameryki Północnej rozpoczęła się od

powstania w 1607 r. osady Jamestown w dzisiejszym

stanie Wirginia. Formalnie kolonia należała do spół­

ki Wirginia Company z Londynu – firmy założonej w

1606 r. właśnie przez tajne stowarzyszenie założone

14

Por. choćby:

Epiphanius

, tamże, s. 53, 63, 65.

15

Por. choćby:

Epiphanius

, tamże, s. 67, s. 71-111, 148-

153, 171-173, 253-259.

przez różokrzyżowców i osoby powiązane ze środo­

wiskami, które utworzyły masonerię, w tym personal­

nie przez Francisa Bacona i skupione wokół niego

osoby – tzw. Krąg Bacona. William T. Still nazywa

Bacona „głową masonerii i różokrzyżowców”.

Wszystkie istotne wydarzenia następnych stu lat,

które miały miejsce na kontynencie amerykańskim i

które spowodowały powstanie USA w takim właśnie,

a nie innym kształcie były inspirowane i kontrolo­

wane przez masonów. Słynna Herbatka Bostońska

(zniszczenie ładunku herbaty na statkach brytyjskich

znajdujących się w porcie w Bostonie) – wydarzenie,

które było zaczątkiem rewolucji amerykańskiej było

akcją masońską

16

.

Zdecydowana większość z tych osób, których

nazwiska możemy znaleźć w podręcznikach historii

dotyczących kolonizacji kontynentu amerykańskiego

i powstania USA w tym również tzw. ojcowie zało­

życiele było masonami wysokiego stopnia: Nathaniel

Bacon (potomek Francisa, założyciel milicji, inicjator

pierwszego buntu), George Washington, Benjamin

Franklin, Thomas Jefferson, Aleksander Hamilton,

James Madison, Ethan Allen, Henry Knox, Patrick

Henry, John Hancock, Paul Revere, John Marshall,

55 z 56 sygnatariuszy Deklaracji Niepodległości, 50

z 55 członków Konwencji Konstytucyjnej, 30 z 33 ge­

nerałów brygady Jerzego Waszyngtona. Wszędzie

tam, gdzie tylko pojawiali się koloniści powstawały

lokalne loże masońskie

17

. Amerykańską rewolucję

wywołali i prowadzili masoni.

Można by krok po kroku pokazać jak masoneria

budowała USA, by potem użyć tej potęgi w budowie

masońskiego Nowego Wspaniałego Świata. Tu jed­

nak wystarczy zauważyć jak temu procesowi towa­

rzyszyła symbolika masońska i masońskie obrzędy.

Masońskie symbole (gwiazdy masońskie, feniks,

trójkąt masoński zawierający wszechwidzące oko,

piramida, itp.) pojawiają się wszędzie: na Wielkiej

Pieczęci i fladze USA, na banknotach, na budynkach

rządowych czy w samym ich kształcie (choćby: Kapi­

tol, Biały Dom, Pentagon). Nawet sama stolica USA

została zbudowana na planie ośmiokątnego kształtu,

w który został wpisany krzyż różokrzyżowców.

Kryzys i co dalej?

Na naszych oczach rozpada się cywilizacja i kul­

tura, w której przyszło nam żyć. W posadach trzesz­

czy też Polska. Kościół przeżywa ciężkie chwile, jest

kaleczony herezjami, modernizmem, pychą swych

dzieci. Wielu katolików stoi w rozkroku pomiędzy

chrześcijaństwem i pogaństwem mieszając je schi­

zofrenicznie w swoim myśleniu i życiu. Otaczają nas,

dominują, poganie i barbarzyńcy głęboko i fanatycz­

nie przekonani, że racja leży jedynie po ich stronie i

że to do nich należy przyszłość. Usiłują wręcz narzu­

cić nam swoje mrzonki. Co mamy robić?

Po pierwsze, trzeba się ratować, przetrwać te

najgorsze chwile, nie dać się zarazić intelektualnymi,

duchowymi i moralnymi chorobami pogaństwa. Po

drugie, ratować naszą kulturę i cywilizację, przecho­

wywać jej owoce, zdobycze, przede wszystkim (ale

nie tylko) w ludzkich umysłach i sercach, w naszym

prywatnym i wspólnotowym życiu. Po trzecie, przy­

gotowywać się do tego momentu, w którym otacza­

jący nas świat runie i rozsypie się dochodząc do

swoistego punktu „zero”, który otworzy przed nami

nowe perspektywy. Po czwarte, powinniśmy już teraz

zastanawiać się, jaki powinien być nasz świat – Świat

Przyszłości, jak go zbudować, jak w nim żyć. Odpo­

wiedzi na te wszystkie pytania wyznaczą program na

dziś i na jutro. Trzeba go wspólnie bez pośpiechu, ale

i bez ociągania sformułować.

Stanisław Krajski

Książka pt. „Masoneria i kryzys” ukazała się nakładem Wy-

dawnictwa św. Tomasza z Akwinu, Warszawa 2010.

16

William T. Still,

tamże

, s. 72.

17

W. T. Still, tamże, s. 72-76.

Masoneria i kryzys

(ciąg dalszy ze str. 9)

Tego typu tablice umieszczone są przed

wjazdem do każdego miasta czy wioski